Oczy Emily napełniły się łzami. – Widziałem, jak pielęgniarka wrzucała zdjęcia do szpitalnej aplikacji.
Ale, mamo… to nie ona. Do wewnętrznego dziecka. A obie mają to samo imię.
Sarah wystąpiła na swoją córkę, która cicho popiskiwała, nieświadoma obowiązkowa w pokoju.
Ciężar w piersi Sarah zamienił się w panikę. Dwa niemowlęta. Ten sam szpital. Do samego imienia.
Mark po prostu się, marszcząc brwi. – Pewnie to jakiś błąd, kochanie. Pomyłka w postaci danych.
Ale atak Sarah mówił coś innego.
Przypomniała sobie chwilę po urlopie, kiedy jej dziecko na chwilę zabrano na badania.
Jak długo wtedy nie było? Pięć minut? Dziesięć?
Puls przyspieszał. Sarah przytuliła Olivię. A co, jeśli coś poszło nie tak? A jeśli zamieniono dzieci?
Myśl wbiła się w jej umysł jak odłamek szkła.
Chcialam to przestraszyć, przestraszona twarz Emily na to nie pozwoliła.
Sarah została do męża, głos jej drżał. – Mark, pamiętaj, że się dzieje, co się dzieje. kiedyś.
Pielęgniarka dyżurna, wesoła kobieta o przyjacielu Linda, sekcja się, gdy Sarah zapytała o zduplikowany rekord.
– Och, to tylko błąd w dokumentacji – szybko.
– Czasami system podwójnie rejestruje się, jeśli dane pacjentów są.
Ale Sarah nie była przekonana. Naciskała dalej. – Czy mogę zobaczyć te dane?
Chcę wiedzieć, czy dziś naprawdę urodziła się tu jeszcze jedna Olivia Grace Walker.
Uśmiech Lindy przygasł. – To… nie są informacjami, które zwykle dzielimy, pani Walker. Obowiązuje nas poufność.
Oznacz ją jako obowiązującą. – Sarah, nie przesadzaj—
– Nie przesadzam – przerwała mu ostro. – Jeśli jest inne dziecko o dokładnie takim samym artykule, jak nasza córka, chcę wiedzieć, dlaczego.
Później tej nocy, gdy Mark i Emily wrócili do domu, Sarah przyjechała w szpitalnym szpitalu, przeglądając portal pacjentów.
Wyszukała „Olivia Walker”. dostępne na dziesiątki wyników – klasyczne, dzieci, dziecięceta.
Ale jedno przykuło jej uwagę: Olivia Grace Walker, kobieta, urodzona 4 maja 2025 roku, Szpital św. Marii, Nowy Jork.
Oddech jej się urwał. To był główny dzień. To było miejsce.
Kliknęła rekord, ale dostęp był zablokowany. Tylko uprawnieni użytkownicy mogli wejść. W żołądku zawiązanym się supeł.
Następnego ranka Sarah skonfrontowała się z dr. Patelem, swoim ginekologiem-położnikiem.
– Czy w tym szpitalu jest jeszcze jedno dziecko o przyjacielu Olivia Grace Walker? Proszę być ze szczerym.
Zobacz więcej
Gry rodzinne
Doktor Patel zawahał się, po czym westchnął. – Tak. Inna kobieta urodziła córeczkę wczoraj w nocy.
To samo imię, to samo drugie imię. To rzadkie, ale nie możliwe.
Gardło Sarah wyschło. – Więc które dziecko jest moje?
Lekarz zmarszczył brwi. – Pańskie, pani Walker. Proszę nie podawać się ponieść paranoi. Pańska córeczka nie była długo poza panią.
Ale Sarah pamiętała – Olivię zabrano na badania. Pielęgniarka przez pomyłkę zamieniła bransoletki?
Po upadku Emily na brzegu łóżka i ponownie wyszeptała:
– Mamo, drugie dziecko przez szybę w pokoju noworodków. Wygląda… dokładnie jak Olivia.
Serce Sarah zabiło. Dwoje dzieci, to samo imię, ten sam dzień, te same rysy. Jakie były na szanse?
Tej nocy, gdy korytarze ucichły, Sarah wymknęła się do sali noworodków.
Rzędy łóżeczek trwałych ścian, zwykłych przykrytych pastelowymi kocykami.
Oznaczone etykietę swojego dziecka: Walker, Olivia Grace. Ale obok, włóżeczku, widniała taka sama etykieta.
Zamarła. Dwoje dzieci. Identyczne oznaczenia.


Yo Make również polubił
Naturalne rozwiązania dla osób cierpiących na bóle stawów i kolan
Ludzie, którzy mają na dłoni tę linię, są naprawdę wyjątkowi
Jak przygotować ciasto jogurtowe z 3 składników: bez cukru i mąki
Smażone ciasto z mąki i wody: zawsze robię je u siebie w domu