Miałam wszystko zaplanowane na naszą pierwszą rocznicę. Idealną niespodziankę: romantyczną kolację w restauracji, w której się poznaliśmy. Ale kiedy byłam zajęta przygotowaniami, telefon mojego męża rozświetlił się wiadomością o dziecku. Co on przede mną ukrywał?
Często myślałam o tym, jakie mam szczęście, że jestem mężatką. Minął dopiero rok, ale jesteśmy razem już pięć lat i zawsze bałam się, że małżeństwo nas zmieni. Ale wręcz przeciwnie, zbliżyło nas do siebie.
Bardziej o siebie dbaliśmy, bardziej się kochaliśmy i to było idealne. Po raz pierwszy miałam prawdziwą rodzinę. Mój ojciec odszedł, kiedy byłam mała, a mama bardziej przejmowała się swoim życiem niż moim.
Po ślubie z siostrą oddaliliśmy się od siebie i od tamtej pory nie rozmawiamy. Nigdy nie wiedziałam, jak to jest naprawdę należeć do rodziny, ale z Adamem w końcu to zrobiłam.
W tamtym czasie zbliżała się nasza pierwsza rocznica ślubu i zaplanowałam niespodziankę.
Romantyczna kolacja w restauracji, w której sześć lat temu mieliśmy pierwszą randkę. Chciałam, żeby była wyjątkowa, żeby uczcić, jak daleko zaszliśmy razem.
Jednak z upływem dni zachowanie mojego męża zaczęło się zmieniać. Adam stał się dystansujący, zaczął wychodzić z pokoju, żeby odebrać telefony, a jego telefon zawsze był pod ręką.
Na początku próbowałam to ignorować, ale sekret wydawał się coraz cięższym brzemieniem. Nasz związek zawsze był otwarty. Dlaczego tak się zachowywał?
Ciąg dalszy na następnej stronie
Pewnego wieczoru, po kolejnym dziwnym telefonie, nie mogłam już tego znieść.
Kiedy Adam wrócił, zapytałam go: „Co się dzieje?”.


Yo Make również polubił
Rei Real, wspaniały deser, za którym szaleje cała rodzina podczas Świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku
Powiedziała mi, żebym o niej zapomniał, ale rok później prawda mnie odnalazła.
Orzeźwiająca bułka szwajcarska z cytrynami, idealna na lato!
Tajna broń na chleb z supermarketu: pikantna focaccia z ciecierzycą i pieczoną papryką