Położna uniosła brwi. „Prawie nie mówi? A może wcale?”
„Tylko krótkie skinienia. Nie patrzy nikomu w oczy. Jakby się zamknęła.”
Pacjent w celi
Ciężkie drzwi skrzypnęły i otworzyły się. Wewnątrz pokój przypominał raczej celę niż szpital. Na wąskim metalowym łóżku leżała młoda kobieta w ciąży. Jej dłonie spoczywały na nabrzmiałym brzuchu, a wzrok wbity był w podłogę. Blada twarz, potargane włosy i upiorna cisza.
Na jej twarzy nie malował się strach ani ból — to było poddanie się.
Położna podeszła bliżej.
„Dzień dobry” – powiedziała delikatnie. „Zostanę z panią, aż dziecko się urodzi. Czy mogę panią zbadać?”
Kobieta lekko skinęła głową.
Położna pochyliła się, żeby sprawdzić, co się dzieje i nagle wydała z siebie przenikliwy krzyk.
„Zadzwoń natychmiast po księdza!”
Brak bicia serca
Tam, gdzie powinien rozbrzmiewać jednostajny dźwięk maleńkiego serca, panowała tylko cisza. Spróbowała ponownie – nacisnęła mocniej, poprawiła dłoń, wstrzymała oddech. Nic.


Yo Make również polubił
Hiszpańska nuta w Twojej kuchni: Tapas A&P z oliwkami i papryką
W wieku 60 lat obniżyłem ciśnienie krwi, cukrzycę i problemy z krążeniem
Mój mąż zostawił mnie dla młodszej kobiety — trzy dni później pod schronisko podjechała limuzyna i zaczęła woła moje imię.
Młody ojciec wyrzuca żonę i nowonarodzone bliźnięta na ulicę. Lata później błaga ją o pomoc.