Mój zięć zabrał mojego Lexusa, „żeby zapewnić mi bezpieczeństwo” — 24 godziny później ukradłem ukryty lokalizator, a kanadyjski oficer użył wobec mojej rodziny słów „wirtualne porwanie” – Page 2 – Pzepisy
Reklama
Reklama
Reklama

Mój zięć zabrał mojego Lexusa, „żeby zapewnić mi bezpieczeństwo” — 24 godziny później ukradłem ukryty lokalizator, a kanadyjski oficer użył wobec mojej rodziny słów „wirtualne porwanie”

„Przepraszam. Co?”

„Pani Brennan, ten osobnik miał pani adres domowy, plan dnia, informacje o pani samochodzie i coś, co wygląda na notatki z monitoringu sprzed kilku tygodni. Kiedy zapytaliśmy go, w jaki sposób zdobył te informacje, zdenerwował się i zaczął domagać się rozmowy z kimś o imieniu David w sprawie należnej mu płatności”.

Usiadłem ciężko na kuchennym krześle, a moje myśli krążyły w kółko.

„Sierżancie Wright, myślę, że muszę panu powiedzieć coś ważnego.”

Przez następne 20 minut opowiadałem sierżantowi Wrightowi o lokalizatorze, o podejrzanym zachowaniu Davida i o moich narastających podejrzeniach, że mój zięć może nie mieć na sercu mojego dobra. Trzeba przyznać, że sierżant Wright robił notatki bez osądzania i zadawał szczegółowe pytania, które sugerowały, że miał już wcześniej do czynienia ze sprawami oszustw wobec osób starszych.

„Pani Brennan” – powiedział w końcu – „na podstawie tego, co mi pani powiedziała i co tu znaleźliśmy, sądzę, że może pani paść ofiarą wyrafinowanego oszustwa. Ten Vincent Torres ma na koncie rabunek, napaść i coś, co nazywamy wirtualnym porwaniem, gdzie przestępcy śledzą potencjalne ofiary, a następnie żądają okupu od członków rodziny, twierdząc, że dana osoba została porwana”.

Wirtualne porwanie. Termin brzmiał jak coś z filmu science fiction.

„To częstsze zjawisko niż mogłoby się wydawać, zwłaszcza w przypadku osób starszych dysponujących znacznym majątkiem. Przestępcy śledzą ruchy ofiary, czekają, aż będzie podróżować sama, a następnie kontaktują się z jej rodzinami, twierdząc, że została porwana i żądając natychmiastowej zapłaty. Zanim ktokolwiek zorientuje się, że to podróbka, pieniędzy już dawno nie ma”.

Konsekwencje tego były dla mnie jak fizyczny cios.

„Więc Dawid planował…”

„Nie możemy mieć pewności bez dalszego dochodzenia, ale wygląda na to, że ktoś przekazał panu Torresowi szczegółowe informacje o pańskich ruchach i sytuacji finansowej. Dobra wiadomość jest taka, że ​​złapaliśmy go, zanim cokolwiek się stało, a on był bardzo zmotywowany, żeby przekazać informacje o tym, kto go zatrudnił”.

„Co ci powiedział?”

Twierdzi, że został zatrudniony przez zaszyfrowaną aplikację do przesyłania wiadomości przez kogoś podającego się za DM. Dostał 5000 dolarów z góry i obiecał kolejne 20 000 po zakończeniu zlecenia. Plan zakładał, że przechwyci cię podczas podróży służbowej, skontaktuje się z twoją rodziną, twierdząc, że zostałeś porwany, i zażąda 200 000 dolarów za twoje uwolnienie.

Poczułem się chory.

„200 000 dolarów”.

„Pani Brennan, biorąc pod uwagę to, co odkryliśmy, zdecydowanie zalecam, aby natychmiast skontaktowała się Pani z lokalnymi organami ścigania. Jeśli pan Torres mówi prawdę, jest Pani w bezpośrednim niebezpieczeństwie. Osoba, która go zatrudniła, ten DM, prawdopodobnie oczekuje, że Torres poinformuje o powodzeniu operacji. Kiedy nic nie usłyszy, zorientują się, że coś poszło nie tak”.

„A co potem?”

„Wtedy mogliby spróbować innego podejścia. Pani Brennan, ludzie, którzy są na tyle zdesperowani, by zorganizować porwanie, zazwyczaj nie rezygnują, gdy plan A zawodzi. Przechodzą do planu B.”

