Różnica między odczuwaniem ducha ukochanej osoby a innymi energiami – Page 3 – Pzepisy
Reklama
Reklama
Reklama

Różnica między odczuwaniem ducha ukochanej osoby a innymi energiami

3. Wpływ emocjonalny

Być może najbardziej uderzającą różnicą są emocje, jakie odczuwasz później.

Spotkania z duszą kogoś, kogo kochałeś w swoim życiu, często wywołują łzy, ale nie łzy strachu. Przynoszą łzy wyzwolenia, wdzięczności, a nawet radości. Wiele osób opisuje te doświadczenia jako głęboko uzdrawiające i uwalniające od ciężaru żałoby.

Inne siły zazwyczaj działają odwrotnie. Zamiast spokoju możesz czuć się wyczerpany, niespokojny lub niespokojny. Twoje ciało może się napiąć, a serce bić szybciej. Prawdziwa miłość rzadko budzi strach. Jeśli jakieś spotkanie bardziej Cię przeraża niż pociesza, prawdopodobnie jest to energia zewnętrzna, niezwiązana z ukochaną osobą.

4. Czas i kontekst:
Duchy bliskich często pojawiają się w ważnych momentach. Możesz odczuć ich obecność w rocznice, urodziny, święta lub podczas wydarzeń życiowych, gdy szukasz ich wskazówek. Ich pojawienie się wydaje się celowe, jakby przypominało ci, że nigdy nie jesteś naprawdę sam.

 

zobacz więcej na następnej stronie Reklama
Reklama

Yo Make również polubił

92% ludzi nie zna tego triku, jak zrobić uchwyty z rur PCV!

Przygotuj rurę PVC Przytnij rurę PVC na długość nieco dłuższą niż pożądana długość uchwytu. Umożliwi to regulację i zapewni wystarczającą ...

Cukinia: aby uzyskać duże zbiory, nigdy nie sadzić ich w pobliżu tych upraw!

Jednym z najważniejszych aspektów, które należy wziąć pod uwagę, decydując się na stworzenie własnego ogródka warzywnego, jest z pewnością wybór ...

Najlepsza pora dnia na przyjmowanie witaminy D

Ekspozycja na słońce według rodzaju skóry. Ilość ekspozycji na słońce potrzebna do wytworzenia odpowiedniej ilości witaminy D również różni się ...

Prosta zagadka… Czy potrafisz znaleźć właściwą odpowiedź?

✅ Rozwiązanie: Mężczyzna na zdjęciu to jego syn. 🧠 Wyjaśnienie: Powiedział: „Ojciec tego człowieka jest synem mojego ojca”. Ale nie ...

Leave a Comment