Nigdy nie powiedziałam rodzinie, że jestem właścicielką imperium wartego miliard dolarów. Nadal uważają mnie za nieudacznika. Zaprosili mnie więc na kolację wigilijną – żeby mnie upokorzyć. Żeby uczcić fakt, że moja młodsza siostra została prezesem i zarabia 500 000 dolarów rocznie. Chciałam zobaczyć, jak traktują kogoś, kogo uważają za biednego, więc udawałam złamaną, naiwną dziewczynę. Ale… W CHWILI, GDY PRZESZŁAM PRZEZ DRZWI – Page 3 – Pzepisy
Reklama
Reklama
Reklama

Nigdy nie powiedziałam rodzinie, że jestem właścicielką imperium wartego miliard dolarów. Nadal uważają mnie za nieudacznika. Zaprosili mnie więc na kolację wigilijną – żeby mnie upokorzyć. Żeby uczcić fakt, że moja młodsza siostra została prezesem i zarabia 500 000 dolarów rocznie. Chciałam zobaczyć, jak traktują kogoś, kogo uważają za biednego, więc udawałam złamaną, naiwną dziewczynę. Ale… W CHWILI, GDY PRZESZŁAM PRZEZ DRZWI

„Podczas naszych negocjacji przedstawiciele Tech Vault pytali, jak RevTech radzi sobie z rozwojem pracowników w trudnych okresach. Wydawało mi się to nietypowe pytanie, ale teraz ma sens. Oceniają potencjalnych partnerów pod kątem zgodności wartości”.

Mój ojciec podsumował: „Tech Vault chce współpracować z firmami, które podzielają jego podejście do etyki biznesu”.

Wujek Harold skinął głową z aprobatą.

„Madison, współpracujesz z idealną organizacją. Ta relacja może ukształtować reputację RevTech na dekady”.

Kontynuując badania, Brandon odkrył zbiór zdjęć z różnych wydarzeń charytatywnych sponsorowanych przez Tech Vault. Zdjęcia przedstawiały przedstawicieli firmy wręczających wysokie czeki z darowiznami lokalnym organizacjom, ale zdjęcia zostały starannie skomponowane, aby uniknąć ujawnienia tożsamości kadry kierowniczej wyższego szczebla.

„Spójrz na to.”

Powiedział.

„W tle widać kogoś, kto wręcza czek na kwotę 50 000 dolarów Fundacji Biblioteki Riverside, ale oświetlenie uniemożliwia wyraźne dostrzeżenie jego twarzy”.

Rodzina podawała sobie telefon Brandona, każdy wpatrywał się w mroczną postać na zdjęciu. Kiedy telefon do mnie dotarł, natychmiast rozpoznałem zdjęcie. Pochodziło z zeszłorocznej gali poświęconej czytelnictwu, na której osobiście przekazałem fundusze na rozszerzenie programu.

„Kobieta wygląda młodo.”

Ciotka Karolina zauważyła, że ​​telefon wrócił do niej.

„Prawdopodobnie po trzydziestce. To imponujące przywództwo jak na kogoś na tak wczesnym etapie kariery”.

Jessica spojrzała jeszcze raz.

„Postawa i ubiór sugerują, że ktoś swobodnie porusza się w przestrzeni publicznej, ale nie jest zainteresowany osobistym zaangażowaniem. Bardziej skupia się na sprawie niż na możliwościach zrobienia zdjęć”.

Madison uważnie przyjrzała się obrazowi.

„W tej sylwetce jest coś znajomego, ale nie potrafię tego umiejscowić. Może widziałem podobne zdjęcia z innych imprez Tech Vault”.

„Jak to znajome?”

Moja mama zapytała.

„Po prostu ogólne poczucie rozpoznania”.

Madison odpowiedziała wzruszeniem ramion.

„Prawdopodobnie nic konkretnego. Kobiety odnoszące sukcesy w biznesie często mają podobną prezencję zawodową”.

Wujek Harold się roześmiał.

„Kiedy zaczniesz pracować bezpośrednio z Tech Vault, prawdopodobnie prędzej czy później spotkasz ich zespół kierowniczy. Ten anonimowy założyciel nie może wiecznie pozostawać niewidzialny”.

