Moja dziewczyna, z którą byłam 3 lata, wyśmiała mój startup, powiedziała, że ​​„za bardzo się staram” i flirtowała z bogatym dyrektorem. Osiemnaście miesięcy później, po tym jak sprzedałam firmę za 200 milionów dolarów, próbowała mnie odzyskać. – Pzepisy
Reklama
Reklama
Reklama

Moja dziewczyna, z którą byłam 3 lata, wyśmiała mój startup, powiedziała, że ​​„za bardzo się staram” i flirtowała z bogatym dyrektorem. Osiemnaście miesięcy później, po tym jak sprzedałam firmę za 200 milionów dolarów, próbowała mnie odzyskać.

Wciąż pamiętam wieczór, kiedy stała obok mnie na firmowej gali, obracając kieliszek wina i ledwo słuchając, jak opowiadałem o firmie, którą budowałem. Miała na imię Leah i wtedy, Boże, myślałem, że to ona jest moją przyszłością.

Byliśmy na nudnym spotkaniu networkingowym jej firmy marketingowej. Poszedłem z nią, mając nadzieję nawiązać kontakt, a przynajmniej ją wesprzeć. Miałem 28 lat, byłem wyczerpany i wkładałem każdy grosz i każdą wolną chwilę w swój własny startup.

„Nowe modelowanie danych… w końcu działa, Leah” – wyszeptałam, a mój głos ochrypł z podniecenia i wyczerpania. „Analityka predykcyjna degradacji gleby… jeśli uda mi się zdobyć na to fundusze, może to odmienić rolnictwo”.

Spojrzała na mnie, powoli upiła łyk cabernet i uśmiechnęła się blado – uśmiechem, który nie sięgnął jej oczu. „Za bardzo się starasz, Liam. To trochę… desperackie. Nie każdemu się udaje, wiesz”.

Nie miała na myśli zachęty. Słyszałem w jej głosie ostrą, wyraźną drwinę. Zignorowałem to, jak zawsze, myśląc, że jest po prostu zmęczona albo zestresowana własną pracą. Ale gdzieś głęboko we mnie coś pękło.

 

„Może” kontra „Już”

Leah i ja byliśmy razem od trzech lat. Na pozór byliśmy idealną parą. Ale pod spodem krył się fundamentalny rozdźwięk: ja starałem się zbudować przyszłość, a ona ją zdobyć .

Moje życie było chaotycznym bałaganem nocnych sesji kodowania, odrzuconych propozycji i instant ramenu. Budowałem „Terra-Analytics”, firmę, która, jak wierzyłem, mogła naprawdę pomóc rolnikom i organizacjom ochrony środowiska. Traciłem oszczędności, moje mieszkanie było polem minowym tablic i pustych kubków po kawie, a ja byłem wiecznie wyczerpany.

Jej życie było starannie zaplanowane. Imprezy na dachach, brunche z przyjaciółmi z kręgu influencerów i ciągła, cicha obsesja na punkcie statusu. Ona chciała mieć gotowy produkt. Ja wciąż byłam w chaotycznej, przerażającej fazie „budowania”.

„Liam, naprawdę znowu masz na sobie ten sweter?” – pytała, kiedy szykowaliśmy się do wyjścia. „Szef Adriena będzie na tej imprezie”.

„To czysty sweter, Leah. Co w nim nie tak?”

„To po prostu… nie robi wrażenia. Nie chcesz wyglądać na osobę odnoszącą sukcesy?”

„Staram się odnieść sukces” – mamrotałem – „a nie tylko tak wyglądać”.

Kilka dni po gali, na której nazwała mnie „zdesperowaną”, podpisałam kontrakt, który zmienił wszystko. Mój startup w końcu zdobył pierwszego dużego inwestora. 1,5 miliona dolarów w rundzie zalążkowej. Nie były to miliardy, ale to było życie . To było potwierdzenie. To oznaczało, że mogłam zatrudnić mały zespół, dostać prawdziwe biuro i wreszcie, wreszcie odetchnąć.

Pobiegłam do jej mieszkania, podpisany regulamin praktycznie wypalał mi dziurę w torbie. Spodziewałam się, że będzie krzyczeć, płakać, aż w końcu zrozumie, że całe to poświęcenie było tego warte.

Przygotowywała się do kolejnej imprezy.

„Leah! Udało mi się! Dostaliśmy dofinansowanie! 1,5 miliona dolarów!”

Zatrzymała się, trzymając w dłoni szczoteczkę do tuszu do rzęs. „Och. Wow. To… to wspaniale, kochanie”. Odwróciła się z powrotem do lustra. „To dobrze. Widzisz? Cały ten stres na nic”.

„To nie jest ‘nic’!” – powiedziałem, a moja radość opadła. „To jest wszystko! To początek!”

Zaśmiała się lekko i zwiewnie, jak policzek. „Spokojnie, Liam. To tylko szczęście. Nie udawaj teraz kogoś ważnego. To tylko odrobina pieniędzy”.

A potem, gdy stałam w jej drzwiach, trzymając klucze do mojej przyszłości, podeszła do mnie, pocałowała mnie w policzek i powiedziała: „Cieszę się, że jesteś szczęśliwa. A teraz, czy możesz zejść z mojego światła? Muszę dokończyć makijaż. Spotykam się z Adrienem i jego przyjaciółmi na drinka”.

zobacz więcej na następnej stronie Reklama
Reklama

Yo Make również polubił

Ten prosty przepis pomoże Ci pozbyć się grzybicy paznokci na dobre! Z płynem do płukania ust

Ten prosty przepis pomoże Ci raz na zawsze pozbyć się grzybicy paznokci! Użyj płynu do płukania ust. Grzybica paznokci może ...

Jedna kropla na ziemię wyeliminuje mrówki domowe w dwie minuty: niesamowite

Strategie, o których wspomniałeś, aby pozbyć się mrówek w domu, koncentrują się na stosowaniu naturalnych środków zaradczych i artykułów gospodarstwa ...

100-letnia recepta na piękno: 1 ziemniak na jędrną skórę bez zmarszczek!

Szukasz naturalnego sposobu na ujędrnienie skóry i redukcję drobnych zmarszczek? Ten sprawdzony sposób wykorzystuje tylko ziemniaka – a rezultaty mogą ...

Leave a Comment