Zimny miliarder przyłapał swoją gosposię na grze na pianinie — to, co zrobił później, zszokowało wszystkich
Reklama
Alexander Sterling był znany w całym mieście jako „Król Lodu”. Miliarder, znany z bezwzględnej skuteczności, zbudował fortunę w finansach i nigdy nie pozwalał, by emocje wpływały na jego decyzje. Jego rezydencja była imponująca, kolekcja dzieł sztuki bezcenna, a personel liczny – ale nikt nigdy nie nazwałby go serdecznym.
Pewnego deszczowego wieczoru Aleksander wrócił wcześnie do domu z posiedzenia rady. Szedł marmurowymi korytarzami z teczką w ręku, gdy jakiś dźwięk zatrzymał go w miejscu.
Muzyka.
Nie chodzi o wyrafinowane koncerty, ale o coś surowego, poruszającego – przejmująco pięknego. Dobiegało to z fortepianu w salonie, instrumentu, który milczał od śmierci jego żony.
Otworzył drzwi i zamarł.
Przy pianinie, w mundurku, z fartuchem zawiązanym w pasie, obok mopa i wiadra, siedziała jej gosposia. Z zamkniętymi oczami grała z gracją, jej palce delikatnie sunęły po klawiszach. Dźwięki wypełniały pokój bolesną czułością, melodią tak bogatą, że wydawała się żywa.
Szczęka Aleksandra się zacisnęła.
„Co ty sobie wyobrażasz?”
Młoda kobieta podskoczyła, jej dłonie zamarły w geście zgody.
„Prze… przepraszam, panie Sterling!” wyjąkała, zrywając się na równe nogi. „Sprzątałam pokój i… nie mogłam się powstrzymać. Nie powinnam była…”
„Rzeczywiście, nie powinnaś była” – przerwał jej ostro. Jego głos był lodowaty, ale w głębi duszy coś go dręczyło. Nie słyszał tego fortepianu od lat, odkąd Eleanor, jego zmarła żona, rozbrzmiewała w domu muzyką. Dźwięk przywołał wspomnienia, które zakopał pod górami spotkań i obojętności.
Kobieta spuściła wzrok.
„Wrócę do sprzątania”.
Ale zanim zdążyła odejść, Aleksander odezwał się ponownie, tym razem łagodniejszym niż zwykle tonem:


Yo Make również polubił
Dlaczego w nocy drętwieją mi ręce?
Sekrety Pielęgnacji Lilii Pokojowej: Jak Zapewnić Jej Kwiatowanie Przez Cały Rok
„To moja leniwa, pulchna teściowa” – zaśmiała się moja przyszła synowa, a cała sala wybuchnęła śmiechem. Wtedy jej szef odchrząknął i powiedział: „Lucy… to prezes firmy, dla której pracujemy”. Mój syn dosłownie opluł winem stół.
Bez cukru! Żadnych kalorii! Tylko 3 składniki! Niskokaloryczny deser