Po tym, jak rozłączyłem się z sierżantem Wrightem, długo siedziałem w kuchni, wpatrując się w kawę i próbując przetworzyć to, czego się dowiedziałem. David Mitchell, DM, wynajął kogoś, żeby mnie porwał. Nie tylko okradł, nie tylko wyłudził ode mnie pieniądze, ale porwał i zmusił moją rodzinę do zapłacenia okupu.

Plan był diabolicznie sprytny. Emma wpadłaby w panikę, gdybym zniknął. Natychmiast zadzwoniłaby do Davida, a on natychmiast by się tym zajął i rozprawił z porywaczami. Prawdopodobnie nalegałby na zapłacenie okupu osobiście, żeby uchronić Emmę przed traumą związaną z negocjacjami. 200 000 dolarów byłoby bolesne, ale nie rujnujące dla moich finansów. Emma byłaby wdzięczna Davidowi za to, że zajął się wszystkim. A ja byłbym tak zszokowany tym doświadczeniem, że prawdopodobnie jeszcze bardziej uzależniłbym się od nich obojga.

Z wyjątkiem jednego małego problemu z idealnym planem Davida. Znalazłem lokalizator.

Teraz pytanie brzmiało, co robić dalej. Sierżant Wright poradził mi, żebym skontaktowała się z lokalną policją, co prawdopodobnie było mądrym i odpowiedzialnym posunięciem. Ale mądre i odpowiedzialne posunięcie niekoniecznie dałoby mi potrzebne odpowiedzi, na przykład czy Emma była w to zamieszana, jak długo David to planował, czy to była jego pierwsza próba okradzenia mnie. Co ważniejsze, mądre i odpowiedzialne posunięcie nie dałoby mi szansy na odwrócenie sytuacji i pokazanie Davidowi, co się dzieje, gdy niedocenia się kobiety, która przetrwała sześć dekad, gdy mężczyźni uważali się za mądrzejszych od niej.

Spojrzałam na zdjęcie Richarda na kominku, na tym, na którym trzyma rybę złowioną podczas naszej rocznicowej wycieczki nad jezioro Tahoe. Richard był dobrym człowiekiem, ale też ostrożnym. Natychmiast zadzwoniłby na policję i pozwolił im się wszystkim zająć. Ale Richarda już nie było, a ja miałam dość bycia ostrożną.

Miałam zamiar zrobić coś, co byłoby albo bardzo mądre, albo bardzo głupie i szczerze mówiąc, nie byłam pewna, co wybrać. Ale po dwóch latach odgrywania roli pogrążonej w żałobie wdowy, która potrzebowała pomocy i ochrony innych, byłam gotowa przypomnieć światu, że jestem siłą, z którą trzeba się liczyć.

David chciał się ze mną pobawić. Dobrze. Ale tym razem to ja miałem ustalać zasady.

Dwa, jeden, w poniedziałkowy poranek sformułowałem to, co z litości nazwałem planem, a co rozsądna osoba mogłaby nazwać przepisem na katastrofę. Ale rozsądni ludzie, z mojego doświadczenia, nie kończą z 8 milionami dolarów i zięciem planującym ich porwanie. Uznałem więc, że i tak wykraczam poza granice konwencjonalnej mądrości.

Pierwszym krokiem było zebranie informacji. Skoro David był na tyle odważny, by zatrudnić porywaczy, prawdopodobnie był też na tyle odważny, by próbować innych sztuczek. Musiałem dokładnie wiedzieć, z czym mam do czynienia, zanim podejmę kolejny krok.

Zacząłem od telefonu do mojego księgowego, Harolda Fincha, który zajmował się moimi podatkami od czasów prezydentury Clintona i który miał osobowość wyjątkowo skrupulatnego księgowego, co oznacza, że ​​pamiętał każdy szczegół każdej transakcji finansowej, jaką kiedykolwiek przeprowadziłem.

„Harold, proszę cię o przysługę” – powiedziałem, siedząc w domowym biurze z zamkniętymi drzwiami i mówiąc na tyle cicho, żeby Emma nie mogła mnie podsłuchać z kuchni. „Chcę, żebyś przejrzał moje konta z ostatnich trzech lat i poszukał czegoś nietypowego, transakcji, których nie zainicjowałem, zmian w przelewach bezpośrednich, niczego, co wydaje się podejrzane”.

„Clara, wszystko w porządku? Brzmi to tak, jakbyś podejrzewała, że ​​ktoś może…”

„Myślę, że ktoś może mnie okraść. Tak. I muszę wiedzieć, ile i jak długo.”

Harold obiecał oddzwonić w ciągu 2 godzin, co było jednym z powodów, dla których korzystałem z jego usług przez 20 lat. Rozumiał, jak ważna jest pilna sytuacja.

