Mój kuzyn wpadł do mojego biura i powiedział: „Skoro jesteśmy rodziną, to jesteś mi winien połowę swojej pensji”. Śmiałem się, dopóki nie wyciągnął fałszywej umowy. Zanim zdążyłem odpowiedzieć, mój szef wtrącił się i spokojnie powiedział: „Właściwie myślę, że czas, żebyś odszedł”. – Page 3 – Pzepisy
Reklama
Reklama
Reklama

Mój kuzyn wpadł do mojego biura i powiedział: „Skoro jesteśmy rodziną, to jesteś mi winien połowę swojej pensji”. Śmiałem się, dopóki nie wyciągnął fałszywej umowy. Zanim zdążyłem odpowiedzieć, mój szef wtrącił się i spokojnie powiedział: „Właściwie myślę, że czas, żebyś odszedł”.

A potem, bo karma jest piękna, właściciel mieszkania zobaczył nagranie. Okazało się, że Nathan zalegał z czynszem od miesięcy. Właściciel, zirytowany jego wymówkami, wręczył mu nakaz eksmisji. I tak oto został bezdomny.

Chciałbym powiedzieć, że to był koniec, że Nathan wyciągnął wnioski, że w końcu zrozumiał, że żebranie i oszukiwanie nie są zrównoważonym sposobem na życie. Ale nie. Bo Nathan? Nathan miał jeszcze jeden desperacki ruch. Okradł naszą babcię.

Po eksmisji Nathanowi skończyły się możliwości. A kiedy ludzie tacy jak on tracą możliwości, robią coś naprawdę desperackiego. Pewnej nocy moja babcia zadzwoniła do mnie z płaczem. „Zabrał moje oszczędności” – wyszeptała. Serce mi zamarło. Nathan zmanipulował ją, żeby dała mu pieniądze – pieniądze, które zaoszczędziła na leczenie. I co z tego? To była ostatnia kropla.

Zadzwoniłem do Scotta i kazałem mu zacząć szukać. I co znaleźliśmy? Nathan miał długą historię oszustw, fałszywych pożyczek, skradzionych kart kredytowych. Miał nakazy aresztowania w innym stanie. I wtedy wykonałem ostateczny ruch. Oddałem wszystko policji. Dwa tygodnie później Nathan został aresztowany.

Trafienie Nathana do więzienia powinno było być końcem całej sprawy. Nie było. Rok później dostałem list od Nathana. O mało go nie wyrzuciłem do kosza, ale ciekawość wzięła górę. Otworzyłem go. Były to odręczne przeprosiny, a przynajmniej tak udawały.

Kuzynie, miałem dużo czasu na myślenie. Myliłem się. Pozwoliłem, by chciwość przesłoniła mi osąd. Rodzina powinna się wspierać, a nie niszczyć. Chcę wszystko naprawić. Jak wyjdę, porozmawiajmy.

Zaśmiałam się. To było takie sztuczne. Nathan był kameleonem; dostosowywał się do wszystkiego, co dawało mu to, czego chciał. A teraz sprawdzał, czy nadal może mną manipulować. Nie zareagowałam. Ale kilka miesięcy później Nathan wyszedł na wolność – przedterminowe zwolnienie za „dobre sprawowanie” – i od razu zaczął knuć coś niedobrego.

Rozdział 4: Ostateczna konfiguracja
Nathan nie tracił czasu. Ponieważ nikt w rodzinie nie chciał mu już pomóc, zrobił to, co robią łobuzy: znalazł nowy sposób na oszustwo. Tym razem jego celem byłem ja.

Pewnego dnia dostałem alert z banku o oszustwie. Ktoś próbował zaciągnąć pożyczkę na moje nazwisko. Poważną. Ścisnęło mnie w żołądku. Zadzwoniłem do banku i po długim koszmarze telefonów i papierkowej roboty, dowiedziałem się szczegółów. Wniosek był na moje nazwisko; w adresie widniało tanie mieszkanie po drugiej stronie miasta. Osoba, która zweryfikowała wniosek? Jakiś facet o nazwisku Nathaniel Brooks. Nathan. Ten idiota naprawdę myślał, że może ukraść moją tożsamość.

Zobaczyłem na czerwono, ale nie zareagowałem. Jeszcze nie. Zadzwoniłem do Scotta i powiedziałem sześć słów: „Upewnijmy się, że już nigdy nie spróbuje”.

