Sześć miesięcy po ślubie mojego syna fotograf nagle zadzwonił do mnie w środku nocy: „Proszę pani, na zdjęciach ślubnych jest coś bardzo dziwnego. Proszę przyjść do mojego studia jak najszybciej i na razie proszę nic nie mówić synowi. Powinna to pani zobaczyć jako pierwsza”. – Page 3 – Pzepisy
Reklama
Reklama
Reklama

Sześć miesięcy po ślubie mojego syna fotograf nagle zadzwonił do mnie w środku nocy: „Proszę pani, na zdjęciach ślubnych jest coś bardzo dziwnego. Proszę przyjść do mojego studia jak najszybciej i na razie proszę nic nie mówić synowi. Powinna to pani zobaczyć jako pierwsza”.

„Bo moja matka była jedną z ich klientek” – powiedział cicho. „Zmarła osiem miesięcy temu i kiedy rozliczałem jej majątek, odkryłem pewne nieprawidłowości”.

Rick ponownie otworzył laptopa i wyświetlił serię wyciągów bankowych.

„Moja matka, Eleanor Brennan, miała siedemdziesiąt cztery lata i cierpiała na wczesną postać demencji. Ktoś polecił jej firmę konsultingową Cole and Miller Financial Consulting osiemnaście miesięcy temu. Przekonali ją do przeniesienia swoich inwestycji pod ich zarząd”.

„Ile?” – zapytałem, choć już obawiałem się odpowiedzi.

„Czterysta pięćdziesiąt tysięcy dolarów. Całe jej oszczędności”.

Poczułem, że wysychają mi usta.

„Co się z nim stało?”

„Właśnie to próbowałem ustalić. Oficjalne rejestry wskazują na różne inwestycje wysokiego ryzyka, które rzekomo zakończyły się niepowodzeniem. Ale kiedy zatrudniłem biegłego księgowego, odkryliśmy, że większość tych inwestycji nigdy nie istniała”.

Rick wyciągnął grubą teczkę wypełnioną dokumentami finansowymi.

„Pani Thompson, sądzę, że pani synowa i Marcus Cole prowadzą skomplikowany proceder, którego celem są osoby starsze. Znajdują bezbronnych seniorów, zdobywają ich zaufanie, a następnie systematycznie opróżniają ich konta”.

„Ale Jessica ma dopiero dwadzieścia dziewięć lat. Skąd w ogóle wiedziałaby, jak coś takiego zrobić?”

„Ona nie działa sama” – powiedział ponuro Rick. „Uważamy, że w grę wchodzi większa sieć. Jessica i Marcus zajmują się relacjami z klientami, ale ktoś inny zajmuje się papierkową robotą i przelewami pieniędzy”.

Jeszcze raz przyjrzałem się zdjęciom ślubnym i zobaczyłem je w zupełnie nowym świetle.

„Więc romans mógł nawet nie być romantyczny” – dokończył Rick. „Mogli koordynować interesy podczas przyjęcia, planować kolejny cel, omawiać bieżące sprawy”.

„Albo jedno i drugie” – powiedziałam, czując mdłości.

„Rick, dlaczego nie poszedłeś z tym na policję?”

„Tak. Detektyw Sarah Martinez przygotowuje sprawę, ale potrzebuje więcej dowodów. Sprawa finansowa jest skomplikowana, a ofiary…” Zrobił pauzę. „Wiele z nich to osoby starsze z problemami z pamięcią, nieidealni świadkowie”.

„A co z twoją matką? Nie możesz udowodnić oszustwa w jej sprawie?”

Wyraz twarzy Ricka pociemniał.

„Ona nie żyje, pani Thompson. Według koronera zmarła z przyczyn naturalnych – zawału serca wywołanego stresem. Ale nie mogę przestać się zastanawiać, jakiego stresu doświadczyłaby miła staruszka, gdyby odkryła, że ​​skradziono jej oszczędności życia”.

Sugestia wisiała między nami w powietrzu niczym toksyczna chmura. Jessica nie była po prostu niewierną żoną. Mogła być zamieszana w przestępstwa, które dosłownie przeraziły starszą kobietę na śmierć.

„Czego ode mnie potrzebujesz?” zapytałem.

