Po godzinach ciężkiej pracy mieszkanie zostało w dużej mierze odrestaurowane, choć nieprzyjemny zapach nadal się utrzymywał. Właściciel planuje teraz pomalować ściany i wymienić meble, zanim ponownie je wynajmie.
Historia ta stała się viralem w internecie, wywołując ostrą debatę na temat odpowiedzialności i podstawowej przyzwoitości lokatorów . Tysiące internautów skrytykowało zachowanie pary, nazywając je bezwstydnym i niedopuszczalnym.
„Dewastowanie tego miejsca jest samo w sobie złe, ale porzucanie zwierząt na pastwę losu? Absolutnie obrzydliwe” – napisał jeden z wściekłych komentatorów.
Inni jednak namawiali, aby nie stereotypizować całego pokolenia.
„Nie każde dziecko po roku 2000 jest tak nieodpowiedzialne. To skrajny przypadek i nie odzwierciedla większości” – zauważył jeden z użytkowników.


Yo Make również polubił
Mój syn nigdy nie przyjechał po mnie po operacji. Kiedy zadzwoniłam, usłyszałam śmiech jego żony, która nazwała mnie „zombie z szybkiego wybierania”. On też się do niej przyłączył, mówiąc, że powinnam zostać w kostnicy. Wynajęłam więc samochód i pojechałam do domu, który nazywałam domem przez czterdzieści lat, tylko po to, by odkryć, że zamki zostały wymienione. Tej nocy, siedząc sama w pokoju taniego motelu, przypomniałam sobie ostatnie słowa mojego zmarłego męża – zostawił mi tajną broń. I teraz byłam gotowa jej użyć.
Na weselu mojej siostry, na którym było 300 gości, mama wzniosła toast i zapytała: „Kiedy twoja kolej?”. Odpowiedziałem: „Osiem miesięcy temu. Byłeś zaproszony. Twoja ulubiona córka wyrzuciła go do śmieci”.
Trzy dni po udarze mój mąż pojechał na Malediwy. Po powrocie czekała na niego wielka niespodzianka.
Ból w podeszwach stóp po przebudzeniu? Uważaj na ten potencjalny objaw niebezpiecznej choroby!