W ciągu 48 godzin od Gali Plaza licencja architektoniczna Jeffa zostaje zawieszona do czasu wszczęcia dochodzenia karnego. Nowojorska Izba Architektury nie toleruje oszustw, a dowody, które przedstawiliśmy z Jessicą, nie pozostawiają miejsca na interpretację ani odwołanie.
Przestępstwa finansowe okazują się jeszcze bardziej druzgocące. Prokuratorzy federalni, wyposażeni w nasze skrupulatnie udokumentowane dowody, zamrażają konta Jeffa i zaczynają rozszyfrowywać sieć firm-wydmuszek, których używał do ukrywania swoich skradzionych milionów.
To, co odkrywają, wykracza daleko poza oszustwo Morettiego. Jeff systematycznie oszukiwał klientów od ponad trzech lat, stosując gorszej jakości materiały i pobierając zawyżone ceny za dziesiątki projektów.
Odejście Samanthy jest równie szybkie, jak jej pojawienie się w życiu Jeffa. W chwili postawienia zarzutów karnych znika zarówno z jego życia zawodowego, jak i osobistego – zabierając ze sobą wspólne konto zagraniczne, do którego miała dostęp. To ostateczna zdrada, która byłaby poetycka, gdyby nie była tak przewidywalna. Mężczyźni, którzy cię zdradzają, myślę sobie, w końcu cię zdradzą.
Odrzucenie ze strony środowiska architektonicznego jest absolutne: projekty anulowane, partnerstwa rozwiązywane, relacje zawodowe zrywane z chirurgiczną precyzją. Jeff Palmer, niegdyś wschodząca gwiazda Manhattanu, staje się przestrogą szeptaną na spotkaniach branżowych.
Spotykam go po raz ostatni podczas sądowego podziału majątku. Przenosi resztę swojego dobytku z naszego penthouse’u – teraz całkowicie mojego, dzięki orzeczeniu sędziego, że Jeff utracił cały majątek małżeński z powodu swojego przestępczego postępowania.
Kiedy wchodzę, by nadzorować proces, wygląda na mężczyznę postarzałego o dekady, a nie o miesiące. Jego pewna siebie postawa przerodziła się w zgarbioną, pełną rezygnacji postawę, a w jego oczach maluje się pustka rozpacz kogoś, kto stracił wszystko, co uważał za swój własny styl.
„Leslie” – mówi, a jego głos łamie się na dźwięk mojego imienia. „Proszę cię, mieliśmy razem piętnaście dobrych lat. Czy to się nie liczy? Czy nie możemy znaleźć sposobu, żeby to rozwiązać?”
Przez chwilę widzę mężczyznę, którego poślubiłam – a może mężczyznę, którego myślałam, że poślubiłam. Ale potem przypominam sobie pogardę w jego głosie, gdy nazwał mnie lampadario. Wykalkulowane okrucieństwo jego planu, by zostawić mnie bez grosza. Lata subtelnego upokorzenia, mające na celu utrzymanie mnie w pomniejszeniu i łagodności.
„Jeffrey” – odpowiadam po włosku, a mój głos niesie cichą władzę, którą w końcu nauczyłem się twierdzić. „Una volta roto, ilvetro è roto. Non può essere riparato.”
Wpatruje się we mnie, być może w końcu rozumiejąc, że kobieta, którą, jak mu się zdawało, kontrolował, tak naprawdę nigdy nie istniała. Zawsze byłam czymś więcej, niż chciał widzieć. A teraz postanowiłam stać się czymś więcej, niż mógłby sobie wyobrazić.
Dwa tygodnie później Moretti prosi o prywatne spotkanie w swoim biurze na Manhattanie. Przestrzeń odzwierciedla jego sukces: stonowana elegancja z akcentami świadczącymi o autentycznym docenieniu kunsztu, a nie tylko o jego powierzchowności.
„Signora Palmer” – zaczyna po angielsku, podnosząc się na mój widok – „Chciałem wyrazić swoją osobistą wdzięczność. Uratowała mnie pani nie tylko przed stratą finansową, ale i zawodowym upokorzeniem. Hotel zbudowany z kiepskich materiałów zniszczyłby moją reputację we Włoszech”.
„Nie mogłem na to pozwolić” – odpowiadam. „To, co zaplanował Jeff, było niedopuszczalne”.
„Co więcej”, kontynuuje Moretti, „wykazał się Pan kompetencjami i uczciwością, jakich potrzebuję w mojej organizacji. Rozszerzam swoją grupę hotelową na całą Europę i potrzebuję kogoś z Pańskim wyczuciem autentyczności – kogoś, kto potrafi odróżnić autentyczność od podróbki, zarówno w materiałach, jak i w ludziach”.
Stanowisko, które oferuje, przekracza wszystko, o czym marzyłam przez lata, będąc żoną Jeffa, dekoratorką wnętrz: Dyrektor ds. Zaopatrzenia w Materiały i Materiały w dziale luksusowych hoteli Moretti z siedzibą we Florencji, z podróżami po Włoszech i Francji. Samo wynagrodzenie jest wyższe niż to, jakie Jeff kiedykolwiek pozwalał mi zarabiać za moją pracę restauratorską.
„Potrafię odróżnić prawdziwe od fałszywego” – mówię mu. „Mam w tym doskonałe doświadczenie”.


Yo Make również polubił
Na przyjęciu rodzina mojej szwagierki powiedziała głośno: „Och, spójrzcie na to dziecko”. Oczy mojego syna napełniły się łzami, gdy na mnie spojrzał. Kiedy wszyscy patrzyli na nas dwoje, nagle ktoś się odezwał: „Kto śmiał tak mówić o moim dziecku?”. Kiedy zobaczyli, kto to powiedział, szwagierka…
20 ostrzegawczych znaków, że w twoim ciele rozwija się rak
Danie z patelni z kurczakiem, makaronem i warzywami!
8 oznak, że Twoje ciało potrzebuje pomocy