Na weselu pan młody publicznie zawstydził pannę młodą na oczach wszystkich – ale nikt nie spodziewał się, że zareaguje w ten sposób – Pzepisy
Reklama
Reklama
Reklama

Na weselu pan młody publicznie zawstydził pannę młodą na oczach wszystkich – ale nikt nie spodziewał się, że zareaguje w ten sposób

Poranek nadziei
Poranne słońce wzeszło nad Florencją, zalewając miasto złocistym blaskiem. W swoim pokoju Valeria stała przed lustrem, a jej oddech mieszał się z nerwami i radością. Wyglądała, jakby wkraczała w sen. Jej suknia – ręcznie haftowane arcydzieło – otulała ją niczym coś boskiego. Welon opadał idealnie, a w pokoju unosił się zapach świeżych kwiatów, jakby samo powietrze zapowiadało bajkę. „Wszystko będzie idealne” – szepnęła do siebie.

Tylko w celach ilustracyjnych
Zachęta i przerwanie.
Jej najlepsza przyjaciółka Mariela wbiegła z dwoma kieliszkami szampana. „To twój dzień” – powiedziała, podając Valerii kieliszek. „Nie pozwól, żeby ktoś ci go odebrał”. Drżące dłonie Valerii uspokoiły się, choć spokój nie trwał długo.

Drzwi się otworzyły i weszła Karina – matka Reinalda – z typowym dla siebie poczuciem wyższości. Ubrana w elegancki, designerski kostium, przenikliwym wzrokiem zmierzyła Valerię od stóp do głów. „Więc to wybrałaś?” – powiedziała cicho, a w jej uśmiechu dało się wyczuć okrucieństwo. „Spodziewałam się czegoś… bardziej stosownego”.

Słowa spadły na nią jak ciosy. Valeria wzięła drżący oddech, ale Mariela szybko interweniowała: „Wygląda olśniewająco. Ta suknia to haute couture, a nie jakaś kopia z wystawy sklepowej”. Twarz Kariny stężała i wyszła w milczeniu, pozostawiając w pomieszczeniu gęstą atmosferę napięcia.

Zbyt zimny dystans.
Gdy Valeria szła nawą, promieniowała pięknem. Jednak w głębi duszy narastał niepokój. Reinaldo ledwo na nią spojrzał. Podczas składania przysięgi jego dłoń w jej dłoni była zimna i bezwładna. Na przyjęciu częściej sprawdzał telefon niż spoglądał na swoją nową żonę. Tymczasem Karina szeptała okrutne uwagi na temat rodziny Valerii. Reinaldo albo cicho się zaśmiał, albo milczał.

Punkt krytyczny
. Potem nadszedł toast. Karina, trzymając kieliszek wina, wzięła mikrofon. To, co zaczęło się jako grzeczne słowa, szybko stało się ostre i zjadliwe. „Reinaldo, mój drogi synu, życzę ci szczęścia” – powiedziała słodko. „Chociaż wszyscy wiemy, że niektóre marzenia nie zawsze kończą się tak, jak się spodziewamy”. Jej spojrzenie, zimne i przemyślane, utkwione było w Valerii.

Cisza była dusząca. Mariela przerwała ją stanowczym głosem: „Reinaldo, broń jej! Nie widzisz, co robi twoja matka?”

zobacz więcej na następnej stronie Reklama
Reklama

Yo Make również polubił

Jak za każdym razem idealnie ugotować jajecznicę

Mój poranny rytuał jest bardzo prosty. Zaczynam dzień od wypicia czarnej kawy zaraz po przebudzeniu, a potem zaczynam pracę w ...

Ciasto z ricottą

Składniki Makaron Frolla: 3 szklanki ( 360 gramów ) mąki uniwersalnej ½ szklanki ( 60 gramów ) cukru pudru 1/2 ...

Ciasto ananasowe do góry nogami

Składniki 2/3 szklanki brązowego cukru 1 kostka masła 7-8 wiśni maraschino pokrojonych na pół 1 duża puszka odsączonych plastrów ananasa ...

Mężczyzna szepnął przeprosiny swojemu psu przed końcem… Potem wydarzyło się coś, co doprowadziło wszystkich do łez

Więź poza słowami Ludzie często mówią, że zwierzęta mogą znaczyć dla nas więcej niż większość ludzi. Ich miłość jest bezwarunkowa, ...

Leave a Comment