Łzy spływały mi po twarzy, gdy uświadomiłam sobie, ile bólu przeżywała, bólu, który tak dobrze przed nami ukrywała. Serce bolało mnie na myśl, że nie byłam w stanie ochronić jej przed własnymi demonami. Ale pośród listów pełnych bólu i zmagań, kryły się też promyki nadziei. Pisała o chwilach szczęścia, o przyjaciołach, którzy ją rozśmieszali, i o miłości do nas, mimo wszystko.
Pod listami znajdował się mały album ze zdjęciami. Przeglądając go, natrafiłam na zdjęcia z przyjaciółkami, uśmiechnięte i robiące głupie miny. Były tam zdjęcia z naszych rodzinnych wakacji i szczere chwile w domu. Każde zdjęcie przypominało o jej pięknej duszy, pomimo wyzwań, z którymi się mierzyła.
W końcu, na dnie pudełka, odkryłem jej pamiętnik. Strony wypełnione były jej myślami, marzeniami i lękami. Był to widok na jej świat, świat, który ukrywała przed nami. Jej ostatni wpis pochodził z tygodnia przed śmiercią. Pisała w nim o poczuciu uwięzienia, ale wyrażała też nadzieję na przyszłość – nadzieję, która została tragicznie przerwana.
Yo Make również polubił
Zupa Ryżanka – Rozgrzewająca i Smaczna Chwila w Kuchni!
Batony Nugart tylko 3 składniki
Domowa keto zapiekanka z kurczaka i brokułów
Odkryj cudowne rozwiązanie, które trwale zwalcza grzybicę paznokci!