Ale nie wiedział, że te teksty to dopiero początek. Poprzednią noc spędziłem na opracowywaniu kompleksowej analizy działalności jego firmy, wskazując słabe punkty i obszary potencjalnego rozwoju, wykorzystując moje dziesięcioletnie doświadczenie, aby pokazać, jak bardzo jestem gotowy na to wyzwanie.
Wręczyłem mu nieskazitelną, świeżą kopię mojego CV, nieskalaną złośliwością Isabelli. Następnie pewnym głosem rozpocząłem prezentację, prezentując swoją wizję przyszłości Solstice Innovations.
Przez całe spotkanie Damian prawie się nie odzywał, ciężar niewypowiedzianych słów wisiał między nami. Zakończyłem prezentację i wstałem, wyciągając rękę. „Wierzę, że mogę wiele wnieść do Solstice Innovations, panie Hayes” – powiedziałem, patrząc mu w oczy. „Ale oczekuję, że będzie to partnerstwo zbudowane na wzajemnym szacunku i profesjonalizmie”.
Nie mając miejsca na kontrargumenty, skinął głową, zdając sobie sprawę, że jego kolejny ruch zdefiniuje naszą wspólną przyszłość. Wychodząc z pokoju, czułem w sobie poczucie triumfu. Rozmowa kwalifikacyjna była dopiero początkiem i chociaż Isabella i Damian próbowali mnie zbić z tropu, wiedziałem, że jestem o krok od czegoś ważnego.


Yo Make również polubił
Dla mnie to nowość!
Czy Twoje dziecko ma małą dziurkę w uchu? Oto, co to jest
Tętniak mózgu – objawy, których nie wolno ignorować
Ważne, żeby wiedzieć!