Z mojego nowego apartamentu typu penthouse widzę bezkresną panoramę Bostonu rozciągającą się pode mną. W centrum gabinetu stoi regał z książkami, który kiedyś należał do mojego ojca, uratowany z magazynu przez dziadków. Nigdy nie sprzedałem Delvino’s. Zatrudniłem nowego menedżera i przekształciłem go w jedną z najpopularniejszych restauracji w mieście. W weekendy wycofuję się do mojego domku nad jeziorem, mojej oazy, gdzie czasami zapraszam mojego dawnego mentora, Daniela, na lampkę wina na tarasie.
Całkowicie zerwałam więzi z moją matką, Richardem i Brittany. I robiąc to, w końcu odnalazłam spokój. Założyłam również fundację edukacyjną, Stypendium Pamięci Jamesa Smitha, w imieniu mojego ojca. Daje ono szansę dzieciom takim jak ja, dzieciom, którym powiedziano, że nie mają tu miejsca.
Mówią, że sukces to najlepsza zemsta. Ale dla mnie nigdy nie chodziło o zemstę. Chodziło o samorealizację. Nie żyję już po to, by udowadniać swoją wartość. Żyję, by realizować swoje pasje. Krew cię nie definiuje. To twoje wybory. I każdego dnia wybieram, by żyć swoją własną historią.


Yo Make również polubił
Uwielbiam, gdy jest nieskazitelnie
To zupełnie nowa informacja
Liść leczący wątrobę, nadkwasotę, miażdżycę, ból żołądka i łupież
Wegańskie Ciasto Pomarańczowe