O świcie Montgomery i dwóch jego ludzi wyciągnęli Sarę z obozu i przywiązały ją do samotnego dębu, bez względu na ich błagania. Zostawili go na pastwę losu, aby dzika przyroda i drapieżniki zniszczyli go. “Owoc czarów nie może zniszczyć nasz nowy dom”, – wyryte jego słowa w pamięci Sary.
W pierwszy dzień gniewu uratował mu życie. Bronił się lin, walczył o wolność swoimi swymi krwawiącymi nadgarstkami. Na drugi dzień nadzieja zaczęła zanikać. Kiedy słońce praży niemiłosiernie, jej usta są popękane, ona pragnęła. Walczył z ostatnich sił, w końcu w stanie na wpół przytomny, huśtając się na drzewie. Jej dziecko w łonie matki ruszał, przypominając jej, że nie jest sama.Dzienniki wdzięczności
Na trzeci dzień dziwny spokój ogarnął go wyczerpanego ciała. On nie boi się śmierci, było mu po prostu smutno, że jego dziecko nie zobaczy wschodu słońca i nie poczuje zapachu deszczu w stepie. Gdy powieki były obciążone, z dala pojawiła się chmura kurzu. Najpierw pomyślał, że to sen, być może, halucynacja spowodowana pragnieniem. Ale zbliżał się tylko jeden jeździec, który zarysowywał się w czerwonym świetle zachodzącego słońca.
Jeleń Akasha z plemienia lakota tego dnia poczuł dziwny niepokój w sercu. Szepty duchów zabrałby go z dala od jego zwykłego polowania uprawne. Jadąc na koniu, zobaczył samotny dąb i związane sylwetkę człowieka. Sara patrzyła na niego w stanie na wpół przytomny, zaczerwienienie od słońca usta, потрескавшимися z pragnienia. W jego oczach było wyrażenie mieszania strachu i nadziei.
Akasha podniósł do ust pompa kombinezon. Sara nigdy w życiu nie piła taka orzeźwiającej wody. Akasha wytnij liny, słabe nogi Sary złapali go, gdy spadł na ziemię. Gdy zdała sobie sprawę, że jest w ciąży, w jej oczach pojawiło się uczucie gniewu i ochrony. Zgodnie z tradycją lakota, kobiety w ciąży były święte, i ich ochrona była obowiązkiem każdego wojownika.Dzienniki wdzięczności
Są ogniskiem, Sarah stopniowo набиралась sił, aż Akasha przygotowywał mięso, na które ona poluje w dzień. Pomimo bariery językowej, wyjaśnił sytuację, Akasha słuchał w milczeniu; w jego oczach był głęboki gniew z powodu okrucieństwa białych ludzi.
Gdy noc pogrążyła się w wiecznej ciemności stepy, Sara była przy ognisku, owinięta w koc, dane Акашей. Akasha siedział zaledwie kilka kroków stąd, wsłuchując się w nocne odgłosy. Sara nie wiedziała, co przyniesie jutrzejszy dzień, ale po raz pierwszy za trzy dni spała spokojnie.
O świcie, kiedy Akasha wsiadł na konia, Sara obudziła się, jej serce zamarło ze strachu, że on odejdzie. Jednak Akasha dał mu znak zachować spokój. Po kilku godzinach wrócił; z nim były proste, ale solidne noszy, które plemienia lakota używał do przewozu rannych.
Sara posadzili na nosze, Akasha uważnie spojrzał na nią. Między nimi narodziło się głębokie zrozumienie bez słów. W ciągu trzydniowej podróży obawy Sary stopniowo ustąpiły. Akasha pokazał, harmonię z naturą, właściwości roślin, podążać śladami zwierząt. Sarah podziwiałaś tej harmonii z naturą po miejskiego życia.
Do wieczora trzeciego dnia dotarli do obozu Lakota. Sara bała się; jak bym ją spotkał, jak się z nieznajomą? Ale odwrotu nie było. Wódz plemienia był ojcem Akashy, słuchał opowieści syna. Starsze kobiety dać Sarze czyste ubrania, jedzenie i spać w namiocie. Szaman spojrzał jej głosem gwiazdek, potwierdzając, że matka i dziecko są silne.
Sarah wpasował się do swojego nowego życia. Ona nauczyła się kilku słów z języka lakota, pomagała kobietom w codziennych sprawach. Początkowy sceptycyzm ustąpił miejsca szacunku. Akasha zwykle chodził na polowanie, ale za każdym razem, gdy wracał, odtłuszczone namiotu Sary.
Pewnego dnia Sara obudziła się z silnym bólem; nadszedł czas porodu. Kobiety z plemienia otaczały go, głos gwiazdek kierował procesem. Po długich i trudnych godzin urodził się zdrowy chłopiec. Sarah nazwała swego syna na cześć Edwarda. Kobiety lakota nazywali go “dziecko słońca”, bo w momencie, kiedy się urodził, promienie słoneczne przenikały do namiotu.
Plemię pasowało wielkie święto. Nawet Akasha udział w tańcu; wojownik zwykle powstrzymać na imprezach. Kiedy Sara udał się do swojego namiotu, Akasha podszedł do niej, w milczeniu spojrzał na śpiącego dziecka, przyłożył rękę do czoła i mruknął stare błogosławieństwo. Serce Sary zapełnił się dziwne ciepło.
Nastąpiła ciężka ostatnia zima. Sara nauczyła się dbać o siebie i o swoim dziecku z pomocą nauk plemienia. Akasha spędzał coraz więcej czasu, ucząc dziecko z prawami natury. Złamane serce Sary stopniowo заживало.
Jednak ciche dni trwały długo. Wiosna nadeszła wiadomość o ruchu białych wojsk w ten rejon. Harcerze lakota poinformował, że wzdłuż rzeki został zbudowany nowy fort. Plemię było obawia; oznaczało to, że zwiększająca się biały człowiek stanowi zagrożenie.


Yo Make również polubił
Produkty do detoksu po szczepieniu na COVID-19 dr Mercoli
❗️Brokuły i owsianka: zimowe połączenie superżywności, którego potrzebujesz! ?✨
Na którym krześle usiądziesz? Zaskakująco trafny test Twojej osobowości
Nie miałem pojęcia