Uprawa roślin w wodzie zamiast w glebie to wyjątkowy sposób na upiększenie przestrzeni wewnętrznych i zewnętrznych. Oto siedem roślin, które rozwijają się w środowisku wodnym, a każda z nich dodaje odrębnego akcentu piękna natury bez potrzeby stosowania gleby.
Lilie wodne (Nymphaea spp.) Lilie wodne są prawdopodobnie najbardziej znanymi roślinami wodnymi, znanymi z pięknych i często pachnących kwiatów, które z wdziękiem unoszą się na powierzchni wody. Rośliny te występują w różnych kolorach, w tym białym, różowym, żółtym i czerwonym, co czyni je wszechstronnym wyborem do każdego ogrodu wodnego. Ich szerokie, okrągłe liście są nie tylko estetyczne, ale także stanowią cenny cień i siedlisko dla mieszkańców stawu.
Lotos (Nelumbo spp.) Lotos jest czczony za oszałamiające, duże kwiaty, które stoją nad wodą na wysokich łodygach. Z szerokimi pływającymi liśćmi lotos jest symbolem czystości i spokoju. Jej kwiaty można znaleźć w odcieniach bieli, różu i żółci. Oprócz swojego piękna, lotos jest również znany ze swojej zdolności do rozwoju w błotnistych wodach, wnosząc elegancję do każdego wodnego otoczenia.
Hiacynt wodny (Eichhornia crassipes) Znany z szybkiego wzrostu i zdolności do szybkiego pokrywania dużych obszarów, hiacynt wodny ma uderzające lawendowo-niebieskie kwiaty i błyszczące, zaokrąglone liście. Chociaż jest piękny, ważne jest, aby zarządzać wzrostem, aby zapobiec jego wyprzedzeniu dróg wodnych. Roślina ta zapewnia doskonałe pokrycie i ochronę organizmów wodnych, dzięki czemu jest funkcjonalnym i dekoracyjnym dodatkiem do oczek wodnych.


Yo Make również polubił
Rodzina zaprosiła mnie na wystawną kolację, żeby mnie zawstydzić i ogłosić, że wykreślają mnie z testamentu… Ale ja…
Oto 5 oznak, że Twoje tętnice są w niebezpieczeństwie
Mój mąż potajemnie dał matce klucz do naszego domu – więc zjawiłam się z policją i pozwem na 10 milionów dolarów. Wyjąkał: „Mama chciała tylko popatrzeć…”, ale potem odtworzyłam nagranie z monitoringu – i wszyscy zbladli.
„Ona jest bogatsza od ciebie” – krzyknął mój mąż do mojego szpitalnego łóżka. Nazwał mnie żałosną i słabą. Myślał, że ma pełną kontrolę nad sytuacją. Nie zauważył jednak wiadomości, którą dostałam od nieznanego numeru: „Kłamie nas oboje. Zadzwoń do mnie”. Sekret, który mi wyjawiła, nie dotyczył tylko romansu. Chodziło o jego plan odebrania mi wszystkiego…