Następnie zadzwoniłam do mojej prawniczki, Susan Martinez, która miała tę przewagę, że była niezwykle kompetentna, a jednocześnie zupełnie nie robiła na niej wrażenia mężczyzna, który uważał się za mądrzejszego, niż było w rzeczywistości.

„Susan, potrzebuję, żebyś przeprowadziła dla mnie weryfikację przeszłości pewnej osoby. David Mitchell, 37 lat, pracuje w Premier Financial Planning, zaręczony z moją córką Emmą”.

„Clara, co się dzieje? To nie brzmi jak rutynowa konsultacja prawna”.

Opowiedziałem Susan skróconą wersję historii z lokalizatorem i telefonem z Kanady, pomijając fragment, w którym postanowiłem sam zająć się sprawą, zamiast od razu wzywać policję. Susan słuchała z tym profesjonalnym spokojem, który wynika z lat pracy z klientami, którzy odkryli, że ich życie nie jest takie, jak im się wydawało.

„Clara, chcę, żebyś mi coś obiecała. Obiecaj mi, że nie będziesz konfrontować się z tym mężczyzną sama i że wezwiesz policję, jeśli sytuacja stanie się niebezpieczna”.

„Obiecuję, że nie zrobię nic głupiego” – powiedziałem, co nie było dokładnie tym samym, ale na chwilę wydawało się usatysfakcjonować Susan.

Około południa miałem już odpowiedzi i były one gorsze, niż się spodziewałem.

Harold zadzwonił pierwszy.

„Clara, musisz się do tego przyzwyczaić. W ciągu ostatnich 18 miesięcy ktoś dokonywał drobnych wypłat z twojego konta. Nic na tyle dużego, żeby uruchamiały się automatyczne alerty, ale wystarczająco regularnego, żeby sumować. Mówimy o około 37 000 dolarów”.

Poczułem ucisk w żołądku.

„Jak to możliwe? Pilnie monitoruję swoje konta.”

„Wypłaty dokonywano za pomocą przelewów elektronicznych, które były kodowane tak, aby wyglądały jak rutynowe płatności rachunków. Media, ubezpieczenia, podatki od nieruchomości – tego rodzaju cykliczne wydatki, na które większość ludzi nie zwraca uwagi. Ktokolwiek to robił, dokładnie wiedział, ile zazwyczaj wydajesz na miesięczne wydatki i pozostawał w cieniu”.

„Haroldzie, jedynymi osobami, które mogłyby znać tak szczegółowe informacje o moich finansach, byliby członkowie rodziny albo twój doradca finansowy”.

„Tak, Claro, to nie robota jakiegoś przypadkowego oszusta. To ktoś, kto ma intymny dostęp do twoich danych finansowych”.

Susan zadzwoniła 20 minut później z informacją, przy której wieści Harolda wydawały się drobną niedogodnością.

„Clara, twój przyszły zięć nie jest tym, za kogo się podaje. David Mitchell pracuje w Premier Financial Planning, ale został zatrudniony zaledwie 8 miesięcy temu, a z dwóch poprzednich stanowisk został zwolniony za to, co działy HR taktownie nazwały niewłaściwymi interakcjami z klientami”.

„Co dokładnie oznacza?”

„Co oznacza, że ​​został przyłapany na próbie manipulowania starszymi klientami, aby wciągnąć ich w wątpliwe strategie inwestycyjne, które przyniosłyby mu korzyści osobiste. Ma też poważne długi hazardowe. Mówimy o sześciocyfrowej kwocie długu wobec bardzo nieprzyjemnych ludzi w Atlantic City”.

Wszystko zaczęło się układać z przerażającą jasnością, która sprawia, że ​​żałujesz, że w ogóle zacząłeś zadawać pytania.

„Ile jest winien?”

Blisko 300 000 dolarów. Na podstawie dokumentów sądowych z pozwu cywilnego z zeszłego roku. Claro, ten mężczyzna nie zakochał się w błyskotliwej osobowości twojej córki. Zakochał się w twoich sprawozdaniach finansowych.

Tego popołudnia siedziałam w salonie, popijając herbatę i zastanawiając się, czy bardziej wścieka mnie kradzież, próba porwania, czy fakt, że moja córka ma zamiar poślubić oszusta, który okradał jej matkę od ponad roku. Emma była na górze, radośnie planując ślub z mężczyzną, który prawdopodobnie planował nas okraść od momentu, gdy przekroczył próg mojego domu. David był w pracy, prawdopodobnie prowadząc kolejne niestosowne interakcje z klientami, podczas gdy wynajęty przez niego porywacz siedział w kanadyjskiej celi, pewnie zastanawiając się, dlaczego jego łatwa wypłata poszła tak źle. A ja siedziałam w domu, oglądając rodzinne zdjęcia i uświadamiając sobie, że wszystko, w co wierzyłam przez ostatnie 3 lata, było starannie skonstruowanym kłamstwem.

