Mój syn zadzwonił: „Jutro się żenię — już wypłaciłem każdą złotówkę z twojego konta bankowego i sprzedałem dom — żegnaj” — po prostu się zaśmiałam, bo sprzedał złe miejsce i ukradł złe życie – Page 2 – Pzepisy
Reklama
Reklama
Reklama

Mój syn zadzwonił: „Jutro się żenię — już wypłaciłem każdą złotówkę z twojego konta bankowego i sprzedałem dom — żegnaj” — po prostu się zaśmiałam, bo sprzedał złe miejsce i ukradł złe życie

Złe konta, złe pieniądze
Pierwszy powód, dla którego się roześmiałem, to „każdy cent”, który rzekomo ukradł.

Trzy lata temu przeniosłam większość mojego majątku – 2,2 miliona dolarów z ubezpieczenia na życie mojego zmarłego męża i moich własnych portfeli emerytalnych – do prywatnego funduszu powierniczego rodziny. Powiernikiem nie jestem ja ani Julian. To kancelaria prawna z innego stanu. Pełnomocnictwo Juliana nie miało żadnej władzy nad tym funduszem.

Konta, które opróżnił Julian? To były konta pozorne. Od lat powoli wpłacałem na nie pieniądze – akurat tyle, żeby wyglądało na „skromną” emeryturę, ale nigdy nie więcej niż 40 000 dolarów.

Julian nie ukradł mi życia. Ukradł coś, co można by porównać do sedana klasy średniej. Spalił mosty do matki za sumę, która nie pokryłaby nawet podatku od willi w Europie. Wymienił 2 miliony dolarów na 40 000 dolarów i właśnie otwierał szampana, by uczcić swój „geniusz”.

Dom, który nie był domem
Ale najzabawniejsza część — część, przez którą wylałem całą krew — to dom.

Dom, który Julian „sprzedał”, to stara wiktoriańska posiadłość w mieście. Należał do naszej rodziny od pokoleń, a Julian zawsze uwielbiał jego prestiż. Kiedy dwa lata temu przeprowadziłam się do spokojnego domku na wsi, powiedziałam Julianowi, że „wynajmę” domek, podczas gdy „przygotowuję się do sprzedaży” wiktoriańskiego domu.

W rzeczywistości sprzedałem wiktoriański dom firmie deweloperskiej już rok temu. „Akt własności”, który Julian znalazł w moim biurku, był starannie sporządzoną kopią starego aktu , przechowywaną w teczce z etykietą „Aktywna nieruchomość”.

Jeśli Julian rzeczywiście sprzedał ten dom osobie prywatnej, popełnił ogromne oszustwo na rynku nieruchomości. Sprzedał nieruchomość, której nie był właścicielem, korzystając z nieważnego już pełnomocnictwa, które zostało zawarte w akcie notarialnym, który był prawnie nieważny.

Nie sprzedał mojego domu. Sprzedał sprawę sądową.

Katastrofa w dniu ślubu
Nie zadzwoniłam na policję tamtej nocy. Chciałam, żeby wziął ślub. Chciałam, żeby stanął przy ołtarzu z Vanessą, oboje myśląc, że są nową elitą.

zobacz więcej na następnej stronie Reklama
Reklama

Yo Make również polubił

Horoskop 2025: Co przyniesie Ci ten rok, znak po znaku

Ponieważ Uran wciąż tranzytuje przez Twój znak, rok 2025 będzie rokiem transformacji dla Byka. Spodziewaj się nieoczekiwanych zmian, szczególnie w ...

8 przedmiotów gospodarstwa domowego, które zwiększają ryzyko zachorowania na raka

Aby zminimalizować ryzyko, ogranicz stosowanie produktów zapachowych i regularnie wietrz dom, otwierając okna zamiast używać świec, aby pozbyć się nieprzyjemnych ...

Leave a Comment