Angie poznała Jake’a pięć lat po ukończeniu studiów. Był atrakcyjnym młodym mężczyzną i myślała, że to ten jedyny. Zakochali się w sobie i ich związek miał przerodzić się w bajkowy romans, z jednym wyjątkiem: dla Angie nie było „żyli długo i szczęśliwie”.
Kłopoty wybuchły w czwartym roku ich małżeństwa, kiedy powiedziała Jake’owi, że jest w ciąży.
„Ale kochanie, wiesz, że właśnie założyłem własną firmę. Odkładaliśmy planowanie dziecka przez tyle lat, a ja jeszcze nie jestem gotowy, żeby zostać ojcem” – wykrzyknął Jake, gdy Angie pokazała mu dwie różowe kreski na teście ciążowym.
Niechęć Jake’a do bycia ojcem świadczyła o tym, że nie był gotowy na tę odpowiedzialność. Biedna Angie była rozdarta między dezaprobatą wobec posiadania dzieci a pragnieniem posiadania jak największej liczby. Ale czy Jake był gotowy dowiedzieć się, że Angie jest w ciąży z bliźniakami?
For illustration purposes only | Source: Pexels
„Nie mam nic przeciwko dziecku… rozumiesz? No cóż, jedno dziecko wystarczy” – powiedział Jake, gdy Angie weszła do pokoju na USG. „Modlę się, żebyś nie przyszła i nie powiedziała mi, że będziemy mieli bliźnięta” – zażartował, a jego usta wykrzywiły się w krzywym uśmiechu. Chwilę później los odpowiedział mu żartem.
Angie wyszła, zaniepokojona i zmartwiona. Była blada, podczas gdy powinna się rumienić i uśmiechać.
„Co się stało?” – zapytał, niecierpliwie czekając na odpowiedź. „Co powiedział lekarz?”
Angie przełknęła strach i odezwała się, częściowo domyślając się reakcji Jake’a. „Z naszymi dziećmi wszystko w porządku” – powiedziała.
„No… czekaj, co… z dziećmi?” – wykrzyknął.
Ultrasonograf, który Angie miała kilka minut wcześniej, pozwolił jej dostrzec dwa małe życia rosnące w jej brzuchu. Była w ciąży z bliźniętami, a Jake nie był z tego zadowolony.
For illustration purposes only | Source: Pexels
Jake pobiegł do samochodu, a Angie czytała w jego myślach i wyobrażała sobie jego frustracje. Była zdenerwowana i myślała, że żartował, że ma tylko jedno dziecko. Ale jego reakcje dowodziły czegoś innego.
Jake z każdym dniem coraz bardziej oddalał się od Angie i skupiał się wyłącznie na pieniądzach. Wiedziała, że jest zdenerwowany narodzinami bliźniąt i myślała, że z czasem się uspokoi. Ale w trzecim trymestrze było tylko gorzej.
Angie była w szpitalu, czekając, aż Jake zobaczy swoje nowo narodzone bliźnięta. Ale on się nie pojawił. Trzy dni później wysłał swoją gosposię i kierowcę, żeby przywieźli Angie i ich dzieci do domu.
Jake nie chciał opiekować się swoimi dziećmi. Nawet ich nie powitał w domu ani nie przytulił. Był nieszczęśliwy i nieprzygotowany do bycia ich ojcem.
Angie wróciła do domu z noworodkami tego wieczoru, niewiele wiedząc o stanie Jake’a. „Zatrzymamy tylko jedno dziecko, a drugie oddamy do adopcji. Jeśli się zgadzasz, jesteśmy rodziną. Jeśli nie, możesz z nimi jechać” – powiedział Angie.
For illustration purposes only | Source: Pexels
Na początku Angie pomyślała, że Jake żartuje. Wciągnął walizkę do salonu i postawił ją przed nią, co było znakiem, że mówi poważnie.
„Nie jestem gotowy wychować dwójki dzieci i zbankrutować. Mój biznes jest bardzo dochodowy i muszę skupić się na dochodach… Nie chcę tracić czasu i pieniędzy na wychowywanie dwójki dzieci, skoro mogę z łatwością wychować tylko jedno” – wyjaśnił.
For illustration purposes only | Source: PexelsAngie była zdruzgotana. „To nasze dzieci, Jake. Jak możesz prosić matkę, żeby oddała swoje dziecko? Zwariowałaś? Moje dwoje dzieci to nasz symbol miłości” – płakała. Ale Jake był uparty.
„Mój biznes dopiero się rozkręca i nie mam czasu, żeby poświęcać się rodzinie. Nie chcę marnować ciężko zarobionych pieniędzy na dwójkę dzieci. Możesz zostać w tym domu, o ile zgodzisz się zatrzymać tylko jedno, albo odejść, jeśli chcesz zatrzymać oboje. Podejmij świadomą decyzję, kochanie” – powiedział, wiedząc, że Angie nie ma dokąd pójść.
For illustration purposes only | Source: Unsplash
Wybór biednej matki był oczywisty. Spakowała walizkę i wyszła z domu z dziećmi. Chciwość Jake’a na nowo zdobyte bogactwo przyćmiła jego oddanie rodzinie. Zawiódł jako mąż i ojciec. Ale to niewiele dla niego znaczyło.
Angie pamiętała o swoim prezentu i mimo to czuła się porzucona na przystanku autobusowym, tuląc swoje dzieci. „Dokąd ja mam iść? Pomóż mi, Jezu!” – krzyknęła, przerwana jasnym promieniem światła.
„Halo, wszystko w porządku? Leje jak z cebra. Podwieźć cię, kochanie?” – zawołała starsza kobieta z taksówki. Angie podniosła wzrok i zobaczyła zakonnicę. Owinęła dzieci w kurtkę i podeszła do samochodu.
„Ojej, twoje dzieci są takie urocze!” – wykrzyknęła zakonnica. „Wsiadaj. Podwiozę cię. Dokąd chcesz jechać?” »
„Nie wiem, siostro” – powiedziała Angie. „Moja ścieżka jest ciemna i jestem zagubiona. Nie wiem, dokąd iść. Moje dzieci i ja zostaliśmy porzuceni przez bliską osobę”.
Zakonnica zrozumiała rozpacz Angie i natychmiast zabrała ją do klasztoru.
Yo Make również polubił
Nie wiedziałeś o tej technice do tej pory?
Zrobiłeś to źle. To najłatwiejszy i bezproblemowy sposób na przyrządzenie bekonu
4 sposoby na pozbycie się ciemnych plam na skórze
Niebiański sernik bez dna