Miłość, stres związany z planowaniem, początek nowego życia… Dla Ashley Robinson wszystko wydawało się iść dobrze. Ale za ekscytacją związaną ze ślubem kryła się cicha choroba. Zignorował ostrzegawcze sygnały i zaufał zapewnieniom lekarzy. Ale kilka tygodni po ślubie prawda wyszła na jaw: postawiono przerażającą diagnozę.
Minimalne znaki ostrzegawcze
Wszystko zaczęło się od problemów trawiennych . Na pierwszy rzut oka nic niepokojącego: zmęczenie , napięty grafik, bóle brzucha… Ale wkrótce pojawiły się bardziej niepokojące objawy: nagła utrata wagi , krwawienie ze stolcem . Przekonany, że za to odpowiada stres związany z przygotowaniami , udał się do lekarza. Werdykt? Nic poważnego, „to minie” .
Ale z upływem tygodni objawy stają się gorsze . Jednak każda wizyta u lekarza kończy się tą samą odpowiedzią: „Nie ma się czym martwić, po prostu odpoczywaj”. Nawet gdy mówi mu, że rak jelita grubego występuje w jego rodzinie , spotyka się z obojętnością: „Jesteś na to za młody”.
Jeśli ciało nie kłamie
Mimo wszystko Ashley chce wierzyć, że wszystko ułoży się dla niego lepiej. Żeni się i cieszy się tym długo wyczekiwanym dniem , ale jego stan się pogarsza . W ciągu tygodnia schudł 12 kilogramów . Tym razem jego żona Jasmin odmawia zamknięcia oczu . Zirytowana brakiem reakcji ze strony lekarzy , wzięła sprawy w swoje ręce .
Yo Make również polubił
Panna Cotta z ciemną czekoladą: łatwy w przygotowaniu deser, który nie wymaga gotowania
11 codziennych produktów spożywczych, których należy unikać według nauki: Czarna lista dietetyków
Żegnaj zimnie w samochodzie: najszybszy i najskuteczniejszy sposób na rozgrzanie go w kilka minut
Zrób niemiecki naleśnik