Ava nie wahała się. Najwyraźniej przećwiczyła tę historię.
„Zaczęło się jakieś 2 lata temu, w okresie, kiedy byłaś tak skupiona na drugiej rundzie zapłodnienia in vitro” – powiedziała. „Thomas czuł się zaniedbany. Powiedział mi to. Nie chcieliśmy, żeby tak się stało, ale odkryliśmy głębszą więź”.
Zrobiło mi się niedobrze, ale skinęłam głową, udając, że rozumiem.
„A gdzie mielibyście się spotkać?” – zapytałem.
„Głównie w swoim biurze. Czasami w hotelu przy autostradzie, kiedy twierdził, że pracuje do późna. Zdarzyło się to tylko kilka razy, zanim oboje oprzytomnieliśmy. Ale wtedy byłam już w ciąży”.
Każde kłamstwo bazowało na poprzednim, tworząc narrację, która mogłaby wydawać się wiarygodna, gdybym nie wiedział lepiej. Zauważyłem nieścisłości, daty, które nie pokrywały się z harmonogramem Thomasa ani udokumentowanym miejscem pobytu Avy.
„I powiedziałaś Thomasowi o ciąży?” – zapytałam.
„Nie od razu” – przyznała, upijając łyk wody. „Nie byłam pewna, co chcę zrobić. Zanim mu powiedziałam, już było to widać, a Brian wierzył, że dziecko jest jego. Thomas błagał mnie, żebym nic nie mówiła. Obiecał, że zapewni dziecku utrzymanie poprzez nowy testament”.
„Rozumiem” – powiedziałem. „Więc zmienił to jakieś 3 miesiące temu?”
„Po tym, jak zobaczył Jacksona w Boże Narodzenie” – powiedziała szybko – „myślę, że trzymanie syna w ramionach sprawiło, że wszystko stało się dla niego realne”.
Kolejne kłamstwo. Thomas spędził święta Bożego Narodzenia w Seattle z klientem i każdej nocy kontaktował się ze mną przez FaceTime ze swojego pokoju hotelowego.
„Musiałeś być zaskoczony, gdy test na ojcostwo potwierdził, że ojcem jest Thomas” – powiedziałem ostrożnie – „biorąc pod uwagę jego stan zdrowia”.
Po raz pierwszy opanowanie Avy nieco się zachwiało.
„Jaka choroba?” zapytała.
„Jego genetyczna wada serca” – powiedziałem płynnie, obserwując jej twarz. „Ta, która ostatecznie go zabiła”.
Na jej twarzy odmalował się wyraz ulgi.
„Och. To” – powiedziała, wypuszczając powietrze. „Tak, wspominał o obawach o swoje serce. Tym bardziej chciał zapewnić Jacksonowi przyszłość”.
Uniknęła pułapki, nieświadoma, że nadchodzi większa.
„W testamencie jest wzmianka o funduszu powierniczym, który założył” – kontynuowałem. „Czy ma pan dane konta?”
Teraz wyglądała na nieswojo.
„Prawnicy wciąż poszukują tych dokumentów” – powiedziała. „Po jego nagłej śmierci niektóre ustalenia nie zostały sfinalizowane”.
„Rozumiem” – powiedziałem, biorąc łyk kawy. „A ile dokładnie Thomas ci zapłacił przed śmiercią?”
Jej oczy się zwęziły.
„Nie wiem, co masz na myśli” – odparła ostro.
„Wypłaty gotówki” – wyjaśniłem. „Trzydzieści pięć tysięcy dolarów w ciągu sześciu miesięcy. Czy to były płatności za twoje milczenie, czy za wsparcie Jacksona?”
„Jesteś zdezorientowany” – warknęła. „Wszystkie pieniądze, które dał mi Thomas, były przeznaczone dla jego syna”.
„Ciekawe, że w ogóle wiedziałeś o płatnościach” – powiedziałem spokojnie – „skoro nigdy nie określiłem żadnej kwoty ani terminu”.
Zanim kontynuowałem, poczekałem, aż to dotrze do słuchaczy.
„Avo, wiem wszystko” – powiedziałem cicho. „Szantaż. Craig Donovan. Sfałszowany testament i fałszywy test na ojcostwo. Twoje długi hazardowe”.