Ale w wieku 63 lat i byciu niezależnym finansowo chodzi o to, że wyrabiasz sobie pewną perspektywę patrzenia na problemy. Zdajesz sobie sprawę, że złość jest przydatna tylko wtedy, gdy motywuje cię do działania. I zdajesz sobie sprawę, że najlepszą zemstą nie jest złość, ale zemsta.

David myślał, że gra w szachy z naiwną wdową, która nie rozpoznałaby oszustwa, nawet gdyby było do niego dołączone polecenie. Nie zdawał sobie sprawy, że spędziłem 40 lat grając w szachy z nastolatkami. A nastolatki są o wiele bardziej przebiegłe niż amatorzy-oszuści. Nadszedł czas, aby pokazać Davidowi, co się dzieje, gdy niedocenia się kobietę, która miała dwa lata na doskonalenie sztuki bycia niedocenianą.

Gra miała się zmienić. Tym razem to ja miałem wykonywać ruchy.

We wtorek rano obudziłam się z jasnością, jaką daje posiadanie celu wykraczającego poza przetrwanie. Przez dwa lata dryfowałam przez życie jak duch nawiedzający moje własne, uparcie żyjąc, bez faktycznego angażowania się w świat. Ale odkrycie, że mój zięć to kłamca, złodziej i porywacz, dało mi coś, czego nie zdawałam sobie sprawy. Godnego przeciwnika.

Zaparzyłem kawę, przeczytałem wiadomości finansowe i czekałem, aż Emma pojedzie do pracy w firmie marketingowej w centrum miasta. Gdy tylko jej samochód zniknął za rogiem, wziąłem się do pracy.

Pierwszy telefon skierowałem do detektyw Sarah Chen z wydziału policji w Portland, ponieważ pomimo mojego nowego zamiłowania do samosądów, nie byłem całkowicie lekkomyślny. Sierżant Wright z Kanady dała mi swoje dane kontaktowe i czekała na mój telefon.

„Pani Brennan, rozmawiałem już z Królewską Kanadyjską Policją Konną o pani sytuacji. Na podstawie tego, co mi powiedzieli i zebranych dowodów, mamy wystarczająco dużo, aby natychmiast aresztować Davida Mitchella. Kiedy mamy go pani aresztować?”

„Właściwie, detektywie Chen, wolałbym odłożyć to na kilka dni.”

Cisza po drugiej stronie linii mówiła wszystko.

„Pani Brennan, ten mężczyzna wynajął kogoś, żeby panią porwać. Okradał panią od miesięcy. Dlaczego chciałaby pani opóźniać jego aresztowanie?”

„Bo chcę mieć pewność, że wszystko się wyjaśni. Jeśli aresztujemy Davida teraz, zostanie oskarżony o porwanie i kradzież, ale nie będziemy wiedzieć, czy są w to zaangażowane inne ofiary, inne intrygi czy inne osoby. Chciałbym dać mu wystarczająco dużo swobody, żeby mógł się powiesić”.

„To niewskazane i potencjalnie niebezpieczne”.

„Detektywie, mam do czynienia z niebezpiecznymi ludźmi od 40 lat. Byli po prostu mniejsi i mieli lepsze wymówki na swoje zachowanie. Dam radę z Davidem Mitchellem jeszcze przez kilka dni”.

Nie powiedziałem detektyw Chen, że już rozpocząłem własne śledztwo. Podczas gdy ona martwiła się o moje bezpieczeństwo, ja martwiłem się o swoją godność. David popełnił błąd, myśląc, że jest ode mnie mądrzejszy, i zamierzałem udowodnić mu, jak bardzo się mylił, zanim policja wyprowadzi go w kajdankach.

Po zakończeniu rozmowy z detektywem Chenem wykonałem drugi telefon tego dnia. Tym razem do Marcusa Webba z Web Investigations. Marcus był byłym agentem FBI, który specjalizował się w oszustwach korporacyjnych i dwa lata temu pomógł mi zbadać przeszłość potencjalnego partnera biznesowego. Miał metodyczne podejście do gromadzenia dowodów, które bardzo ceniłem. Poza tym pobierał rozsądne opłaty i nie traktował klientów z góry, którzy akurat byli kobietami po 60. roku życia.

