Przyjdź i usiądź ze mną na ganku, a porozmawiamy o jednym z tych słodkich skarbów, które wywołują poczucie nostalgii — rozpływającym się w ustach toffi. Ten przepis jest z miłością przekazywany w naszej rodzinie, rozkosz dla Środkowego Zachodu, która przekształca proste składniki w coś transcendentnego. Przywołuje miłe wspomnienia rodzinnych spotkań, podczas których kuchnia była ciepła od śmiechu, bogaty zapach karmelizującego się cukru wypełniał powietrze, a toffi stanowiło idealne słodkie zakończenie po pracowitej kolacji. Toffi to nie tylko deser; to tradycja, przysmak, który przywołuje urok wiejskiego życia i proste przyjemności, które czynią go tak wyjątkowym.
Idealny na święta lub przytulny popołudniowy przysmak, ten gęsty, gęsty i gęsty toffi z pewnością stanie się cenioną częścią repertuaru deserów Twojej rodziny. Jest pyszny sam w sobie, ale wspaniale komponuje się z parującą filiżanką kawy lub mocną czarną herbatą. Aby uzyskać odrobinę kontrastu, delektuj się nim z chrupiącymi plasterkami jabłka lub soczystymi gruszkami, które pomogą zrównoważyć bogactwo smaku. Jeśli masz ochotę na odrobinę luksusu, łyżka świeżo ubitej śmietany lub gałka lodów waniliowych mogą wynieść ten przysmak na nowy poziom. Jest to również wspaniały dodatek do deseru na spotkaniach towarzyskich, umieszczony obok ciasteczek i domowych cukierków.
Rozpływający się w ustach toffi z Georgii
Porcje: 16 sztuk
Składniki:
1 szklanka niesolonego masła
1 szklanka cukru granulowanego
1 szklanka jasnobrązowego cukru
1/4 łyżeczki soli
1/4 szklanki wody
1/2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
1 szklanka półsłodkich kawałków czekolady
1/2 szklanki posiekanych orzechów włoskich lub pekan (opcjonalnie)


Yo Make również polubił
„Wymieszaj je razem, a 10 minut później będziesz bez słów: Sekret dziadków”
Zimny miliarder przyłapał swoją gosposię na grze na pianinie — to, co zrobił później, zszokowało wszystkich
Tata powiedział: „Odpuść sobie dzisiejszą rodzinną kolację. Są tu znajomi twojego brata – zepsułbyś atmosferę”. Nic nie powiedziałem. Ale kiedy następnego dnia jeden z nich wszedł do mojego apartamentu… wyszeptał: „Dlaczego mi nie powiedziałaś… kim naprawdę jesteś?
Soda oczyszczona, środek na pasożyty