„Nic nie wiesz” – odparła. „Nie masz żadnych dowodów”.
„Mam dziennik Thomasa” – powiedziałem. „Mam nagrania twoich gróźb. Mam jego dokumentację medyczną, która dowodzi, że był całkowicie bezpłodny i nigdy nie mógł spłodzić Jacksona ani żadnego innego dziecka. A teraz mam twoje wyznanie, że wiedziałeś o tych płatnościach”.
Szybko wyzdrowiała, całe życie manipulacji wyszło jej na dobre.
„Twoje słowo przeciwko mojemu” – powiedziała. „Test na ojcostwo będzie ważny w sądzie. Testament też. Thomas dobrze zacierał ślady za życia, ale teraz go nie ma. Jak myślisz, komu ludzie uwierzą? Pogrążonemu w żałobie wdowie, desperacko pragnącej zachować nieskalaną pamięć o mężu… czy matce walczącej o prawowity spadek po dziecku?”
„Chcesz poddać Jacksona testom genetycznym w ramach sprawy sądowej?” – zapytałem. „Bo tak właśnie się stanie. A kiedy okaże się, że Thomas nie jest jego ojcem, zostaniesz oskarżony o składanie fałszywych zeznań”.
„Do tego nie dojdzie” – powiedziała z niepokojącą pewnością siebie. „Pomyślałam o wszystkim. W razie potrzeby mam dowody na twoją niestabilność psychiczną po śmierci Thomasa. Sfałszowana dokumentacja medyczna działa w obie strony, siostro”.
Dreszcz przeszedł mnie na myśl o głębi jej oszustwa. To nie był zwykły oportunizm po śmierci Thomasa. Planowała to od miesięcy, prawdopodobnie odkąd zaczęła go szantażować.
„Dlaczego?” – zapytałam, pytanie, które dręczyło mnie od czasu jej ogłoszenia na przyjęciu urodzinowym. „Dlaczego Thomas? Dlaczego ja? Jesteśmy siostrami, Avo”.
Coś błysnęło w jej oczach — błysk rannej osoby pod wykalkulowanym wyglądem.
„Zawsze miałaś wszystko” – powiedziała cicho. „Idealne oceny, idealnego męża, idealny dom. Nawet kiedy nie mogłaś mieć dzieci, otrzymywałaś całe współczucie, całe wsparcie. Nikt nigdy nie martwił się o moje potrzeby ”.
„Więc to jest zemsta?” – zapytałem. „Karzesz mnie za to, że uważasz, że miałem łatwiej?”
„To jest przetrwanie” – syknęła, pochylając się do przodu. „Nie masz pojęcia, z czym mam do czynienia. Craig to nie jest po prostu facet, od którego mogę odejść. On chce swoich pieniędzy i nie obchodzi go, jak je zdobędę. Dom to moja droga ucieczki”.
„Mogłabym ci pomóc” – powiedziałam cicho. „Gdybyś tylko zapytał – zamiast szantażować mojego męża i próbować ukraść mi dom”.
„Nie możesz tego zrozumieć” – zbyła mnie. „Twoje życie zawsze było takie uporządkowane i spójnie poukładane. Nigdy nie musiałeś o nic walczyć”.
Ironia jej słów nie umknęła mojej uwadze, gdy siedziałam tam, walcząc o dziedzictwo mojego męża.
„Ta rozmowa jest skończona” – powiedziałam, chwytając torebkę. „Do zobaczenia w sądzie, Avo”.
„Pożałujesz tego” – zawołała za mną, gdy odchodziłam. „Rodzina powinna chronić rodzinę, Denise”.
Odwróciłem się na chwilę.
„Właśnie to robię” – powiedziałem. „Chronię to, co zostało z mojej rodziny… przed tobą”.
Na zewnątrz napisałem SMS-a do Jacka.
Spotkanie zakończone. Potwierdziła, że wiedziała o płatnościach. Zagroziła kolejnymi fałszerstwami, jeśli będę się z nią kłócić. Wspomniała, że ktoś o imieniu Craig naciskał na nią, żeby wymusić na niej pieniądze.
Odpowiedź nadeszła szybko.
