Narzeczona mojego syna niedawno popełniła okrutny wyczyn, przez który o mało co nie trafiłem do więzienia – a wszystko dlatego, że nie mogła znieść widoku swojego przyszłego teścia pojawiającego się na imprezie na motocyklu .
Jessica nigdy nie kryła niechęci do mojego stylu życia. Dla niej mężczyzna z poplamionymi olejem rękami i połataną skórzaną kamizelką był powodem do wstydu, zwłaszcza przed jej klubem wiejskim.
Zaprosiła mnie do ekskluzywnej restauracji, twierdząc, że to jej prezent, coś w rodzaju daru na pożegnanie. Powinienem był wiedzieć lepiej. Gdy tylko rachunek na 3000 dolarów wylądował na stole, przeprosiła, mówiąc, że musi iść do toalety, i już nie wróciła.
Prawdziwy plan? Zostawić mnie na lodzie, zmusić do uległości albo dać się aresztować i dać jej idealny pretekst, żeby nie wpuścić mnie na ich huczne wesele. Przez kryształowe szkło ujrzałem swoje odbicie, postarzałe i zgrubiałe od czasu.
Za mną personel restauracji zaczął się niecierpliwić. Kierownik rozmawiał przez telefon, prawdopodobnie dzwoniąc na policję. Maître d’hôtel, otoczony przez ochroniarzy, podszedł z typową dla siebie udawaną uprzejmością.
„Panie, wygląda na to, że jest jakiś problem z płatnością?”
Tylko dla przykładu.
Starałam się mówić spokojnie. „Zadzwoń do mojego syna. Powiedz mu, że będę tu potrzebować policji – i dopilnuj, żeby ktoś przyniósł aparat”.
Yo Make również polubił
Kremowe bezglutenowe ciasto jogurtowe
Córka właściciela sklepu mnie upokorzyła… dopóki nie wtrąciła się jej matka
Jak dokładnie wyczyścić pralkę, aby nie pozostawiała kłaczków na ubraniach: 3 niezawodne sztuczki
Sernik Oreo Czekoladowy Tort