Jack zrobił krok naprzód, trzymając ręce w kieszeniach bluzy z kapturem. „Może” – powiedział sucho – „następnym razem nie będziesz się zachowywał jak szeryf z przedmieść”.
Spojrzała na rozbity kubek, jakby to miało wyjaśniać, dlaczego sprawy potoczyły się tak źle.
Funkcjonariusz skinął krótko głową. „Nasze biuro skontaktuje się z tobą w celu podjęcia dalszych działań. Do tego czasu nie wolno ci opuszczać terenu. Nie kontaktuj się z nikim zaangażowanym w sprawę”. Nie niszcz żadnych dokumentów ani akt.
Skinęła głową, ledwo słyszalnie. Jej szczęka wciąż była otwarta.
Odwrócił się i bez słowa wrócił do SUV-a.
Spojrzałem na nią ostatni raz.
zobacz więcej na następnej stronie
Reklama
Yo Make również polubił
Moja żona zażądała rozwodu w domu. Nie stać cię na prawnika, żeby się ze mną bił. Odpowiedziałem: „Masz rację”. Doręczyła mi dokumenty w sądzie. Tylko po to, żeby zobaczyć, jak najdroższy adwokat od rozwodów w mieście siada obok mnie. Spojrzał na nią i powiedział, że nie musi mnie na to stać…
Nigdy więcej nieprzyjemnego zapachu ręczników kąpielowych, zobacz, jaka niesamowita wskazówka
Aby nie dać zaskoczyć się starości, wykonaj „przeplatanie palców”
Sok z papai: eliksir bogaty w korzyści