Ciągle powtarza, że istnieją sposoby na udawanie aktywności mózgu i że musiałaś się tego nauczyć. Ciocia Carol powiedziała, że myśli, że spędziła miesiące planując to wszystko, żeby zniszczyć rodzinę. Ten poziom urojeń był naprawdę przerażający. Nawet mając do dyspozycji nagrania wideo i dokumentację medyczną, tworzyli coraz bardziej rozbudowane teorie spiskowe, zamiast przyznać, że próbowali poważnie skrzywdzić mnie podczas prawdziwego wypadku medycznego. Konsekwencje zawodowe dla Jessiki.
Dochodzenie komisji pielęgniarskiej w sprawie Jessiki było wyjątkowo szczegółowe i dotkliwe. Dr Chen dostarczył im szczegółową dokumentację dotyczącą mojej diagnozy padaczki i historii leczenia, co dowodziło, że Jessica miała dostęp do jednoznacznych dowodów medycznych potwierdzających prawdziwość mojej choroby. Prowadząca dochodzenie, Patricia Moore, przyszła ze mną na rozmowę w ramach tego dochodzenia.
Próbujemy ustalić, wyjaśniła, czy osobiste przekonania pani Johnson na temat pani stanu zdrowia wpłynęły na jej zdolność do kompetentnego i bezpiecznego wykonywania zawodu pielęgniarki. Powiedziała mi, że przejrzeli dokumentację medyczną Jessiki i odkryli kilka niepokojących wzorców. Jessica wielokrotnie dokumentowała, że pacjenci wyolbrzymiali objawy lub szukali pomocy w przypadku schorzeń, które inni pracownicy służby zdrowia traktowali poważnie.
„Znaleźliśmy co najmniej sześć przypadków, w których zignorowała skargi pacjentów, które później okazały się poważnymi problemami zdrowotnymi” – powiedziała Patricia. W dwóch przypadkach pacjenci musieli udać się na ostry dyżur, ponieważ ich stan się pogorszył po tym, jak nie podjęła odpowiednich działań. Jeden przypadek szczególnie się wyróżniał. Do kliniki Jessiki zgłosiła się kobieta w średnim wieku, skarżąc się na silne bóle głowy i zawroty głowy.
Jessica udokumentowała, że pacjentka prawdopodobnie szukała leków przeciwbólowych i przejawiała zachowania sugerujące poszukiwanie narkotyków. Kobieta ostatecznie miała tętniaka mózgu i omal nie umarła, gdy pękł on dwa tygodnie później. Gdyby potraktowała objawy pacjentki poważnie i zleciła odpowiednie badania, choroba mogłaby zostać wykryta i leczona, zanim stan ten stałby się zagrożeniem dla życia.
Patricia wyjaśniła, że komisja pielęgniarska stwierdziła, że osobiste uprzedzenia Jessiki uczyniły ją niebezpieczną dla pacjentów, a jej próba ataku na mnie podczas ataku dowodziła, że zasadniczo nie nadaje się do żadnej roli w służbie zdrowia. medialny cyrk. Kiedy ta historia trafiła do wiadomości, wybuchła w sposób, którego się nie spodziewałam.
Zaczęło się od lokalnego reportażu, ale potem podchwyciły go stacje regionalne, a w końcu stał się ogólnokrajowy. Nagłówki były brutalne. Pielęgniarka próbuje zaatakować siostrę metalowym prętem podczas ataku. Rodzina aresztowana za napaść na córkę w nagłym wypadku medycznym. Kamery szpitalne rejestrują próbę skrzywdzenia córki cierpiącej na epilepsję przez rodzinę. Reporterka Channel 7 News, Rebecca Martinez, skontaktowała się ze mną, żeby przeprowadzić wywiad.
Początkowo wahałem się, ale mój prawnik pomyślał, że dobrze byłoby opowiedzieć moją wersję wydarzeń. „Nagranie mówi samo za siebie”, powiedziałem podczas wywiadu. Ludzie widzą dokładnie, co się stało. Miałem udokumentowany nagły przypadek medyczny i zamiast mi pomóc lub wezwać pomoc, moja rodzina próbowała zrobić mi krzywdę.
Wywiad został wyemitowany w czasie największej oglądalności i spotkał się z ogromnym odzewem. Strona stacji informacyjnej na Facebooku została zalana komentarzami osób wyrażających oburzenie zachowaniem mojej rodziny i wsparciem, jakiego mi udzieliła. Jednak zainteresowanie wywołało również negatywne reakcje. Kilka osób zasugerowało, że wykorzystuję sytuację, by wzbudzić współczucie, albo że rodziny powinny załatwiać swoje sprawy prywatnie.
Jeden szczególnie nieprzyjemny komentarz, który utkwił mi w pamięci, brzmiał: prawdopodobnie manipulowała i okłamywała swoją rodzinę przez lata. Czasami trzeba podjąć drastyczne kroki, żeby poradzić sobie z osobami szukającymi uwagi. Czytanie takich komentarzy było naprawdę trudne, ale pomogło mi też zrozumieć, jak niektórzy ludzie potrafili racjonalizować to, co zrobiła moja rodzina.
Najwyraźniej istnieje grupa osób, która uważa, że schorzenia takie jak epilepsja są często fałszywe i że rodziny mają prawo podejmować drastyczne środki, aby ujawnić prawdę. Proces sądowy i sprawa karna potoczyły się dość szybko, ponieważ dowody w postaci nagrań wideo były tak przytłaczające.
