Wyciągnąłem z portfela stare zdjęcie – z 1975 roku, na którym stoimy przed naszym pierwszym mieszkaniem, młodzi, głodni i szczęśliwi. Pocałowałem je i schowałem z powrotem.
Dzwonek na obiad zadzwonił w głównej sali na dole.
Trzysta talerzy. Trzysta opowieści.
Stałam. Tego dnia nie bolały mnie kolana.
Miałam przeciekającą rurę na trzecim piętrze i dziesięcioletniego syna, który czekał na moją pomoc przy projekcie zbudowania mostu z patyczków do lodów.
Wyszedłem z oranżerii i wkroczyłem w hałas mojego nowego życia.
Nazywam się Thomas Blackwood. Mam siedemdziesiąt trzy lata.
Poświęciłem czterdzieści lat na obliczanie nośności mostów i prawie mi się nie udało zbudować mostu dla mojej rodziny.
Daliśmy Brandonowi wszystko, za wyjątkiem wysiłku, jakiego wymagało docenienie tego.
Najtrudniejsza prawda, jakiej się nauczyłem, to ta, że czasami miłość wygląda jak nakaz eksmisji. Trzeba pozwolić dzieciom upaść, żeby w końcu nauczyły się stać.
Pieniądze to tylko narzędzie. W chciwych rękach są bronią samozniszczenia. W rękach celowych stają się schronieniem.
Prawdziwe dziedzictwo to nie to, co gromadzisz,
lecz to, co budujesz dla innych.


Yo Make również polubił
Rodzinne sekrety, które zmieniają wszystko: serdeczne i niezapomniane historie
Jamajska galaretka goździkowa
Ta Zagadka Podbija Internet – Czy Znasz Odpowiedź?
Koktajl z awokado