„Mam nadzieję, że jutrzejsze spotkanie pozwoli lepiej zrozumieć kwestie przywództwa w firmie”.

Powiedziała Madison.

„W dużych partnerstwach zwykle biorą udział kadra zarządzająca wyższego szczebla, nawet jeśli założyciel pozostaje osobą prywatną”.

Brandon zamknął laptopa i odłączył go od telewizora.

„Masz niesamowite szczęście, Madison. Tech Vault reprezentuje wszystko, do czego dąży RevTech. Ta współpraca to jak mentoring legend branży”.

„Dokładnie tak to widzę.”

Madison się zgodziła.

„Współpraca z Tech Vault podniesie reputację RevTech i otworzy przed nami możliwości, do których nigdy nie mielibyśmy dostępu, działając niezależnie”.

Rodzina zaczęła rozmawiać o ścieżce kariery Madison i potencjalnych długoterminowych korzyściach płynących ze współpracy z Tech Vault. Spekulowali o możliwościach ekspansji, prognozowanych wzrostach przychodów i nieuchronnych możliwościach nawiązywania kontaktów zawodowych.

„To może być początek czegoś niezwykłego”.

Moja matka powiedziała, promieniejąc dumą.

„Madison, masz możliwość uczenia się od najlepszych w branży”.

Podczas gdy oni nadal świętowali zbliżający się sukces Madison, ja siedziałem w milczeniu, chłonąc ironię ich entuzjazmu. Jutro Madison odkryje, że jej znienawidzona siostra była anonimową założycielką, którą spędzili wieczór, badając i podziwiając. Kobieta, którą uważali za porażkę, zbudowała dokładnie taki rodzaj firmy, jaką szanowali najbardziej.

To odkrycie miało zniweczyć nie tylko oczekiwania Madison.

W miarę jak wieczór zbliżał się do finału, energia rodziny osiągnęła nowe szczyty radosnego świętowania. Madison stała się niekwestionowanym centrum uwagi, odpowiadając na pytania o swoje plany na przyszłość i przyjmując rady od krewnych, którzy chcieli przyczynić się do jej sukcesu.

„Wznieśmy toast porządnie.”

Wujek Harold oznajmił, wyjmując z kuchni butelkę drogiego szampana.

„Partnerstwo Tech Vault zasługuje na uznanie czymś lepszym niż wino”.

Podczas gdy otwierał szampana, telefon Madison zawibrował, sygnalizując połączenie przychodzące. Zerknęła na ekran i natychmiast wyprostowała się na krześle.

„To jest Tech Vault.”

Ogłosiła to zebranym.

„Muszę to omówić prywatnie.”

Wyszła na korytarz, zostawiając rodzinę z wątpliwościami co do celu rozmowy. Wytężyłem słuch, próbując wychwycić strzępki rozmowy, ale Madison mówiła zbyt cicho, by dało się ją wyraźnie podsłuchać. Kiedy wróciła po 10 minutach, na jej twarzy malowało się podekscytowanie przeplatane lekkim zmieszaniem.

„Wszystko w porządku?”

zapytał Brandon.

„Wszystko w porządku.”

Madison odpowiedziała, choć w jej tonie można było wyczuć niepewność.

„To była Sarah Chen, koordynatorka wykonawcza Tech Vault. Potwierdziła jutrzejsze spotkanie i podała kilka dodatkowych szczegółów”.

„Jakie szczegóły?”

Mój ojciec zapytał.

Madison sprawdziła notatki w telefonie.

„Miejsce spotkania to z pewnością 327 Oak Street, ale nie do końca to, czego się spodziewałam. Według Sarah, w budynku mieści się wiele obiektów Tech Vault, w tym ośrodek badawczy i centrum pomocy społecznej”.

„Placówka badawcza”.

Jessica powtórzyła.

„To ma sens w przypadku firmy technologicznej, która zajmuje się tworzeniem nowych rozwiązań programistycznych”.

„Sarah wspomniała również, że założyciele Tech Vault wyraźnie poprosili o możliwość osobistego zajęcia się tym spotkaniem”.

Madison kontynuowała.

„Najwyraźniej propozycja RevTech zrobiła na nich tak duże wrażenie, że kierownictwo firmy bezpośrednio się w nią zaangażowało”.

