Moja rodzina nie zaprosiła mnie na święta Bożego Narodzenia — potem zobaczyła, z kim świętowałam Nowy Rok… – Pzepisy
Reklama
Reklama
Reklama

Moja rodzina nie zaprosiła mnie na święta Bożego Narodzenia — potem zobaczyła, z kim świętowałam Nowy Rok…

Moja rodzina nie zaprosiła mnie na święta Bożego Narodzenia — potem zobaczyła, z kim świętowałam Nowy Rok…

Telefon zadzwonił 3 tygodnie przed świętami. Natalie, kochanie, musimy porozmawiać o świętach. Siedziałam przy biurku w swoim mieszkaniu na Manhattanie i przeglądałam propozycje kontraktów dla mojej firmy produkcyjnej. Była 21:00. Pracowałam od 6:00 rano. Jasne, mamo. Co tam? No cóż, twoja siostra przywozi w tym roku całą rodzinę Dereka.

Jego rodzice, dwaj bracia, ich żony, wszystkie dzieci. Będzie pełen dom. Brzmi to miło. I rzeczywiście, ale kochanie, po prostu nie mamy miejsca dla wszystkich. Dom jest ograniczony. Czekałem. Wiedziałem, do czego to doprowadzi. Dlatego postanowiliśmy, że w tym roku będzie tylko najbliższa rodzina. Tylko twój tata i ja, Melissa i Derek oraz rodzina Derericka, ponieważ przylatują z Kalifornii.

Jestem najbliższą rodziną, mamo. Oczywiście, jesteś kochana, ale rozumiesz, o co mi chodzi. Melissa jest teraz mężatką. Rodzina Derericka jest częścią naszej rodziny, a ty… Cóż, nadal jesteś singielką. Nie masz nikogo, kogo mogłabyś ze sobą zabrać. Byłoby ci po prostu niezręcznie. Odłożyłam długopis i spojrzałam na panoramę Nowego Jorku. Miasto było już udekorowane na święta. Wszędzie światełka.

Radość i świętowanie. Więc nie jestem zaproszony na Boże Narodzenie. Nie mów tak. Zawsze jesteś zaproszony. Po prostu pomyśleliśmy, że lepiej by było, gdybyś przyjechał na Nowy Rok. Kiedy wszyscy wyjdą, możemy zjeść miły, cichy obiad. Tylko we troje. W tym roku Boże Narodzenie jest tylko dla rodziny – powtórzyłem powoli. – Rozumiesz? Dokładnie.

Wiedziałam, że to zrozumiesz. Zawsze jesteś taka wyrozumiała, Natalie. Dlatego cię kochamy – powiedziałam. Oczywiście i się rozłączyłam. Potem siedziałam sama w mieszkaniu, patrząc na światła miasta i czując, jak coś zimnego osiada mi w piersi. To nie był pierwszy raz. Po prostu to było najbardziej oczywiste. Zawsze byłam tą drugą córką, tą, która nie do końca pasowała.

Melissa była ode mnie o 3 lata starsza, wyszła za mąż za odnoszącego sukcesy ortodontę, mieszkała w naszym rodzinnym mieście w Connecticut, planując dzieci i spotkania rodzicielskie. Ja: Miałam 31 lat, byłam niezamężna, mieszkałam w Nowym Jorku i pracowałam w branży, której moi rodzice nie rozumieli. Pracujesz w telewizji, mawiał tata, nadając temu nieco żenujący ton.

Powiedziałam mu, że pracuję w klubie ze striptizem, zajmuję się produkcją filmową i telewizyjną. Poprawię go. Prowadzę firmę produkcyjną. O, to miłe, kochanie. Melissa właśnie awansowała na starszego księgowego. Każda rozmowa, każdy telefon, każde spotkanie rodzinne, osiągnięcia Melissy, mąż Melissy, idealne życie Melissy i ja, wieczne rozczarowanie.