Wszyscy trzej początkowo nie przyznali się do winy, ale ich prawnicy w zasadzie powiedzieli im, że nie mają szans na proces. Moja prawniczka, Rebecca Foster, której pomagała w tym organizacja pomocy ofiarom, wyjaśniła, że prokuratura proponowała ugody, ale nie były one korzystne, ponieważ zarzuty były bardzo poważne. Na nagraniu widać wyraźny zamiar spowodowania poważnego uszczerbku na zdrowiu u osoby, która miała udokumentowany nagły przypadek medyczny.
Rebecca wyjaśniła, że prokurator nie ma ochoty na hojność. Propozycja ugody to: moi rodzice – 2 lata więzienia, 3 lata w zawieszeniu, dożywotni zakaz kontaktów. Jessica – 4 lata więzienia, 5 lat w zawieszeniu, dożywotnia utrata prawa do wykonywania zawodu pielęgniarki, dożywotni zakaz kontaktów.
Gdyby stanęli przed sądem i zostali skazani, groziłoby im potencjalnie od 8 do 12 lat więzienia. Po kilku tygodniach prawnych pertraktacji wszyscy troje zdecydowali się na ugodę. Moi rodzice zostali skazani na dwa lata więzienia stanowego, a następnie na trzy lata w zawieszeniu. Część ich okresu próbnego obejmowała udział w zajęciach z zarządzania gniewem oraz zajęciach dotyczących praw osób niepełnosprawnych i świadomości społecznej.
Jessica została skazana na cztery lata więzienia stanowego i bezterminowo straciła licencję pielęgniarską. Rada pielęgniarska umieściła ją również w stałym rejestrze, który uniemożliwił jej jakąkolwiek dalszą pracę w służbie zdrowia. Wszyscy troje zostali zobowiązani do pokrycia kosztów moich rachunków medycznych, terapii i innych wydatków związanych z incydentem.
Co najważniejsze, wydano im dożywotni zakaz kontaktu. Mają prawny zakaz kontaktowania się ze mną, bezpośrednio lub pośrednio, do końca życia. Jeśli go złamią, trafią z powrotem do więzienia. W ramach postępowania sądowego, sąd nakazał przeprowadzenie oceny psychologicznej dla wszystkich trzech oskarżonych.
Wyniki były pouczające. Moich rodziców zbadał dr Marcus Thompson, psycholog sądowy specjalizujący się w sprawach przemocy w rodzinie. Jego raport, który stał się częścią dokumentacji publicznej, przedstawiał niepokojący obraz ich sposobu myślenia. Według dr. Thompsona, moi rodzice wykazywali wyraźne oznaki urojeniowego myślenia dotyczącego mojego stanu zdrowia.
Stworzyli rozbudowany system przekonań, w którym byłem mistrzem manipulacji, oszukującym lekarzy od lat. Oskarżeni wykazują to, co określiłbym jako wspólne zaburzenie psychotyczne – napisał dr Thompson w swoim raporcie: „Wzajemnie wzmacniają zaprzeczanie rzeczywistemu stanowi zdrowia córki do tego stopnia, że postrzegają ją jako zagrożenie dla stabilności rodziny.
W raporcie stwierdzono, że moi rodzice szczerze wierzyli, że chronią rodzinę przed moją manipulacją i że ich działania podczas pobytu w szpitalu były w ich mniemaniu uzasadnione. Ocenę Jessiki przeprowadziła dr Lisa Chang, a jej ustalenia były jeszcze bardziej niepokojące. Dr.
Dr Chang stwierdził, że Jessica wykazywała oznaki narcystycznego zaburzenia osobowości z cechami antyspołecznymi. Pozwana najwyraźniej postrzega stan zdrowia siostry jako osobistą zniewagę dla jej kompetencji zawodowych. Dr Chang napisał: „Wykazała gotowość do użycia przemocy, aby udowodnić swoje przekonanie, że jej siostra symuluje chorobę, wykazując całkowity brak szacunku dla etyki medycznej i bezpieczeństwa ludzkiego.
„Najbardziej przerażającym momentem w ocenie Jessiki było pytanie dr Chang, co jej zdaniem stałoby się, gdyby pielęgniarki nie przerwały. Stwierdziła rzeczowo, że uderzyłaby siostrę w głowę z wystarczającą siłą, aby trwale rozwiązać problem, relacjonuje dr Chang. Poproszona o wyjaśnienie, co miała na myśli, odpowiedziała, że jeśli jej siostra nie będzie mogła już mówić, nie będzie mogła dalej udawać epizodów medycznych. Dr.
Cheng stwierdził, że Jessica stanowiła dla mnie i potencjalnie dla wszystkich przyszłych pacjentów poważne, ciągłe zagrożenie, gdyby kiedykolwiek ponownie pracowała w służbie zdrowia. Oświadczenie o wpływie na ofiarę. Kiedy nadszedł czas na wydanie wyroku, miałem możliwość złożenia oświadczenia o wpływie na ofiarę.


Yo Make również polubił
Młoda dziewczyna myślała, że odkryła jaszczurkę. Ale kiedy weterynarz ją bada, jest oszołomiony.
Nigdy więcej nie wyrzucisz zużytych torebek po herbacie, gdy odkryjesz ich zastosowanie
Łatwy i pyszny przepis na jajka faszerowane
Lodówka posiada mały przycisk, dzięki któremu możesz zaoszczędzić na rachunkach za energię