„Informacje o finansach Davida. O twoich finansach. Muszę wiedzieć, czy Jessica ma dostęp do jakichś ważnych kont, czy wywierała na Davida presję, żeby zainwestował, czy wspominała o starszych krewnych lub przyjaciołach, którzy mogliby potrzebować porady finansowej”.

Myślałem o minionym roku, przypominając sobie rozmowy i interakcje z Jessicą.

„Bardzo interesowała się moimi kontami emerytalnymi” – powiedziałem powoli. „Kilka razy proponowała mi przegląd moich inwestycji. Powiedziała, że ​​ma kontakty, które mogłyby mi zapewnić lepsze zyski”.

Rick pochylił się do przodu.

„Pozwoliłeś jej?”

„Nie. Sama zarządzam swoimi finansami, odkąd piętnaście lat temu zmarł mój mąż. Powiedziałam jej, że jestem zadowolona z obecnego stanu rzeczy”. Zrobiłam pauzę. „Ale David naciska, żebym to przemyślała. Mówi, że Jessica po prostu chce pomóc rodzinie”.

„Pani Thompson” – powiedział ostrożnie Rick – „myślę, że ty i David będziecie ich następnymi celami”.

„Następne cele?” – te słowa odbiły się echem w mojej głowie niczym ostrzegawczy dzwonek.

Myślałem o każdej rozmowie z Jessicą w ciągu ostatniego roku, o każdym pozornie niewinnym pytaniu o moją emeryturę, o każdej ofercie pomocy w papierkowej robocie.

„Jak bardzo jesteś tego pewien?” zapytałem Ricka.

„Oczywiście, że od tygodni nie mogę spać” – odpowiedział. „Pani Thompson, czy mogę zadać pani kilka osobistych pytań?”

Skinęłam głową, choć wszystko podpowiadało mi, że nie spodoba mi się kierunek, w którym zmierza ta sytuacja.

„Czy jesteś pełnoprawnym właścicielem swojego domu?”

„Tak. Spłaciłem pięć lat temu.”

„Istotne oszczędności emerytalne pomiędzy emeryturą nauczycielską, ubezpieczeniem na życie męża i planem 401(k)?”

“Tak.”

„O jakich inwestycjach Jessica by wiedziała?”

Zastanowiłem się chwilę.

„David kilka razy wspomniał o moim portfolio, kiedy Jessica była w pobliżu. Zawsze był dumny, że jego matce, nauczycielce, udało się zgromadzić solidny kapitał”.

Rick robił notatki w notesie.

„Czy zaprosili Cię na jakieś seminaria finansowe, przedstawili Ci doradców inwestycyjnych, zasugerowali jakieś zmiany w planowaniu Twojego majątku?”

„Tak, rzeczywiście.”

Wspomnienia powróciły ze zdwojoną siłą.

„Dwa miesiące temu Jessica zaprosiła mnie na warsztaty, które nazwała warsztatami dotyczącymi bezpieczeństwa emerytalnego. Powiedziała, że ​​są one przeznaczone specjalnie dla nauczycieli i pokażą mi, jak zmaksymalizować moje świadczenia emerytalne”.

„Poszedłeś?”

„Nie. Tego wieczoru miałam zebranie rodzicielsko-nauczycielskie, ale Jessica wydawała się rozczarowana, kiedy je odwołałam”. Zrobiłam pauzę. „Dwa razy je przekładała, próbując znaleźć dla mnie termin”.

Rick i ja spojrzeliśmy na siebie ponad biurkiem, obaj rozumiejąc implikacje.

Gdyby Jessica była częścią większej operacji oszustwa finansowego, „warsztat zabezpieczenia emerytury” byłby idealnym terenem łowieckim dla starszych osób dysponujących znacznym majątkiem.

„Rick, muszę zobaczyć więcej tych zdjęć. Wszystkie.”

Zawahał się.

„Pani Thompson, niektóre z nich aż trudno oglądać. Jeśli David jest naprawdę niewinny, te zdjęcia go zniszczą”.

„Jeśli Dawid jest niewinny, to zasługuje na to, żeby wiedzieć, jaką kobietę poślubił, zanim zrujnuje go finansowo”.

Wyprostowałem ramiona.

„Pokaż mi wszystko.”

Rick otworzył największy jak dotąd folder.

„To są zdjęcia, których nie mogłam umieścić w oficjalnym albumie ślubnym”.

