Listopad przyniósł moją pierwszą prawdziwą randkę od czasu rozwodu. Kolega umówił mnie z rozwiedzionym architektem o imieniu James, który lubił piesze wędrówki i klasyczne filmy. Spotkaliśmy się na kolacji w spokojnej restauracji, rozmawialiśmy przez trzy godziny i rozstaliśmy się, obiecując sobie, że zrobimy to jeszcze raz. Następnego dnia odpisał.
„Świetnie się bawiłem. Jesteś fascynujący.”
Odpisałem.
„Jesteś bardzo miły, ale myślę, że potrzebuję jeszcze czasu, zanim będę na to gotowy.”
Odpowiedział, pokazując kciuk do góry i mówiąc: „Kiedy tylko będziesz gotowy, daj mi znać”.
Doceniam to. Żadnej presji, żadnych oczekiwań, tylko przestrzeń do wyleczenia.
Święta zbliżały się z mieszanką lęku i oczekiwania. Pierwsze Święto Dziękczynienia bez Gregory’ego. Pierwsze Boże Narodzenie. Ale także pierwsze święta, podczas których nie musiałam zarządzać jego nastrojami, rodzicami, wymaganiami.
Walter zaprosił nas na Święto Dziękczynienia do swojego domu. Janet podobno przeprowadziła się do Kalifornii, żeby być bliżej Gregory’ego, co mówiło wszystko o jej priorytetach. Przyjęliśmy zaproszenie Waltera i zjedliśmy zaskakująco miłą kolację z nim i rodziną jego siostry – ludźmi, którzy zawsze byli dla mnie życzliwi, nawet gdy byłam żoną Gregory’ego.
„Rozwodzę się z Janet” – powiedział mi cicho Walter, kiedy sprzątaliśmy po kolacji. „Powinienem był to zrobić lata temu. Dopiero obserwowanie jej pozwoliło Gregory’emu w końcu otworzyć mi oczy”.
“Przepraszam.”
„Nie bądź. Niektóre małżeństwa są skazane na koniec. Moje. Twoje. Oboje na tym zyskamy”.
Na święta zabrałem Tylera do San Diego, żeby odwiedził Khloe. Spędziliśmy tydzień na plaży, jedząc tacos z rybą i oglądając zachód słońca nad Pacyfikiem. Khloe znalazła przyjaciół, zapisała się do klubów, odkryła, że kocha biologię morską. Rozwijała się znakomicie.
„Myślę, że podjęłam właściwą decyzję” – powiedziała pewnego wieczoru, gdy spacerowaliśmy brzegiem morza. „Wyjeżdżam. Zaczynam od nowa”.
„Tak. Zdecydowanie tak.”
„Ty też powinieneś.”
„Zacząłem od nowa. Jestem rozwiedziony, pamiętasz?”
„Nie. Mam na myśli, żeby zacząć od nowa. Randka. Podróże. Zrób coś szalonego. Spędziłeś 23 lata, opiekując się tatą i nami. Teraz zadbaj o siebie.”
Miała rację. Tak długo byłam żoną i matką, że zapomniałam, jak po prostu być Brooke.
W locie powrotnym zrobiłam w telefonie listę rzeczy, które chciałam zrobić, teraz, kiedy już miałam wolne. Pójść na kurs fotografii. Nauczyć się żeglować. Odwiedzić Włochy. Przeczytać wszystkie książki, na które byłam zbyt zmęczona. Zgodzić się na okazje, na które byłam zbyt zajęta.
Żyj świadomie, a nie reaktywnie. Zbuduj życie, które byłoby moje – nie kompromisem, nie rolą drugoplanową w czyjejś historii. Po prostu moje.


Yo Make również polubił
Brudne żelazko, metoda prania, aby je wyczyścić od góry do dołu: wraca do stanu nowego
Oto co się dzieje, gdy przez tygodnie nie ma bliskości
Wysublimowane ciasto z kremem ricotta i morelowym biszkoptem
Korzyści zdrowotne wynikające ze spożywania kurzych łapek i pyszne przepisy