I zamierzałem delektować się każdą sekundą.
Pierwszy prawdziwy sygnał, że Wiktoria zrozumiała skalę swojego błędu, pojawił się o 21:47
Mój telefon pokazał 127 nieodebranych połączeń i dwa razy tyle wiadomości tekstowych.
Większość pochodziła z Victorii, a ich stany emocjonalne zmieniały się od zdezorientowania, przez złość, aż do całkowitej paniki.
Wiadomości na żywo opowiadały historię rozpadającego się wieczoru.
21:03 Trevor, jest problem z księgowością firmy. Zadzwoń do mnie.
21:15 Trevor, to nie jest śmieszne. Gdzie się podziały te pieniądze?
21:28 Trevor, z konta firmowego zniknęło 20 milionów dolarów. Co ty, do cholery, zrobiłeś?
21:35 Proszę, zadzwoń do mnie. Musimy o tym porozmawiać. Pewnie zaszła jakaś pomyłka.
21:42 Trevor, proszę. Inwestorzy są tutaj. Zadają pytania, na które nie potrafię odpowiedzieć.
Powoli pociągnąłem łyk szkockiej i czytałem dalej.
Postęp był jak z podręcznika. Zaprzeczenie ustąpiło miejsca gniewowi, a następnie rozpaczliwej prośbie.
Ale uczucia Victorii już mnie nie interesowały.
Dokonała wyboru.
Teraz dowiedziała się, że każdy wybór niesie ze sobą konsekwencje.
Mój telefon zadzwonił ponownie. Na ekranie pojawiła się twarz Victorii.
Pozwoliłem, aby odezwała się poczta głosowa.
Potem kolejny telefon, tym razem od Nathana Crossa.
Poczta głosowa.
A potem znowu Wiktoria.
Potem jej matka.
A potem znów Nathan.
Następnie zobaczyłem numer, którego nie rozpoznałem, ale uznałem, że należał do kogoś z Cambridge and Associates.
O 22:07 ktoś zapukał do moich drzwi.
Natarczywe, gwałtowne stukanie, które rozbrzmiewało w moim penthousie.
Sprawdziłem nagranie z kamery i zobaczyłem Victorię stojącą na korytarzu, nadal ubraną w granatowy kostium od Armaniego, ale teraz wyglądającą na zdecydowanie mniej opanowaną.
Jej włosy rozpuściły się z surowego koka. Tusz do rzęs był rozmazany pod oczami, a telefon trzymała jak broń.
Wziąłem kolejny łyk szkockiej i podszedłem do drzwi, otwierając je powoli.
„Wiktorio” – powiedziałam uprzejmie. „To nieoczekiwane”.
Przeszła obok mnie nie czekając na zaproszenie, wirując po moim salonie z dzikim wzrokiem.
„Co zrobiłeś? Pieniądze, Trevor. Gdzie są pieniądze?”
Zamknęłam drzwi, oparłam się o nie i skrzyżowałam ramiona.
„O jakich pieniądzach mówisz?”
„Nie baw się ze mną. 20 milionów dolarów zniknęło z konta Cambridge and Associates. Bank twierdzi, że był to przelew autoryzowany przez głównego udziałowca”.
„To ty, Trevor.”
„Wycofałeś całą inwestycję.”
Przeszedłem obok niej, żeby napełnić sobie kieliszek i nie spieszyłem się z nalewaniem.
„Naprawdę?” – zapytałem lekko. „Wydaje się, że to coś, co mógłbym zapamiętać”.
„Trevor, proszę”. Głos Victorii lekko się załamał. „Nie chodzi już tylko o nas. Mam innych inwestorów. Ludzi, którzy mi zaufali”.
„Moi rodzice zaciągnęli na to kredyt hipoteczny. Nathan włożył 8 milionów dolarów. Wynajem biura, sprzęt, pensje pracowników – wszystko zależy od kapitału, który obiecałeś”.
Odwróciłem się do niej i po raz pierwszy tego wieczoru pozwoliłem, by moje prawdziwe emocje ujrzały światło dzienne.
„Kapitał, który obiecałeś?” zapytałem.
„Powiedzmy sobie jasno, Victorio. Niczego nie obiecywałem. Dokonałem inwestycji pod warunkiem spełnienia pewnych warunków.”
„Naruszyłeś te warunki.”
„W związku z tym wycofano się z inwestycji”.
„Wszystko jest całkowicie zgodne z prawem i jasno opisane w dokumentach, które podpisałeś.”
„Jakie warunki?” – zapytała Wiktoria. „Nie było żadnych warunków. To była standardowa umowa inwestycyjna”.
„Strona czterdziesta siódma, podrozdział dwunasty” – powiedziałem spokojnie.
„Inwestycja pozostaje ważna pod warunkiem, że główny interesariusz zachowa interesy powiernicze wolne od konfliktów interesów, naruszeń etyki lub złamań zaufania, które mogłyby zagrozić integralności firmy”.
„Twój romans z Nathanem Crossem, który jest również inwestorem, stanowi poważny konflikt interesów”.
„Wykorzystanie przez Ciebie mojego kapitału inwestycyjnego podczas planowania rozwodu ze mną stanowi naruszenie zaufania”.
„W związku z tym umowa jest nieważna, a inwestycja wygasa”.
Twarz Victorii zbladła.
„Cały czas wiedziałeś? Wiedziałeś o Nathanie?”
„Wiem o tym od osiemnastu miesięcy” – odpowiedziałem. „Od pierwszego pokoju hotelowego w Minneapolis podczas fuzji Carmichael”.
„Wiem o każdej kolacji, każdym weekendowym wypadzie, każdym kłamstwie, które powiedziałeś, planując strategię wyjścia.”
„Wiem wszystko, Victorio. Czekałem tylko, aż zbudujesz coś, co warto zniszczyć, zanim to zabiorę.”
Opadła na moją kanapę, jej nogi najwyraźniej nie były już w stanie utrzymać jej ciężaru.


Yo Make również polubił
Ból biodra: co to oznacza?
Moi rodzice powiedzieli: „Wydaliśmy 90% twoich oszczędności, żeby kupić dom twojej siostry”. Moja siostra naśmiewała się ze mnie: „Nie masz już ani grosza”. Ale ja wybuchnęłam śmiechem, PONIEWAŻ NIE WIEDZIELI, ŻE TE OSZCZĘDNOŚCI BYŁY
Poffertjes na 2 sposoby: te mini naleśniki uzależniają
Worek foliowy, idź i zawieś go na miotle: żegnaj odkurzaczu