Na zebraniu spadkowym moja synowa krzyknęła z dumą: „Mój teść zostawił nam siedem domów w Miami. Ella, szkoda, że ​​dostałaś tylko szopę w Missisipi”. Wszyscy bili brawo. Uśmiechnąłem się tylko i powiedziałem: „Synu… Naprawdę nie wiesz, co to znaczy”. – Page 6 – Pzepisy
Reklama
Reklama
Reklama

Na zebraniu spadkowym moja synowa krzyknęła z dumą: „Mój teść zostawił nam siedem domów w Miami. Ella, szkoda, że ​​dostałaś tylko szopę w Missisipi”. Wszyscy bili brawo. Uśmiechnąłem się tylko i powiedziałem: „Synu… Naprawdę nie wiesz, co to znaczy”.

„Muszę wiedzieć, czy tata wspominał kiedyś o planach awaryjnych. O funduszach awaryjnych. O dodatkowych aktywach, których nie ma w testamencie. O czymkolwiek, co mogłoby mi pomóc w rozwiązaniu tej sytuacji”.

Klucz do sejfu leżał w mojej szufladzie na biżuterię, otoczony firmowymi kontraktami, które natychmiast rozwiązałyby wszystkie problemy finansowe Deana. Ale otwarcie tego sejfu teraz pozbawiłoby go edukacji, którą zaprojektował James, uniemożliwiłoby mu poznanie różnicy między wypracowanym zabezpieczeniem a odziedziczonym długiem.

„Synu, twój ojciec zawsze ostrożnie obchodził się z pieniędzmi. Skoro zostawił ci te nieruchomości, wierzył, że sobie z nimi poradzisz.”

„A co, jeśli nie dam rady? Co, jeśli nie będę wystarczająco mądry, silny, czy… cokolwiek, żeby udźwignąć taką odpowiedzialność?”

Słabość w jego głosie złamała mi serce, ale zmusiłam się, by przypomnieć sobie list Jamesa, jego dokładne wyjaśnienie koniecznych lekcji i kontrolowanych porażek.

„Dean, co mówi Kinsley, kiedy wyrażasz jej te obawy?”

„Mówi mi, że jestem negatywnie nastawiony. Że ludzie sukcesu nie skupiają się na problemach, tylko na szansach. Że muszę „myśleć szerzej” i „zaakceptować obfitość”. Jego śmiech był pusty. „Wczoraj zasugerowała, żebyśmy zaciągnęli dodatkowe pożyczki pod zastaw nieruchomości, żeby sfinansować remonty, które „zmaksymalizowałyby nasz potencjał życiowy”.

Więcej długu. Większa dźwignia finansowa. Większe zaangażowanie w strukturę finansową, której Dean i tak już nie był w stanie utrzymać.

Kinsley nie tylko nie pomogła. Ona wręcz przyspieszyła jego finansową ruinę.

„Dean, chcę, żebyś coś dla mnie zrobił. Chcę, żebyś usiadł z Kinsley i poważnie porozmawiał o sprzedaży co najmniej czterech nieruchomości. Pieniądze przeznacz na spłatę kredytów hipotecznych pozostałych trzech i stworzenie stabilnej sytuacji finansowej”.

„Ona nigdy się na to nie zgodzi”.

“Dlaczego nie?”

„Bo…” – przerwał, a ja niemal słyszałam, jak analizuje implikacje własnych słów. „Bo już wszystkim opowiedziała o tych siedmiu domach. Wrzuciła zdjęcia na media społecznościowe. Przechwalała się nimi przed znajomymi. Używała ich jako dowodu na to, że wyszła za mąż za „bogaczy”. Sprzedaż któregokolwiek z nich byłaby przyznaniem, że nie stać nas na ich utrzymanie”.

„A co sądzisz o takim rozumowaniu?”

„Mamo, czuję się, jakbym tonął. Czuję się, jakbym odziedziczył kotwicę przebraną za koło ratunkowe, a żona każe mi nurkować głębiej, zamiast płynąć do brzegu”.

Analogia była trafniejsza, niż Dean przypuszczał. James rzeczywiście dał mu kotwicę – a właściwie siedem kotwic. Każda na tyle ciężka, by go pociągnąć pod wodę, gdyby nie potrafił się odciąć.

„Dean, co by się stało, gdybyś podjął tę decyzję bez zgody Kinsley? Gdybyś po prostu uznał, że przetrwanie finansowe jest ważniejsze niż zachowanie pozorów?”

zobacz więcej na następnej stronie Reklama
Reklama

Yo Make również polubił

Tabletki do zmywarki: genialny sposób na wyczyszczenie piekarnika i sprawienie, że będzie wyglądał jak nowy

Będziesz potrzebować: 2 tabletki do zmywarki Wody Zanurz tabletkę w misce z wodą. Delikatnie przetrzyj drzwi piekarnika ściereczką. Następnie ponownie ...

Flockige przekąski z Wurstem i Ser

Aby dodać smaku, możesz dodać do nadzienia karmelizowaną cebulę lub podsmażony szpinak. Możesz je przygotować wcześniej i schłodzić w lodówce ...

Tylko ten, kto tego doświadczył, zrozumie

4. Mata do intymnych czynności Aby uniknąć nieestetycznych plam na prześcieradłach i kocach, bieżnik może być wybawieniem, gdy wiele par ...

„Jaka bezczelność, czy ona naprawdę śmie przyjść?” – szepty ciągnęły się za jednoręką dziewczyną na ślubie jej siostry.

Na samym końcu stał Marco Bianchi, cichy wdowiec, poprawiający krawat. Nie przyszedł, żeby się mieszać, tylko po to, żeby obserwować ...

Leave a Comment