Rodzina wybuchnęła radosnymi gratulacjami, chwaląc Madison za to, że przyciągnęła uwagę tak odnoszącego sukcesy przedsiębiorcy. Wujek Harold w końcu otworzył szampana i zaczął nalewać wszystkim kieliszki.

„To jest bezprecedensowe”.

– powiedział Brandon, odbierając kieliszek.

„Anonimowi miliarderzy nie spotykają się osobiście z potencjalnymi partnerami. Madison, dokonałaś czegoś niezwykłego”.

„Co jeszcze powiedziała ci Sarah?”

Zapytała ciocia Karolina.

Madison przeglądała swoje notatki.

Spotkanie jest zaplanowane na jutro dokładnie o godzinie 14:00. Sarah podkreśliła punktualność i wspomniała, że ​​założyciel ceni sobie bezpośrednią komunikację i dokładne przygotowanie.

„Brzmi jak ktoś, kto ceni profesjonalizm.”

Moja matka zauważyła.

„Doskonale wpasujesz się w ich kulturę korporacyjną”.

„Było jedno nietypowe życzenie”.

dodała Madison.

Sarah zasugerowała, żebym zabrał ze sobą członków rodziny, którzy mogliby być zainteresowani poznaniem partnerstw społecznych Tech Vault. Powiedziała, że ​​założyciel lubi rozmawiać o lokalnych relacjach biznesowych.

Wujek Harold uniósł brwi.

„Zapraszanie rodziny na spotkanie biznesowe to niekonwencjonalne rozwiązanie. Ale jeśli naprawdę interesują ich relacje ze społecznością, może to świadczyć o lokalnych korzeniach RevTech”.

„Czy powinniśmy przyjść?”

Jessica zapytała z zapałem.

„Chciałbym poznać kogoś, kto od podstaw zbudował firmę wartą miliard dolarów”.

Madison rozważyła tę sugestię.

„Sarah wyraźnie zaznaczyła, że ​​założyciel ceni autentyczne relacje bardziej niż formalne prezentacje biznesowe. Wsparcie rodziny mogłoby wzmocnić naszą propozycję partnerstwa”.

„Gdzie dokładnie jest to miejsce spotkania?”

Mój ojciec zapytał.

„Powinniśmy skoordynować transport i czas przyjazdu.”

„327 Oak Street.”

Madison powtórzyła.

„To w dzielnicy artystycznej, niedaleko tej małej księgarni, w której pracuje Della. Właściwie, to chyba ci wygodnie, Della. Mogłabyś nas przedstawić okolicy, a może nawet oprowadzić po niej przed spotkaniem”.

Gardło mi się ścisnęło, gdy uświadomiłem sobie, że sytuacja jest beznadziejna. Madison chciała, żebym poprowadził rodzinę do moich spraw, na spotkanie z samym sobą. Ironia sytuacji stawała się niemal nie do zniesienia.

„Chętnie pomogę w ustaleniu drogi.”

Udało mi się powiedzieć.

“Doskonały.”

Madison się uśmiechnęła. Był to pierwszy prawdziwie ciepły uśmiech, jaki skierowała w moją stronę tego wieczoru.

„Mógłbyś nawet otworzyć księgarnię jutro rano i pozwolić nam tam czekać do spotkania. Byłoby to wygodne i pokazałoby zespołowi Tech Vault, że RevTech ma silne lokalne powiązania”.

Brandon ponownie wyciągnął telefon.

„Jestem ciekaw tego budynku. Zobaczę, czy uda mi się znaleźć jakieś dodatkowe informacje o działalności Tech Vault w tym miejscu”.

Szukał przez kilka minut, podczas gdy rodzina nadal wznosiła toast za sukces Madison. Kiedy podniósł wzrok, na jego twarzy malowało się lekkie zmieszanie.

„To ciekawe” – powiedział. „W rejestrze budynku jako głównego właściciela figuruje Tech Vault Industries, ale z rejestrów publicznych wynika, że ​​działał on jako księgarnia i centrum społecznościowe. To bardzo nietypowe dla firmy technologicznej”.

„Być może wykorzystują placówki handlowe jako placówki badawcze”.

Zasugerowała Jessica.