„Clara, miło cię słyszeć. Proszę, powiedz mi, że to nie kolejna prośba o przeprowadzenie badania due diligence. Wciąż dochodzę do siebie po ostatniej fuzji, którą mi zleciłaś.”

„Właściwie, Marcus, to sprawa osobista. Potrzebuję, żebyś kogoś dokładnie obserwował, i to tak, żeby ta osoba nie wiedziała, że ​​jest obserwowana”.

„Ojej. To brzmi jak kłopoty rodzinne.”

Przez następne 30 minut wyjaśniałem Marcusowi sytuację z Davidem. Ten słuchał z profesjonalnym spokojem, który wynika z faktu, że w ciągu 20 lat kariery w organach ścigania widział wszelkie możliwe formy ludzkiej zdrady.

„Clara, to, co opisujesz, to klasyczny, długotrwały schemat oszustwa na osobach starszych, ale z pewną niezwykłą wyrafinowaniem. Większość oszustów, którzy obierają za cel osoby starsze, szuka szybkich zysków. Ten David gra w tę grę od trzech lat, co sugeruje albo wyjątkową cierpliwość, albo wyjątkową desperację”.

Stawiam na desperację. Podobno jest winien 300 000 dolarów ludziom, którzy nie słyną ze zrozumienia.

„To by wystarczyło. Clara, mogę mieć tego gościa pod obserwacją w ciągu 24 godzin, ale muszę zapytać. Czemu po prostu nie pozwolić policji się tym zająć? Masz już wystarczająco dużo dowodów, żeby go zamknąć”.

„Ponieważ chcę zrozumieć pełen zakres jego działań i chcę mieć pewność, że Emma jest chroniona przed ewentualnymi konsekwencjami”.

Nie powiedziałam Marcusowi, że chciałam, aby David doświadczył tego samego poczucia bezradności i naruszenia, które ja czułam, gdy odkryłam jego tropiciel. Chciałam, żeby wiedział, jak to jest mieć kogoś, kto śledzi każdy jego ruch, zbiera dowody na jego sekrety i przygotowuje się do obalenia jego misternie skonstruowanych kłamstw. Można to nazwać drobną zemstą albo sprawiedliwością. Tak czy inaczej, David Mitchell miał się wkrótce przekonać, że okradanie niewłaściwej wdowy może być bardzo kosztownym błędem.

Trzeci telefon skierowałem do Jennifer Walsh, specjalistki od kryminalistyki finansowej, która kilka lat temu pomogła mi rozwikłać wyjątkowo skomplikowaną sprawę oszustwa inwestycyjnego. Jennifer potrafiła śledzić przepływ pieniędzy przez warstwy firm-wydmuszek i zagranicznych kont, co doprowadziłoby nawet biegłego księgowego do płaczu z radości.

„Jennifer, potrzebuję, żebyś przeprowadziła kompletne dochodzenie finansowe w sprawie pewnej osoby. Dokumenty bankowe, raporty kredytowe, rachunki inwestycyjne, nieruchomości – wszystko, do czego masz legalny dostęp”.

„Clara, wiesz, że uwielbiam wyzwania, ale to brzmi tak, jakby miało mnie zająć na całe tygodnie. O jakim harmonogramie mówimy?”

„Potrzebuję wstępnych wyników w ciągu 48 godzin i pełnego raportu w ciągu tygodnia”.

zobacz więcej na następnej stronie Reklama
Reklama

Yo Make również polubił

Przepis na wegańskie ratatouille

Pomidory sparz wrzątkiem, obierz ze skórki, a następnie pokrój w kostkę (jeśli używasz pomidorów z puszki, po prostu je odsącz ...

Jak rozpoznać, że ziemniaki są trujące?

Wskazówka: Wyrzuć ziemniaki, które są zbyt miękkie, oślizgłe lub nadmiernie pomarszczone. 4. Silny, nieprzyjemny zapach Znaczenie: Nieprzyjemny zapach wydobywający się ...

Pomysłowy trik, który pozwoli Ci bez wysiłku wyczyścić zakurzone wentylatory sufitowe

Materiały: Stara poszewka na poduszkę Drabina lub podnóżek Roztwór czyszczący (mieszanka wody i octu) Instrukcje: Instrukcje: Wyłącz wentylator: Bezpieczeństwo przede ...

Macie ochotę na coś słodkiego do kawy??? Idealnie sprawdzą się RURKI Z KREMEM…

1. Przygotowanie ciasta: W misce wymieszaj mąkę z solą. Dodaj pokrojone na kawałki zimne masło i rozetrzyj palcami, aż powstaną ...

Leave a Comment