Dobra robota. Zachowaj nagranie w bezpiecznym miejscu. Jutro spotkanie z księgowym śledczym. Budujemy żelazną sprawę.
Tej nocy dostałem SMS-a z kolejnego nieznanego numeru.
Mądry ruch, nagrywając siostrę. Nie dość mądry. Odpuść sobie, bo Jackson straci oboje rodziców. Craig nie rzuca pustych gróźb.
Obserwowali mnie, monitorowali moją komunikację z Jackiem.
Stawka była o wiele wyższa niż w przypadku sporu spadkowego.
Natychmiast zadzwoniłem do Jacka, tym razem korzystając z telefonu stacjonarnego, a nie komórkowego.
„Musimy wezwać policję” – powiedziałem mu po wyjaśnieniu groźby. „To już nie jest zwykłe oszustwo”.
„Zgadzam się” – powiedział Jack ponuro. „Skontaktuję się z detektywem, któremu ufam. Tymczasem zostań z rodzicami albo z przyjacielem. Nie bądź sam w domu”.
„Nie odejdę” – powiedziałam stanowczo. „To mój dom. Moje życie z Thomasem. Nie dam się od niego odstraszyć”.
„W takim razie wyślę konsultanta ds. bezpieczeństwa” – powiedział. „Pozwól mi chociaż to zrobić”.
Zgodziłem się i w ciągu dwóch godzin emerytowany policjant o imieniu Marcus instalował dodatkowe zamki i system bezpieczeństwa. Podczas pracy przeprowadził dla mnie intensywny kurs bezpieczeństwa osobistego.
„Chłopak twojej siostry brzmi jak zła wiadomość” – skomentował, programując panel alarmowy. „Tacy faceci zazwyczaj gadają, dopóki nie przestaną. Nie ryzykuj”.
„Nie zrobię tego” – obiecałem. „Ale też nie pozwolę im wygrać”.
Marcus skinął głową z aprobatą.
„Dobrze ci tak” – powiedział. „Tylko bądź mądry. Zawsze miej plan awaryjny”.
Po jego wyjściu wróciłem do gabinetu Thomasa, szukając czegoś, co mogłem przeoczyć. W dolnej szufladzie, pod magazynami architektonicznymi, znalazłem zaklejoną kopertę zaadresowaną do mnie pismem Thomasa i z instrukcją:
Do otwarcia w przypadku mojej śmierci.
Moje ręce drżały, gdy zrywałem pieczęć. W środku był list i mały kluczyk do sejfu.
Moja najdroższa Denise – zaczynał się list. – Jeśli to czytasz, to moje najgorsze obawy się spełniły i zostawiłam cię samą, zanim zdążyłam wszystko naprawić. Tak mi przykro z powodu sekretów, które skrywałam, wierząc, że cię chronię, podczas gdy być może chroniłam tylko siebie przed twoim rozczarowaniem.
W liście szczegółowo opisał odkrycie genetycznej wady serca i całkowitą bezpłodność, a także wstyd, jaki odczuwał, ukrywając je przede mną, podczas gdy kontynuowaliśmy bezskuteczne leczenie niepłodności. Wyjaśniał też szantaż Avy i płatności, których dokonał, aby chronić mnie przed jej kłamstwami.
Załączony klucz otwiera skrytkę depozytową 247 w First National Bank, oddział College Street. Wewnątrz znajdziesz dowody, które zebrałem przeciwko Avie i jej wspólnikowi, w tym oryginalne nagranie jej próby szantażu. Dołączyłam również prawidłowo sporządzony testament, w którym zapisuję Ci cały majątek, z uwzględnieniem opieki nad moimi rodzicami, oraz osobny list wyjaśniający, dlaczego Ava została jednoznacznie wyłączona z dziedziczenia. Planuję opowiedzieć Ci wszystko w ten weekend, abyś poniósł wszelkie konsekwencje mojego oszustwa dotyczącego mojego zdrowia i leczenia niepłodności. Nie mogłam już dłużej Cię okłamywać. Mam nadzieję, że kiedyś wybaczysz mi, że nie byłam odważniejsza wcześniej. Wiedz, że każdy dzień z Tobą to najwspanialszy dar mojego życia. Z miłością, na zawsze, Thomas.