„Niektóre firmy testują nowe technologie w rzeczywistych warunkach, zanim zaczną je wdrażać na szerszą skalę”.

Madison pokiwała głową z namysłem.

„To by wyjaśniało, dlaczego interesują się partnerstwami społecznymi. Bezpośrednia interakcja z lokalnymi firmami i klientami zapewnia cenne badania rynku”.

„Della.”

Wujek Harold zwrócił się do mnie.

„Pracujesz w tym rejonie. Czy zauważyłeś jakieś nietypowe instalacje technologiczne lub działania badawcze w pobliskich firmach?”

Ostrożnie pokręciłem głową.

„Okolica jest dość tradycyjna. Większość firm koncentruje się na rzemiośle artystycznym i usługach lokalnych. Nic, co wydawałoby się szczególnie zaawansowane technologicznie”.

„Cóż, jutro otrzymamy odpowiedzi na wszystkie nasze pytania”.

Powiedziała moja matka, podnosząc kieliszek szampana.

„Za sukces Madison i początek nowego, ekscytującego rozdziału”.

Rodzina z entuzjazmem wznosiła toast, podczas gdy ja zmagałem się z rosnącą złożonością mojej sytuacji. Za niecałe 18 godzin będę musiał ujawnić swoją tożsamość ludziom, którzy spędzili wieczór, traktując mnie jak obiekt charytatywny, jednocześnie okazując szacunek firmie, którą zbudowałem.

Telefon Madison znów zawibrował, tym razem z SMS-em. Szybko go przeczytała i szeroko się uśmiechnęła.

„Sarah właśnie potwierdziła, że ​​jutrzejsze spotkanie będzie obejmowało kompleksową wycieczkę po lokalnych operacjach Tech Vault.”

Ona oznajmiła.

„Założyciel chce pokazać swoje zaangażowanie w inwestycje społeczne i budowanie długoterminowych relacji biznesowych”.

„Osobista wycieczka z miliarderem i przedsiębiorcą”.

Babcia Róża była zdumiona.

„Madison, to przeradza się w coś znacznie większego niż zwykłe spotkanie biznesowe”.

“Ja wiem.”

Madison odpowiedziała, ledwo skrywając ekscytację.

Sarah wspomniała, że ​​założyciel rzadko poświęca czas na dłuższe rozmowy z potencjalnymi partnerami. To poziom zainteresowania, który może całkowicie odmienić przyszłość RevTech.

Podczas gdy rodzina kontynuowała świętowanie i planowanie jutrzejszej, niezwykłej okazji, ja przeprosiłem i poszedłem do łazienki, by w końcu przetrawić surrealistyczną sytuację, którą stworzyłem. Jutro miałem ujawnić, że rodzinna porażka, którą właśnie upokorzyli, jest właścicielem firmy, którą najbardziej szanowali.

Wyraz ich twarzy byłby wart każdej chwili dzisiejszego występu.

W poranek Bożego Narodzenia było szaro i zimno, a śnieg zaczął padać. Moja rodzina zebrała się w domu rodziców na śniadanie przed spotkaniem w Tech Vault. Pomimo świąt, rozmowa skupiła się wyłącznie na popołudniowym spotkaniu Madison i jego potencjalnym wpływie na jej karierę.

„Wczoraj w nocy prawie nie spałem.”

Madison przyznała się, poprawiając swój starannie dobrany granatowy kostium.

„To spotkanie może wszystko zmienić”.

„Wyglądasz idealnie.”

Zapewniła ją moja matka.

„Profesjonalny, ale przystępny. Dokładnie takie wrażenie chcesz zrobić na potencjalnym partnerze biznesowym.”

Brandon poprawił krawat i spojrzał na zegarek.

„Powinniśmy wyruszyć o 13:30, aby zapewnić punktualne przybycie. Pierwsze wrażenie ma ogromne znaczenie w przypadku odnoszących sukcesy przedsiębiorców”.

Rodzina postanowiła wziąć udział w spotkaniu, aby okazać wsparcie dla Madison, prezentując się jako dowód silnych lokalnych powiązań i wartości rodzinnych RevTech. Wszyscy ubrani byli w najlepsze ubrania i mieli przy sobie notatniki, w których mogli zapisywać szczegółowe obserwacje dotyczące funkcjonowania Tech Vault.