To, co widziałem przez następne trzydzieści minut, przypominało przyjęcie weselne, które w rzeczywistości było wystawnym spotkaniem biznesowym.

Jessica i Marcus nie tylko kradli chwile na romantyczne spotkania. Przez cały wieczór prowadzili systematyczne spotkania z różnymi gośćmi.

„Kim jest ten mężczyzna?” zapytałem, wskazując na zdjęcie Jessiki pogrążonej w głębokiej rozmowie ze starszym panem przy barze.

„Herbert Williams, lat osiemdziesiąt trzy. Uczestniczył w ślubie jako „honorowy dziadek” Jessiki – bez faktycznego pokrewieństwa. Zainwestował swoje oszczędności z ubezpieczenia społecznego w Cole and Miller Financial sześć tygodni po ślubie”.

„A ta kobieta?”

„Patricia Dean, lat siedemdziesiąt dziewięć, ciotka Marcusa. Przeniosła emeryturę swojego zmarłego męża do ich zarządu dwa tygodnie po tym, jak poznała ich na przyjęciu u pani syna”.

Poczułem się chory.

„Wykorzystali ślub Davida jako okazję do nawiązania kontaktów biznesowych”.

„Wygląda na to, pani Thompson. Zidentyfikowałem co najmniej dwanaście osób na tym przyjęciu, które zostały klientami Cole and Miller Financial w ciągu dwóch miesięcy od ślubu. Łączna wartość aktywów, do których udało im się dotrzeć, przekracza dwa miliony dolarów”.

„A co z ludźmi, którzy nie inwestowali?”

„Niektóre z nich trudniej śledzić, ale troje starszych gości zmarło w ciągu ostatnich sześciu miesięcy, wszyscy z powodu warunków związanych ze stresem, po dokonaniu znacznych inwestycji w Jessicę i Marcusa”.

Pokój wirował.

Ślub mojego syna nie był świętem. To było starannie zaaranżowane miejsce zbrodni. A David, mój kochany, ufny syn, nieświadomie zapewnił temu wszystkiemu idealną przykrywkę.

„Rick, musimy powiedzieć Davidowi dziś wieczorem.”

„Pani Thompson, proszę zaczekać.”

Rick delikatnie złapał mnie za ramię, gdy zacząłem wstawać.

„Jest jeszcze jedna rzecz, którą musisz wiedzieć, zanim włączymy w to Davida.”

„Co teraz?”

„Myślę, że Jessica wie, że prowadzę śledztwo”.

„Co masz na myśli mówiąc, że ona wie?” Pytanie zabrzmiało ostrzej, niż zamierzałam, ale słowa Ricka sprawiły, że przeszedł mnie dreszcz.

„Trzy dni temu ktoś włamał się do mojego studia. Nic nie zostało skradzione, ale uzyskano dostęp do moich plików komputerowych – konkretnie do folderu ze zdjęciami ślubnymi i moimi badaniami na temat Cole and Miller Financial”.

Opadłem z powrotem na krzesło.

„Jesteś pewien, że to była Jessica?”

zobacz więcej na następnej stronie Reklama
Reklama

Yo Make również polubił

Naturalna moc detoksykacji wątroby i naczyń krwionośnych: 4 potężne składniki!

Przygotowanie składników: Obierz i pokrój buraki, marchewkę i imbir na kawałki Usuń łodygi pietruszki. Mieszanka składników: W blenderze dodaj buraki, ...

Jak połączyć olej kokosowy i krem ​​Nivea, aby wyeliminować zmarszczki i drobne linie

Olej kokosowy zawiera witaminę E, niezbędną do nawilżenia skóry. Zawiera również przeciwutleniacze, które pomagają poprawić wygląd i zdrowie skóry. Łącząc ...

8 najlepszych rodzajów ryb, których należy unikać na talerzu 🐟🚫

Tuńczyk błękitnopłetwy jest ofiarą swojej popularności, szczególnie w kuchni japońskiej 🍣🇯🇵. Jego nadmierne połowy doprowadziły do drastycznego zmniejszenia populacji, co stawia ...

Co to za ciemna plama widoczna na twarzy papieża Franciszka: hipotezy ekspertów

Poprzedni siniak: wspomnienie z życia Możliwe też, że plama jest wynikiem krwiaka istniejącego przed śmiercią. Papież Franciszek, osłabiony chorobą, był ...

Leave a Comment