Moja mama w końcu zrobiła krok naprzód. Nie spojrzała na Kofiego, ale na pannę młodą, Kirę, która drżała. „Gratulacje, kochanie” – głos mamy nagle złagodniał. „Kira, prawda? Jesteś prześliczna. Jestem Nzinga Oba, prezes Imperial Flavor Group, a także właścicielka Royal Feast, firmy, którą zatrudniłaś. A jako właścicielka domu” – jej uśmiech się poszerzył – „osobiście opracowałam dzisiejsze menu. Flaki, smażone żołądki wieprzowe. Słyszałam, że nie lubisz rustykalnego jedzenia. Nic nie szkodzi. Spróbuj. Może ci posmakuje”.
Wstyd, zażenowanie i strach przed poślubieniem mężczyzny, który miał się wkrótce zrujnować, sprawiły, że Kira nie mogła już tego znieść. „Nie! Nie wyjdę za mąż! Nie wyjdę za takiego oszusta jak ty!” – krzyknęła. Zerwała z palca pierścionek z diamentem i rzuciła go Kofiemu w twarz. Potem, ściskając swoją niewygodną suknię ślubną, wybiegła z posiadłości, płacząc.
Spektakl dobiegł końca. Wielka królowa amerykańskiej sztuki kulinarnej nie mogła pojawić się ponownie w bardziej spektakularny sposób.


Yo Make również polubił
Kiedy jestem leniwy, zawsze robię ten deser. „Napoleon w szklance”: wystarczy polizać palce. Zjedzone w 2 minuty
Sernik puszysty
wa razy w tygodniu na stole jest szarlotka z budyniem waniliowym
Budino z kaki: przepis na szybki i lekki deser z zaledwie 2 składników