Półpasiec, znany również jako półpasiec, jest wywoływany przez reaktywację wirusa ospy wietrznej i półpaśca. Wirus pozostaje w stanie utajonym w organizmie po ospie wietrznej – często przebytej w dzieciństwie – i czasami pojawia się ponownie po latach. Osadza się w nerwach czuciowych, co wyjaśnia silny ból, który zazwyczaj poprzedza wysypkę.
Objawy ostrzegawcze półpaśca
Choroba zazwyczaj zaczyna się od miejscowego bólu, często opisywanego jako pieczenie, mrowienie lub nadwrażliwość na dotyk. Następnie rozwijają się skupiska czerwonych pęcherzy, zazwyczaj tworzące pasmo po jednej stronie ciała, szczególnie na klatce piersiowej lub twarzy. Temu etapowi mogą towarzyszyć inne objawy:
Gorączka
Silne zmęczenie
Ból głowy
Dreszcze
Wrażliwość na światło
Czy półpasiec jest zaraźliwy?
Ciąg dalszy na następnej stronie
Tak i nie. Osoba chora na półpasiec nie przenosi go bezpośrednio. Jeśli jednak nigdy nie chorowałeś na ospę wietrzną ani nie byłeś przeciwko niej szczepiony, kontakt z płynem w pęcherzach może prowadzić do pierwotnej infekcji… w postaci ospy wietrznej. Wirus może wówczas pozostać w organizmie w stanie utajonym, co może prowadzić do późniejszego ryzyka zachorowania na półpasiec. Dlatego zaleca się ostrożność, szczególnie w przypadku osób z obniżoną odpornością, kobiet w ciąży i niemowląt.
Jak złagodzić objawy półpaśca i jak je leczyć?
Leczenie polega przede wszystkim na szybkiej interwencji. Przy pierwszych objawach zaleca się konsultację z lekarzem. Leki przeciwwirusowe, takie jak acyklowir lub walacyklowir, są najskuteczniejsze, jeśli zostaną podane w ciągu 72 godzin. Leczenie można uzupełnić o:


Yo Make również polubił
Jeśli połączysz je raz, nie będziesz mógł przestać, razem są bardzo potężne: oto dlaczego
Naturalny dezodorant DIY: utrzymuje się cały dzień i nie podrażnia skóry
Podczas odczytywania testamentu moja synowa pochyliła się i wyszeptała: „Nie dostaniesz ani grosza z tych 77 milionów dolarów, wszyscy o tym wiedzą”, po czym usiadła i uśmiechnęła się, podczas gdy wszyscy w pokoju patrzyli, jak się kuliłam. Nie protestowałam. Nie błagałam. Po prostu czekałam. Bo kilka minut później prawnik odłożył papiery… i zaczął się śmiać.
Urwis w kuchni – przepis na bułeczki naszej babci