To było jak zamknięcie się tylko na starej wersji nas samych i pozostawienie jedynie małego, strzeżonego okna.
Nie wiem dokładnie, co stanie się z moją rodziną w dłuższej perspektywie.
Może zbudujemy coś mniejszego i zdrowszego.
Może na zawsze ograniczymy kontakt z innymi.
Wiem tylko tyle:
Po raz pierwszy mój spokój nie zależy od ich nastroju.
Sam płacę swoje rachunki.
Spędzam święta z ludźmi, którzy nie robią ze mnie żartu i nie nazywają tego miłością.
Już nie mierzę swojej wartości tym, jak użyteczny jestem dla ludzi, którzy mnie wychowali.
Jeśli można z tego wszystkiego wyciągnąć jakąś naukę, to taką, że rodzina nie jest przepustką do okazywania ci braku szacunku.
Miłość bez szacunku to po prostu kontrola przebrana za troskę.
Granice nie są zdradą.
To wyraz szacunku do samego siebie w działaniu.
A czasami najbardziej satysfakcjonującą zemstą nie jest trzaśnięcie drzwiami.
Ono odchodzi.
Pozwalając ludziom w końcu odczuć konsekwencje swojego zachowania.
Budowanie życia, w którym nie jesteś wdzięczny za to, że ktoś pozwala ci wejść do pokoju —
ale szczerze cieszę się, że mogę stanąć na swoim.
Czy kiedykolwiek musiałeś wybierać między swoim zdrowiem psychicznym a akceptacją rodziny?
A jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś… jaką granicę musieliby przekroczyć, żebyś w końcu powiedział:
Wystarczająco.


Yo Make również polubił
To niebezpieczne jedzenie powoduje śmierć 200 osób rocznie
Czy słodkie ziemniaki naprawdę mogą zapobiegać rakowi? Prawda stojąca za twierdzeniami
Liczba kwadratów, które zobaczysz, ujawni Twoją największą wadę
Jakie ryzyko wiąże się z pozostawieniem pustej ładowarki w gniazdku?