Powiedziała, że ma problemy z powodu pozwu, że straciła pracę, bo ludzie słyszeli o jej poczynaniach, że ma długi i nie stać jej na czynsz. A potem pojawił się prawdziwy powód, dla którego napisała mi e-maila: chciała, żebym pomógł jej finansowo. Roześmiałem się głośno po tym wszystkim, przez co mnie przeszła, próbując wpędzić mnie w długi na całe życie.
Teraz chciała, żebym ją wyciągnął z tarapatów. Zakończyła e-maila słowami: „Jesteś mi winien po tym wszystkim, co dla ciebie zrobiłem”. Nie, nie byłem jej nic winien. Ostateczna zemsta. Zignorowałem e-maila. Ale mój tata miał lepszy pomysł. Został nam jeszcze jeden, ostateczny ruch. Bo kiedy była skupiona na pozwaniu mnie o pieniądze, zapomniała o jednej bardzo ważnej rzeczy.
Oszukańcze pożyczki, które zaciągnęła na moje nazwisko, były przestępstwem federalnym. A ponieważ tak bardzo chciała, żeby ludzie uwierzyli, że to ja jestem złoczyńcą, bez przerwy plotkowała, opowiadając każdemu, kto chciał słuchać, o sprawie, pozwie i o tym, jak jej własny syn się na nią zwrócił. Ktoś doniósł na nią: „Nie wiem, kto to zrobił.
Ale pewnego dnia zadzwonił do mnie tata. Została aresztowana. Sfałszowała dokumenty kredytowe na moje nazwisko. To kradzież tożsamości. A rząd nie traktuje tego lekceważąco. Została oskarżona o oszustwo i kradzież tożsamości, ponieważ kwota była tak wysoka. Groziło jej więzienie.
Nie poszłam na rozprawę. Nie musiałam. Zadzwoniła do mnie z więzienia, próbując zrobić mi przykrość. Pozwoliłam, żeby włączyła się poczta głosowa. Tym razem nawet nie słuchałam. W rezultacie odsiedziała krótko, ale wystarczająco długo, żeby jej życie stało się jeszcze gorsze niż wcześniej. Straciła dom. Straciła pracę.
Straciła wszystko, co próbowała kontrolować. I mnie. Poszedłem dalej. Zbudowałem sobie życie wolne od niej. Bez poczucia winy, bez manipulacji, bez wypaczonych oczekiwań. Utrzymywałem kontakt z częścią rodziny, ale większość z nich też się od niej odcięła, gdy dowiedzieli się, co robi. Co do mojego taty, zbliżyliśmy się do siebie bardziej niż kiedykolwiek.
Okazało się, że czekał, aż sam poznam prawdę. A kiedy to zrobiłem, był tuż obok, gotowy pomóc mi wyrwać się z jej uścisku. Teraz, lata później, jest już tylko złym wspomnieniem. A ja w końcu dostałem to jedno. Ona nigdy nie chciała, żebym był wolny.
Yo Make również polubił
Mocny domowy syrop na kaszel z imbirem i tymiankiem: tylko 2 składniki, które ukoją gardło
Naturalna moc jednego składnika: wsparcie dla kości, cukru we krwi i zdrowia psychicznego
Sassy Water: Jak przygotować napój, który oczyszcza i pomaga schudnąć 10 funtów w tydzień
gotować marokański