Cześć, mała” – powiedział Aleksander cicho, próbując spojrzeć Emily w pełne łez oczy. „Wszystko w porządku?”
Emily spojrzała na niego z mieszaniną strachu i nadziei na twarzy. Pokręciła głową, nie mogąc znaleźć słów. Jej pluszowy miś, teraz ubłocony, kurczowo trzymał się jej piersi, jakby był ostatnią tarczą przed światem.
„Wyciągniemy cię z tego zimna” – powiedział Aleksander, podając jej dłoń. Jego głos był kojący, niczym balsam dla jej zranionego serca. „Obiecuję, że ze mną będziesz bezpieczna”.
Z niepewnym skinieniem głowy Emily włożyła w jego dłoń swoją małą, drżącą dłoń. Kiedy pomógł jej wstać, poczuła, jak ciepło jego dobroci przenika jej kości, odpędzając chłód, który tam zagościł.
Aleksander zaprowadził ją do samochodu i owinął jej ramiona miękkim, ciepłym kocem. „Musisz być głodna. Może coś zjemy?”
Emily ponownie skinęła głową, a jej żołądek zaburczał na znak zgody. Minęło dużo czasu, odkąd ostatni raz jadła porządny posiłek, a wizja jedzenia i ciepła była zbyt kusząca, by odmówić.
Podczas jazdy Alexander mówił łagodnie, opowiadając jej historie ze swojego dzieciństwa i o tym, jak pokonywał trudności. Emily słuchała uważnie, a jej strach powoli ustępował z każdym słowem.
Zatrzymali się w przytulnej restauracji, gdzie Aleksander zamówił ucztę godną króla. Oczy Emily rozszerzyły się, gdy postawiono przed nią talerze z naleśnikami, bekonem i jajkami. Podczas gdy jadła, Aleksander obserwował ją z czułym uśmiechem, widząc błysk życia powracający do jej oczu.
Yo Make również polubił
Sernik dyniowy ze streusel
MOJA 18-LETNIA CÓRKA PRAWIE WYSZŁA ZA MĄŻ ZA 60-LETNIEGO MĘŻCZYZNĘ
Naleśniki twarogowe bez mąki w 5 minut, mocno uzależniające!
Jak mogłem o tym nie wiedzieć? To niesamowite!