Mój brat spojrzał na mojego jedenastoletniego syna i powiedział coś, co go zdruzgotało. Zasugerował, że popełniłem „jeden wielki błąd lata temu” i powiedział mojemu synowi, że zawiodłem rodzinę. Mój syn zaczął płakać. Przyciągnąłem go do siebie, zachowałem spokój i wykonałem jeden cichy ruch w tle. Dwadzieścia cztery godziny później, o 11:30, zadzwonił jego wspólnik.
MÓJ BRAT POWIEDZIAŁ MOJEMU SYNOWI: „POCHODZISZ Z JEDNEJ PIJAŃSKIEJ NOCY TWOJEJ MATKI W BARZE. TWÓJ…” Ramiona mojego syna trzęsły się, kiedy znalazłem go za schodami. Miał jedenaście lat, czerwone oczy