Łzy spływały mi po twarzy, gdy ściskałam list. Nawet po śmierci Thomas wciąż mnie chronił, wciąż starał się wszystko naprawić.
Jutro odbiorę zawartość sejfu depozytowego.
Dziś wieczorem pozwoliłam sobie na żałobę – nie tylko z powodu Thomasa, ale też z powodu dzieci, których nigdy nie moglibyśmy mieć razem, i z powodu siostry, którą straciłam przez chciwość i desperację na długo przed jej szokującą deklaracją na przyjęciu urodzinowym.
Kierownik banku okazał mi należyte współczucie, prowadząc mnie do sejfu depozytowego.
„Pan Lawson zawsze był taki skrupulatny” – skomentował, otwierając zewnętrzne drzwi swoim kluczem, podczas gdy ja wsuwałem klucz Thomasa do drugiego zamka. „Ustawił tę skrytkę jakieś 6 miesięcy temu. Regularnie przychodził, żeby do niej zaglądać”.
Zawartość była starannie uporządkowana, zgodnie z naturą Thomasa. Na teczce z dokumentami znajdował się pendrive z etykietą „ Dowody” . Pod spodem znajdował się prawidłowo sporządzony testament z datą zaledwie 3 tygodnie przed jego śmiercią, poświadczony i poświadczony notarialnie przez pracowników jego kancelarii, oraz zapieczętowany list zaadresowany do sędziego sądu spadkowego.
Podziękowałam menedżerowi i spakowałam wszystko do torby na ramię, zanim wyszłam. Zamiast wracać do domu, gdzie Ava albo jej chłopak z kasyna mogliby nas obserwować, pojechałam prosto do kancelarii Jacka.
„Właśnie tego potrzebowaliśmy” – powiedział Jack, uważnie przeglądając nowy testament. „Prawidłowo sporządzony, z jasnymi zapisami i konkretnymi wyjaśnieniami, dlaczego Ava została wykluczona z dziedziczenia z powodu próby wyłudzenia funduszy za pomocą fałszywych roszczeń i gróźb”.
Dysk USB zawierał jeszcze więcej obciążających dowodów niż te, które znalazłem w kopii zapasowej Thomasa w chmurze. Nagranie wideo pokazywało Avę spotykającą się z profesjonalnie ubraną kobietą, która najwyraźniej pomagała jej w sfałszowaniu testu na ojcostwo i testamentu. Wymiana e-maili zawierała szczegółowe informacje o koncie do płatności zagranicznych.
Najbardziej niepokojące było nagranie, na którym Ava i Craig Donovan omawiają swój plan.
„Kiedy Thomas zostanie skompromitowany, dom stanie się naszym celem” – powiedział Craig w nagraniu. „Wart co najmniej osiemset tysięcy. Wymusimy sprzedaż, weźmiemy połowę. To spłaci twój dług wobec mnie i zostawi nam wystarczająco dużo na nowy początek”.
„A co jeśli będzie się bronił?” zapytała Ava.
Uśmiech Craiga, który widziałem na ekranie, przyprawił mnie o dreszcze.
„Wtedy przechodzimy do planu B” – powiedział. „Ale uwierz mi, skoro jego reputacja jest zagrożona, zapłaci. Zawsze płacą”.
Detektyw Lauren Maxwell, śledcza, z którą skontaktował się Jack, przybyła w ciągu godziny. Przyglądała się dowodom z rosnącym niepokojem.
„To wykracza poza oszustwo spadkowe” – zauważyła. „Badamy spisek przestępczy, wymuszenie, a nawet możliwe powiązania ze śmiercią pani męża. Czy miał jakieś objawy przed zawałem serca?”
„Nie, żebym o tym wiedział” – przyznałem. „Ale w jego dzienniku była wzmianka o przepisanych mu lekach, których nigdy nie widziałem, żeby brał”.
„Powinniśmy zażądać od lekarza sądowego raportów toksykologicznych” – powiedział detektyw Maxwell. „Jeśli miał przyjmować leki nasercowe, których nie ma w tych raportach – albo jeśli są w nich substancje, których tam nie powinno być…”
Sugestia wisiała w powietrzu. Czy Ava lub Craig mogli w jakiś sposób przyczynić się do śmierci Thomasa?