Nie wiedzieli, że moja mała firma produkcyjna właśnie podpisała umowę z dużą platformą streamingową na trzy oryginalne seriale. Nie wiedzieli, że zostałem nominowany do dwóch nagród Emmy. Nie wiedzieli, że moja firma jest wyceniana na 87 milionów dolarów, a ja sam jestem wart około 34 milionów dolarów. Nie wiedzieli, bo nigdy o to nie pytali.

Spędziłam święta sama w mieszkaniu. Myślałam o jakimś wyjeździe, o wycieczce, ale coś kazało mi zostać. Sprawiało, że siedziałam w mieszkaniu w Wigilię, jedząc tajskiego pasztecika na wynos i oglądając stare filmy. Mój telefon milczał przez cały dzień. Ani jednego telefonu od rodziców, ani SMS-a od Melissy, nic. O 20:00 Melissa wrzuciła post na Instagram.

Zdjęcie całej rodziny zgromadzonej wokół choinki. Mama i tata, Melissa i Derek. Cała rodzina Derericka. Wszyscy uśmiechnięci, wszyscy razem. Podpis: „Błogosławieni, że mogę spędzić Boże Narodzenie z rodziną, serdeczną #wdzięczną rodziną” wielkimi literami. Długo wpatrywałam się w to zdjęcie, w uśmiech mamy, w ramię taty obejmującego Melissę, w przestrzeń, w której powinnam być ja.

Wtedy podjęłam decyzję. Miałam kontakt, kogoś, z kim pracowałam dwa lata temu przy serialu dokumentalnym – Adriena Costanosa, miliardera z branży technologicznej, inwestora venture capital, jedną z najbardziej wpływowych osób w Dolinie Krzemowej. Pozostaliśmy w przyjacielskich stosunkach. Zapraszał mnie na różne imprezy, wydarzenia, na swoją sylwestrową imprezę na jachcie w Maldes. Zawsze odmawiałam.

Za dużo pracy. Za dużo. Nie w tym roku. Zadzwoniłam do niego 26 grudnia. Adrien, tu Natalie Hammond. Natalie, jak się masz? Jak minęły święta? Cicho. Słuchaj, czy to zaproszenie na Malediwy jest nadal aktualne? Zawsze. W końcu mówisz „tak”. Ja mówię „tak”. Świetnie. Poproszę asystentkę, żeby przesłała ci szczegóły. Wylatujemy 29-go.

Zabierz coś ładnego do ubrania. W tym roku świętujemy godnie. Jacht nazywał się Serenity. To był 180 stóp czystego luksusu. Pięć pokładów, 12 apartamentów gościnnych, pełna załoga, lądowisko dla helikopterów. Przybyłem z jedną walizką i mnóstwem pytań o to, co robię. Adrien powitał mnie na nabrzeżu. Miał 52 lata, siwe włosy i był przystojny w tym dystyngowanym, starszym stylu.

Wartość około 4,7 miliarda dolarów według Forbesa. Natalie, udało ci się. Przytulił mnie. Witamy na pokładzie. Chodź, pokażę ci twój apartament. Jacht był pełen ludzi, dyrektorów technologicznych, przedsiębiorców, gwiazdy filmowej, którą rozpoznałem, słynnego szefa kuchni – wszyscy świętowali Sylwestra na środku Oceanu Indyjskiego.

To było surrealistyczne, piękne, jak wejście do innego świata. „To niesamowite” – powiedziałam Adriena, kiedy wieczorem staliśmy na tarasie, obserwując zachód słońca. „Tak, ale w dobrym towarzystwie jest lepiej”. Uśmiechnął się do mnie. „Cieszę się, że przyszedłeś”. „Ja też. Wiesz, śledzę twoją pracę. Ten serial o klimatologach, który stworzyłeś. Genialny.

