Pocałował mnie w czoło. „Więc może” – mruknął – „przypadkowo dała ci prezent”.
Parsknęłam drżącym śmiechem. „Bardzo dramatyczny, wręcz wybuchowy prezent”.
Oboje się zaśmialiśmy.
I w tym momencie, otulona delikatnym blaskiem latarni, uświadomiłam sobie coś głębokiego:
To, że mama spaliła mi sukienkę, nie było najgorszą rzeczą, jaką mi zrobiła.
To była ostatnia.
Ponieważ tego dnia – dnia mojego ślubu – nie była ona dniem, w którym mnie przyćmiła.
To był dzień, w którym w końcu przestałem jej na to pozwalać.
zobacz więcej na następnej stronie
Reklama


Yo Make również polubił
Batony czekoladowo-orzechowe
Pyszne Ciastka z Kremem Mlecznym – Przepis na Słodką Przyjemność
Cynamon i miód: najpotężniejszy środek, którego nawet lekarze nie potrafią wyjaśnić
„Twój brat na to zasługuje” – powiedział mój tata. Dali mu dom, kasę i firmę. Miesiąc później mama napisała SMS-a: „Spłata kredytu hipotecznego jest konieczna”. Odpowiedziałem po prostu: „Zapytaj swojego spadkobiercę”.