Nathan myślał, że jest sprytny. Myślał, że użycie fałszywego adresu zatrze ślady. Myślał, że ujdzie mu to na sucho. Ale rzecz w tym, że miałem więcej środków niż on. Więc trochę poszperaliśmy i odkryliśmy, że Nathan popełniał wiele oszustw. Otwierał karty kredytowe na różne wersje mojego nazwiska. Próbował kupić używany samochód, płacąc fałszywymi czekami. Oszukiwał nawet zdesperowanych ludzi w internecie, obiecując fałszywe okazje inwestycyjne. A co najlepsze? Używał tego samego taniego mieszkania do wszystkiego.

Miałem wszystkie potrzebne dowody. Zadzwoniłem więc do federalnego śledczego ds. oszustw. Ostatni błąd Nathana.

Nie trwało długo. Nathan był już na cienkim lodzie po poprzednim oszustwie. Kiedy organy ścigania zaczęły go badać, znalazły wszystko: każde fałszywe konto, każdy oszukańczy zakup, każdą skradzioną tożsamość. I tak po prostu, Nathan został ponownie aresztowany. Tym razem bez wcześniejszego zwolnienia, bez układu o dobre sprawowanie. Dostał długi, długi wyrok. A najlepsze w tym wszystkim? Z powodu zarzutów o kradzież tożsamości nigdy więcej nie będzie mógł otworzyć legalnego konta bankowego. Ostateczna zemsta. Nathan całe życie próbował oskubać innych, a teraz nie ma nic.

Rozdział 5: Ostatni gwóźdź
Przez jakiś czas Nathan zniknął z mojego życia. Nie słyszałam jego imienia; nie widziałam jego twarzy. Rodzina w końcu przestała o nim wspominać i uznałam, że to koniec. Ale ludzie tacy jak Nathan? Oni się nie zmieniają. I jakimś cudem wciąż znajdował sposób, żeby pogorszyć sobie sytuację, nawet za kratkami.

Pewnego dnia zadzwonił do mnie mój prawnik, Scott. „Nie uwierzysz”.

Westchnęłam. „Co on znowu zrobił?”

Scott zaśmiał się cicho. „Słyszałeś kiedyś o przekrętach więziennych?”. Ja nie, ale najwyraźniej niektórzy więźniowie prowadzą przekręty zza krat – zmyślone historie, oszukańcze plany, a nawet kradzieże tożsamości z systemu. A Nathan? Został na tym przyłapany. Ten idiota podszywał się pod fałszywą organizatorkę charytatywną, przekonując naiwnych ludzi z zewnątrz do wpłat. I na tym się nie skończyło. Groził też innym więźniom, próbował szantażować personel więzienny, a nawet oferował fałszywą pomoc prawną w zamian za pieniądze z kantyny. Facet był jednoosobowym gangiem przestępczym. I wiecie co? Naczelnik się dowiedział. I tym razem Nathan nie tylko miał kłopoty; miał zostać pogrzebany.

zobacz więcej na następnej stronie Reklama
Reklama

Yo Make również polubił

Odchudź się pysznie! Bananowe placuszki proteinowe, które pokochasz!

Dodaj proszek proteinowy i mąkę, dokładnie wymieszaj. Pokrój banana na małe kawałki i dodaj do masy (lub umieść bezpośrednio na ...

13 pozycji siedzących i co mówią o Tobie

Co Twoja pozycja siedząca mówi o Twojej osobowości Mowa ciała odgrywa ważną rolę w sposobie komunikacji i często ujawnia więcej ...

7 hotelowych wskazówek, jak utrzymać łazienkę w nieskazitelnej czystości

4. Często czyść prysznic Oczywiste jest, że mamy tendencję do zaniedbywania tego obszaru z powodu braku czasu lub zwykłego zapominalstwa ...

„Nie przychodź, narobisz nam wstydu” – powiedziała mama na święta — po latach płacenia za ich rachunki i tak weszłam… A „wyższy” chłopak mojej siostry spojrzał na mnie i powiedział: „Szefie”.

Drugi telefon był do działu prawnego mojej firmy. Rozmawiałem z szefem finansów wewnętrznych. „David, potrzebuję, żebyś sporządził pełne sprawozdanie finansowe ...

Leave a Comment