Powinieneś był dostać Emmy”. Zamrugałem. Oglądałeś to? Oczywiście. Oglądam wszystko, co robisz. Jesteś teraz jednym z najbardziej utalentowanych producentów w branży. Ciągle powtarzam ludziom, żeby zainwestowali w twoją firmę, zanim za bardzo się rozwiniesz. Nie sądzę, żeby moja rodzina się z tobą zgodziła. Wtedy twoja rodzina nie wie, na co patrzy.

Sylwester był magiczny. Kolacja na pokładzie, sutenerstwo, tańce. O północy oglądaliśmy fajerwerki nad oceanem, podczas gdy nagłośnienie jachtu odtwarzało muzykę i wszyscy świętowali. Adrien znalazł mnie przy balustradzie około 00:30. Szczęśliwego Nowego Roku, Natalie. Szczęśliwego Nowego Roku. Mogę cię o coś zapytać? Dlaczego właściwie przyszłaś? Zapraszałam cię na różne imprezy od dwóch lat. Zawsze mówisz „nie”.

Co się zmieniło? Myślałam o skłamaniu, wymyśleniu czegoś, ale szampan sprawił, że stanęłam na nogi. Rodzina nie zaprosiła mnie na święta. Powiedzieli, że nie mają miejsca, więc spędziłam je sama w mieszkaniu. I doszłam do wniosku, że mam dość czekania, aż mnie zobaczą, docenią. Więc zamiast tego przyjechałam tutaj. Adrienne milczała przez chwilę. Może ich strata. Zdecydowanie.

Odwrócił się do mnie. Natalie, jesteś genialna. Odnosisz sukcesy. Jesteś miła. Każda rodzina miałaby szczęście, mając cię. Powiedz im to. Zrobię to, jeśli chcesz. Zaśmiałam się. W porządku. Cóż, jeśli to cokolwiek znaczy, cieszę się, że tu jesteś. I mam nadzieję, że to pierwsza z wielu przygód.

Powiedział to nonszalancko, ale w jego oczach było coś. Coś, co sprawiło, że moje serce zabiło szybciej. Może tak będzie, powiedziałam. Zdjęcie powstało przypadkiem. Jedliśmy lunch na tarasie w Nowy Rok. Szef kuchni Adrienne przygotował tę niesamowitą ucztę z owoców morza. Siedziałam obok Adriena, śmiejąc się z czegoś, co powiedział, a jeden z gości zrobił zdjęcie.

Świetne zdjęcie, zawołała. Wyglądacie razem idealnie. Pokazała nam. Naprawdę dobre zdjęcie. Ocean za nami, obie uśmiechnięte. Dłoń Adrienne obok mojej na stole. Wyglądałyśmy na szczęśliwe, swobodne, jakbyśmy do siebie pasowały. Prześlij mi to, powiedziałam. Przesłała. Długo patrzyłam na tę wersję siebie, pewną siebie i radosną, która spędzała Nowy Rok na jachcie miliardera w Maldes, a nie samotnie w swoim mieszkaniu.

zobacz więcej na następnej stronie Reklama
Reklama

Yo Make również polubił

10 ostrzegawczych znaków, że w Twoim organizmie jest pełno pasożytów i 7 produktów spożywczych, które mogą pomóc je zabić

10 najczęstszych objawów pasożytów: niewyjaśnione zaparcia, biegunka, gazy lub objawy zespołu jelita drażliwego Miałeś biegunkę podróżnych podczas podróży zagranicznych Masz ...

Napój z kurkumy i cytryny: naturalny eliksir na odchudzanie i oczyszczenie organizmu

W świecie naturalnych środków leczniczych często najskuteczniejsze są proste rzeczy. Jednym z takich przykładów jest złoty napój detoksykacyjny z kurkumą, ...

Przepis na koktajl z jabłek i nasion chia na odchudzanie

Składniki: 1 duże jabłko, wydrążone i pokrojone na plasterki (najlepiej zielone, aby zawierało mniej cukru) 2 łyżki nasion chia 1 ...

Leave a Comment