Zespół medyczny zareagował szybko. Blokada została usunięta. Mimo to, ledwo przytomny, Brian doznał migotania komór – poważnego zaburzenia rytmu serca, które nagle przerywa przepływ krwi.
45 minut ciszy… a potem niespodziewana reanimacja
W tym momencie wszystko wydawało się stracone. Brak pulsu, brak ciśnienia. Lekarze próbowali wszystkiego: masażu serca, defibrylacji elektrycznej (w sumie cztery)… bezskutecznie. Czas mijał. W końcu, 45 minut po całkowitym zatrzymaniu, Brian, wbrew wszelkim przeciwnościom, otworzył oczy.
Dla lekarzy był to medycznie rzadki przypadek. Po tak długim pozbawieniu tlenu mózg powinien doznać nieodwracalnych uszkodzeń. A jednak Brian przemówił, przypomniał sobie… i opowiedział o niezwykłym doświadczeniu.
Światło, kwiecista ścieżka, znajomy głos…
W tym tajemniczym okresie czasu Brian powiedział, że doświadczył nieopisanego piękna. Mówił o olśniewającym świetle i ścieżce usianej świetlistymi kwiatami. Spokojnym krajobrazie, poza czasem. I nagle, obecność: jego teściowa, która zmarła jakiś czas wcześniej.
„Uśmiechnęła się do mnie, wzięła mnie za ramię i powiedziała, że to jeszcze nie mój czas” – mówi.
Wiadomość pełna czułości… ale także przypomnienia: wciąż ma do odegrania rolę tu na ziemi.
Yo Make również polubił
Co to jest za biała, włóknista rzecz w jajku i czy warto ją usunąć?
Jak rozmnażać lawendę za pomocą sadzonek
Objawy raka trzustki, które warto znać i jak rozwija się choroba
Dlaczego nigdy nie należy używać programu szybkiego prania. Zapamiętaj raz na zawsze