„Crystal, chcemy przeprosić. Wiemy, że popełniliśmy błędy. Ulegliśmy faworyzowaniu, podjęliśmy złe decyzje. Nie zdawaliśmy sobie sprawy, jak bardzo cię ranimy”.
Słowa brzmiały, jakby były wyuczone, wyćwiczone przed lustrem.
„Daliśmy ci dom” – kontynuował, a ja poczułam, jak Martha obok mnie zesztywniała. „Wychowaliśmy cię, karmiliśmy, ubieraliśmy. Nie było tak źle, prawda? Były dobre chwile, rodzinne obiady, święta…”
„Przestań” – powiedziałem cicho, ale wystarczająco ostro, by przebić się przez jego wymówki. „Nie jesteście tu po to, żeby przepraszać. Jesteście tu po to, żeby poczuć się lepiej, żeby sprawdzić, czy da się coś uratować z ruiny, którą stworzyliście”.
Linda zaczęła płakać jak na zawołanie. „Mieszkamy w gościnnym pokoju mojej kuzynki, Crystal. Straciliśmy wszystko. Twój tata nie może znaleźć pracy. Emily nie może… Potrzebujemy tylko nadziei, że to się kiedyś skończy. Jakiegoś znaku, że może…”
„Może co?” – przerwałam. „Wybaczyć ci? Dać ci pieniądze? Udawać, że trzydzieści pięć lat przemocy nigdy się nie wydarzyło?”
Pochyliłem się do przodu, opierając dłonie płasko na stole. „Chcesz usłyszeć prawdę? Prawdziwą prawdę? To posłuchaj”.


Yo Make również polubił
Kurczak Cezar Rozpływający Się w Ustach
Picie octu jabłkowego przed snem odmieni Twoje życie!
Nauczyciel adoptuje dziecko, które jest dokładną kopią jego zmarłej córki – lata później jej matka pojawia się ponownie – Historia dnia
Sekret idealnie chrupiącego bekonu? Wystarczy dodać wodę