Później tego wieczoru Margaret wjechała na wózku do dawnego warsztatu Richarda. Drobinki kurzu unosiły się w złotym świetle. Dotknęła ściany z planami, jego szkicami prototypów i notatkami nabazgranymi na marginesach. Na jednym z nich zauważyła coś nowego – projekt z etykietą „Projekt Strażnik: Faza II”.
Jej palce przesunęły się po imieniu. Uśmiechnęła się. „Zawsze byłaś o krok do przodu, prawda, kochanie?”
Na zewnątrz burzowe chmury się rozwiały. Morze znów było spokojne. I po raz pierwszy od tamtej strasznej nocy ona też.
Yo Make również polubił
Lody McDonald’s Thermomix z osobistym akcentem
Pożegnaj się z rzadkimi brwiami i krótkimi rzęsami dzięki czosnkowi
15 roślin, które mogą rosnąć tylko w wodzie
Bezdomny chłopiec zobaczył zdjęcie ślubne i wyszeptał: „To moja mama” – odkrywamy sekret sprzed dekady, który złamał świat milionera