Myśl ta była niemal zbyt straszna, by ją rozważać — jednak niepokojąco dobrze pasowała do narastającego schematu ich intryg.
„Nie wybiegajmy w przyszłość” – przestrzegł Jack, widząc moje cierpienie. „Thomas miał udokumentowaną chorobę serca. Jego śmierć, choć tragiczna, można było wytłumaczyć medycznie”.
„Dokładnie to zbadamy” – obiecał detektyw Maxwell. „W międzyczasie, pani Lawson, powinna pani wiedzieć, że Craig Donovan jest od jakiegoś czasu obserwowany przez naszą jednostkę do spraw przestępczości zorganizowanej. Pani dowody mogą pomóc nam w zbudowaniu przeciwko niemu zarzutów wykraczających poza próbę wymuszenia”.
Podczas gdy detektyw dzwoniła do swoich kolegów, Jack przedstawiał nam kolejne kroki.
„Natychmiast złożymy prawomocny testament do sądu spadkowego” – powiedział. „Biorąc pod uwagę dowody oszustwa, złożymy wniosek o pilne przesłuchanie w celu oddalenia wniosku Avy”.
„A co z zarzutami karnymi przeciwko Avie?” zapytałem, nie mogąc się zdecydować, czy wnieść je mimo wszystko.
„Ostatecznie to zależy od prokuratora okręgowego” – powiedział Jack łagodnie. „Dowody będą potwierdzać zarzuty fałszerstwa, oszustwa, wymuszenia i składania fałszywych zeznań. Prawdopodobnie grozi jej długi wyrok więzienia”.
Znów pomyślałem o Jacksonie, który miał zaledwie rok i mógł stracić oboje rodziców – jednego w więzieniu, drugiego w wyniku konsekwencji zarzutów karnych. Moich rodzicach, zdruzgotanych publicznym widowiskiem, w którym ich córki brały udział w sprawie karnej.
„Skupmy się najpierw na ochronie majątku” – postanowiłem. „Po zabezpieczeniu spadku Thomasa możemy rozważyć postawienie zarzutów karnych”.
Następny poranek przyniósł nowe wydarzenie. Margaret, starsza asystentka Thomasa, zadzwoniła do mnie ze łzami w oczach.
„Powinnam była ci powiedzieć wcześniej” – szlochała. „Ale Thomas kazał mi obiecać, że zachowam to w tajemnicy. Powiedział, że to sprawa rodzinna”.
„Co ci mówiłem, Margaret?” – zapytałem, natychmiast czujny.
„O twojej siostrze” – powiedziała. „Kilka razy przychodziła do biura, domagając się spotkania z nim. Ostatnim razem, około miesiąc przed jego śmiercią, mieli straszną kłótnię. Nie mogłam usłyszeć wszystkiego, ale zagroziła, że zniszczy jego reputację, jeśli jej nie zapłaci. W końcu powiedział mi później, że szantażuje go fałszywymi oskarżeniami”.
„Czy powiedział coś jeszcze?” – zapytałem.
„Wspominał o zmianie testamentu” – powiedziała. „Powiedział, że musi cię chronić przed tym, co może się stać po jego śmierci. Wtedy nie rozumiałam, co miał na myśli”.
Potwierdziło to chronologię wydarzeń zapisaną w dzienniku Thomasa i dowody z sejfu depozytowego. Margaret zgodziła się złożyć pod przysięgą oświadczenie o tym, czego była świadkiem.
Tego samego dnia Jack zadzwonił z wiadomościami od biegłego księgowego.
„Namierzyliśmy płatności od Avy do Gene Solutions – fałszywego laboratorium testowego” – powiedział. „Firma została założona zaledwie 6 miesięcy temu przez kobietę o nazwisku Judith Reigns, która była już wcześniej aresztowana za fałszowanie dokumentów”.
„To kobieta z filmu z Avą” – uświadomiłem sobie.
„Dokładnie” – powiedział Jack. „I to nie wszystko. Nagranie z monitoringu w budynku biurowym Thomasa pokazuje Avę wchodzącą po godzinach pracy 3 dni przed jego śmiercią, używając karty dostępu, która nie należała do niej. Ukradła dokumenty – najprawdopodobniej szukając jego testamentu lub innych dokumentów, które mogłaby wykorzystać lub podrobić”.