„Della, nadal planujesz spotkać się z nami w księgarni.”

zapytał wujek Harold.

„Będziemy potrzebować kogoś, kto zna okolicę, żeby pomógł nam się poruszać.”

„Będę tam wcześniej, żeby upewnić się, że wszystko jest gotowe”.

Odpowiedziałem, starając się zachować spokój w głosie.

O 1:15 obserwowałem z okna księgarni, jak samochody mojej rodziny podjechały pod dom. Madison wysiadła pierwsza, a za nią moi rodzice, Brandon, wujek Harold, ciocia Caroline, Jessica, a nawet babcia Rose, która uparła się, by być świadkiem tego historycznego momentu, mimo że miała problemy z poruszaniem się.

Otworzyłem drzwi wejściowe i przywitałem ich z tą samą łagodną postawą, którą zachowywałem przez cały poprzedni wieczór.

„Witam w moim miejscu pracy. Miejsce spotkania powinno być gdzieś w pobliżu”.

Madison rozglądała się po księgarni z uprzejmym zainteresowaniem, podczas gdy inni badali półki i wygodne miejsca do czytania.

„To urocze, Della. Bardzo przytulne i gościnne. Tech Vault prawdopodobnie wybrał tę okolicę ze względu na jej autentyczną, lokalną atmosferę.”

„Gdzie dokładnie mamy się spotkać z tymi dyrektorami?”

– zapytał mój ojciec, sprawdzając godzinę na telefonie.

„Według adresu podanego przez Sarę powinien to być dokładnie ten budynek.”

Madison odpowiedziała, sprawdzając swoją pocztę elektroniczną.

„327 Oak Street, ale nie widzę żadnego widocznego wejścia do obiektów technologicznych”.

Wziąłem głęboki oddech, wiedząc, że nadszedł moment, by rozpocząć moje objawienie.

„Właściwie, może jest coś, co powinieneś zobaczyć.”

Podszedłem do tylnego rogu księgarni i nacisnąłem ukryty przycisk, ukryty za rzędem tomów literatury klasycznej. Część regału otworzyła się do środka, odsłaniając nowoczesne szklane drzwi prowadzące do eleganckiego biura.

„Co to jest?”

Jessica sapnęła.

„Biura zarządu”.

Odpowiedziałem po prostu, przechodząc przez ukryte wejście.

Rodzina poszła za mną do eleganckiej sali konferencyjnej, wyposażonej w najnowocześniejszy sprzęt, okna od podłogi do sufitu z widokiem na miasto i ściany z nagrodami i certyfikatami Tech Vault Industries. Na samym końcu pomieszczenia dominowało ogromne, zakrzywione biurko z wieloma monitorami komputerowymi wyświetlającymi analizy biznesowe i dane rynkowe w czasie rzeczywistym.

„To jest niesamowite.”

Brandon szepnął, wpatrując się w skomplikowaną konstrukcję.

„Tech Vault zbudował pomieszczenia dla kadry kierowniczej za fasadą księgarni. Genialna strategia bezpieczeństwa”.

Madison ostrożnie podeszła do biurka, jakby wkraczała w przestrzeń świętą.

zobacz więcej na następnej stronie Reklama
Reklama

Yo Make również polubił

Pożegnaj się z bólem stawów i stóp dzięki relaksującej kąpieli rozmarynowej

1 łyżka surowego miodu ½ łyżeczki mielonego cynamonu ½ łyżeczki kurkumy w proszku 1 łyżka octu jabłkowego 1 łyżka nasion ...

Lady przekształca kosze ze sklepu Dollar Store w piękny dwupoziomowy stojak do przechowywania

Ostateczny wygląd: Wariacje i wskazówki: Eksperymentuj z różnymi kształtami koszy — okrągłymi, owalnymi lub kwadratowymi — aby nadać projektowi świeży ...

Pyszny przepis na smażoną doradę z pieczonymi warzywami

Przeczytaj więcej na następnej stronie 1. Marynuj rybę przez około 15 minut solą, pieprzem i ziołami prowansalskimi. 2. Ziemniaki, marchewkę ...

Leave a Comment