„Tak zrobię” – powiedziała. Potem, po chwili milczenia, która kiedyś zawierała wszystkie jej instrukcje, a teraz wyrażała coś w rodzaju szacunku: „Dziękuję, że nas nie uratowałeś. Teraz jesteśmy… inni”.
Uśmiechnęłam się. „Ja też”.
Sięgnęła do wózka i wyjęła słoik miodu. „To twoje?”
„W pewnym sensie” – powiedziałem. „To nasze”.
Zameldowaliśmy się w osobnych kasach i poszliśmy do samochodów na tym samym parkingu. Mały, zwyczajny, w sam raz.
Siedząc na moim miejscu, telefon świecił mi wiadomością od Noaha: Sześć miesięcy trzeźwości od aplikacji. Grupa dziś wieczorem. Poza tym – dopłaciłem 25 dolarów do tej rzeczy. Powiedz ADA Lady, jeśli to pomoże.
Tak. Nie dla sądu. Dla mnie.
Wrzuciłem bieg. Dzień otworzył się jak droga bez znaku objazdu. Gdzieś za mną znajdował się pensjonat z lampą, która chyba wciąż była pęknięta, i wersja mnie, która kiedyś myślała, że utrzymanie rodziny w jedności wymaga podpalenia. Gdzieś przede mną, na półkach, które zbudował mój ojciec, znajdowała się kolacja. Pomiędzy tymi dwoma współrzędnymi znajdowała się reszta mojego życia.
Skręciłem w Cascade i nie obejrzałem się za siebie. Nie dlatego, że biegłem. Bo w końcu nie musiałem.


Yo Make również polubił
6 Najlepszych Witamin na Lęk i Stres
Naturalny odstraszacz myszy: 7 wskazówek, jak trzymać myszy z dala od domu
W zeszłe święta Bożego Narodzenia dotarłam wcześniej do domu rodziców mojego męża, po cichu żywiąc nadzieję, bo byłam w ciąży. Ale zamiast radości, oskarżył mnie o noszenie dziecka mojej szefowej. Jego słowa zraniły mnie głębiej niż jakakolwiek rana i tego samego dnia złożył pozew o rozwód. Trzy tygodnie później, kiedy wróciłam z prawdą, WSZYSTKIE TWARZE W POMIESZCZENIU ZBLAŁY.
Żuj goździki, tak powiedział mi mój lekarz, będę ci za to dozgonnie wdzięczny.