„Co by wyjaśniało, dlaczego szuflada jego biurka była częściowo otwarta” – powiedziałem cicho.
„Niesamowite” – dodał Jack – „to, jak metodycznie to zaplanowała. Denise, to nie był przypadek po śmierci Thomasa. Przygotowywała grunt miesiącami”.
Zastanawiałam się, czy kiedykolwiek poznamy pełną skalę oszustwa Avy. Jak długo uprawiała hazard? Kiedy po raz pierwszy nawiązała kontakt z Craigiem Donovanem? Czy zawsze czuła do mnie tak głęboką niechęć, czy też desperacja skaziła naszą siostrzaną miłość, którą kiedyś dzieliłyśmy?
Tego wieczoru odwiedził mnie niespodziewany gość. Brian stał na ganku, wyglądając na zagubionego, z kopertą manilową w dłoniach.
„Znalazłem je ukryte w szafie Avy” – powiedział bez ogródek, kiedy go wpuściłem. „Pomyślałem, że powinnaś je wziąć”.
Koperta zawierała oryginalne dokumenty z biura Thomasa – papier firmowy i liczne przykłady jego podpisu. Idealny materiał do tworzenia falsyfikatów.
„Składam pozew o rozwód” – kontynuował Brian, opadając na moją kanapę. „I walczę o opiekę nad Jacksonem. Testy DNA potwierdzają, że jest mój. Nie… niczyj inny”.
Ulga w jego głosie była wyczuwalna.
„Nie wiedziałem, jak daleko zaszła Ava, dopóki detektyw Maxwell mnie dziś nie przesłuchał” – powiedział. „Hazard. Romans z kierownikiem kasyna. Szantaż przeciwko Thomasowi. To tak, jakbym był mężem obcej osoby”.
„Bardzo mi przykro, Brian” – powiedziałem szczerze – dla nas wszystkich, ale szczególnie dla Jacksona. „On jest jedynym dobrym rozwiązaniem tego bałaganu”.
„Tak jest” – zgodził się Brian. „Chcę go tylko chronić przed tym, co może się wydarzyć”.
Wychodząc, Brian zawahał się przy drzwiach.
„Jeśli to cokolwiek znaczy” – powiedział – „Thomas próbował mnie ostrzec – na swój sposób. Ostatnim razem, kiedy go widziałem, powiedział, że powinienem uporządkować swoje finanse, upewnić się, że wiem, gdzie trafiają wszystkie pieniądze. Myślałem, że po prostu zachowuje się jak odpowiedzialny przyjaciel, jakim zawsze był. Teraz rozumiem, że próbował mi coś powiedzieć, nie nadużywając przy tym twojego zaufania”.
Tej nocy w końcu pozwoliłam sobie na prawdziwy smutek po Thomasie – nie tylko z powodu jego straty, ale także z powodu ciężaru, który dźwigał samotnie. Jego dzienniki ujawniły mężczyznę rozdartego między chronieniem mnie a mówieniem prawdy, między chronieniem mnie przed bólem a uszanowaniem mojego prawa do wiedzy o tym, z czym się mierzymy. Próbując mnie oszczędzić, cierpiał w samotności, zmagając się ze swoimi problemami zdrowotnymi, niepłodnością i w końcu szantażem Avy.
„Stałabym przy tobie w każdej sytuacji” – szepnęłam do jego zdjęcia obok naszego łóżka. „Mam nadzieję, że o tym wiedziałeś”.
Ostatni element układanki został dostarczony następnego ranka, kiedy zadzwonił detektyw Maxwell.
„Mamy coś, co musisz zobaczyć” – powiedziała. „Czy możesz przyjść na stację?”


Yo Make również polubił
Burrata Bruschetta: włoska w jedem Bissen! 🍞🍅🧀
Dlaczego Warto Posypywać Parapety Grubą Solą? Niezwykły Powód, Którego Nie Znaliście!
Ciasto w 5 minut! Ciasto biszkoptowe, które rozpływa się w ustach!
Przepis na lody dla psów