Zanim zdążyłam się ruszyć, Mary wpadła do naszego domu. Jej oczy były czerwone ze złości, a pięści zaciśnięte.
„Sandra!” krzyknęła do mamy. „Muszę z tobą porozmawiać o twojej lekkomyślnej córce!”
Mama zakryła usta dłonią. „Więc to z nią Earl cię zdradził?!?” zapytała Mary.
Tylko dla ilustracji. | Źródło: Midjourney
Tylko dla ilustracji. | Źródło: Midjourney
„Nie tylko zdradziła! Jest w ciąży!” krzyknęła Mary. Łzy spływały jej po twarzy, rozmazując makijaż.
„Thereso, upadłaś niżej, niż myślałam!” krzyknęła mama. „Zajście w ciążę przed ślubem to hańba. Ale zajście w ciążę z żonatym mężczyzną… Będziesz się za to smażyć w piekle!”
„Co?” „powiedziała Mary, marszcząc brwi. „Co to ma wspólnego z Theresą?”
Tylko dla ilustracji. | Źródło: Midjourney
Tylko dla ilustracji. | Źródło: Midjourney
„Mówię o Ann!” krzyknęła.
„Ann?!”. Głos mamy zadrżał. Zamrugała, jakby próbowała przetworzyć to, co właśnie usłyszała.
„Tak! Nie dość, że spała z żonatym mężczyzną starszym od niej o prawie 15 lat, to jeszcze udało jej się zajść z nim w ciążę!” krzyknęła Mary.
Tylko dla ilustracji. | Źródło: Midjourney
Tylko dla ilustracji. | Źródło: Midjourney
„Nie, moja Ann nie mogła” – powiedziała mama. Pokręciła głową, jej zaprzeczenie było cienką tarczą chroniącą przed prawdą.
„Earl sam mi wszystko powiedział!” – odparła Mary.
Obserwowałam to wszystko z satysfakcją. Zachowałam spokój, ale w głębi duszy czułam ulgę.
Tylko dla ilustracji. | Źródło: Midjourney
Wyłącznie w celach ilustracyjnych. | Źródło: Midjourney
W końcu prawda wyszła na jaw. Zabrałam z domu to, czego potrzebowałam, i poszłam do samochodu, czując na piersi nieco mniejszy ciężar.
„Wygląda na to, że twoja Ann jednak nie jest taka idealna” – powiedziałam do mamy, zanim otworzyłam drzwi samochodu. Moje słowa zawisły w powietrzu, ostre i prawdziwe.
„Jestem pewna, że miała swoje powody!” – krzyknęła mama rozpaczliwie. Wciąż kurczowo trzymała się ostatnich nitek swojej iluzji.
Wyłącznie w celach ilustracyjnych. | Źródło: Midjourney
Wyłącznie w celach ilustracyjnych. | Źródło: Midjourney
„Jasne” – odpowiedziałam z krzywym uśmiechem. Wślizgnęłam się na fotel kierowcy i zamknęłam drzwi. Odjeżdżając, poczułam poczucie wolności, jakbym w końcu wyszła z cienia mamy.
Bez względu na powody Ann, cała trójka – mama, Ann i Roger – ostatecznie przeprowadziła się do innego stanu.
Tylko w celach ilustracyjnych. | Źródło: Midjourney
Tylko w celach ilustracyjnych. | Źródło: Midjourney
Mama nie mogła znieść wstydu. Zawsze za bardzo przejmowała się tym, co myślą ludzie.
Szepty, spojrzenia i osądy były dla niej nie do zniesienia. Słyszałam, że przeprowadzili się do małego miasteczka daleko stąd, gdzie nikt nie znał ich historii.
Peter i ja kupiliśmy ich dom. Sprzedali go za bezcen, chcąc jak najszybciej się stamtąd wydostać. To był ostatni raz, kiedy ich widziałam i nigdy nie oglądałam się za siebie.
Yo Make również polubił
Wydają się małe i niegroźne, ale mogą wskazywać na ukryte schorzenia. Odkryj możliwe przyczyny i jak bezpiecznie je leczyć, zanim będzie za późno!
Radość z robienia domowej mozzarelli
“Czy naprawdę powinieneś trzymać jajka w lodówce? Odkrywamy fakty!”
Wyśmienity sernik z Nutellą i czekoladą