Nigdy nie sprzedaliśmy Rolandowi. Nie ze złości, ale dlatego, że jego szacunek pojawił się dopiero, gdy zobaczył nazwę mojej firmy. Nie z takim człowiekiem chciałem robić interesy.
Felix i ja rozwijaliśmy firmę niezależnie. Jak na ironię, Row Industries nadal udziela licencji na naszą platformę. Jego pracownicy korzystają z tego samego portalu wsparcia, co wszyscy inni.
Damian i ja zbudowaliśmy zaufanie z czasem. On nie jest jego ojcem. A Izolda? W końcu zaznała spokoju. Uśmiecha się teraz częściej niż kiedykolwiek w tych trudnych latach. O to właśnie walczyłem. To mój prawdziwy powrót.
Ludzie nadal czasami mnie nie doceniają. A ja im na to pozwalam. Bo prawdziwy szacunek nie przychodzi po tytule. Prawdziwy szacunek okazuje się wtedy, gdy ludzie uważają cię za nikim.
Błąd Rolanda nie polegał na tym, że mnie niedocenił. Polegał na przekonaniu, że niewidzialność oznacza nicość.
Ale nigdy nie potrzebowałam być w centrum uwagi. Potrzebowałam tylko pewności, że z moją siostrą wszystko będzie dobrze.
I teraz nią jest.
To mi w zupełności wystarczy.


Yo Make również polubił
Tajemnicze obiekty, które prawie zniszczyły Internet
Jak marchewki korzystnie wpływają na zdrowie wątroby:
To dla mnie całkowita nowość
Chrupiące paluszki z cukinii: niesamowita przystawka, której warto spróbować!