Mama powiedziała, że nie będę mile widziana na święta, bo będą tam rodzice mojego ojczyma – którzy mnie nienawidzą. Zerwałam więc z nimi wszelkie kontakty i przestałam ich wspierać finansowo. Ale kilka miesięcy później pojawili się u mnie.
Zawsze nienawidziłem telefonów, które zaczynają się długą pauzą. Nigdy nie przynoszą dobrych wieści. Trzy dni przed świętami Bożego Narodzenia wahanie mojej mamy po drugiej stronie słuchawki powiedziało mi wszystko, co chciałem wiedzieć, zanim jeszcze cokolwiek powiedziała.
strzałka_do_przodu_iosPrzeczytaj więcej
00:00
00:00
01:31
Zasilane przez
GliaStudios
„Erico, kochanie… Myślę, że byłoby lepiej, gdybyś w tym roku nie przyjeżdżała do domu na święta.”
Prawie upuściłem kubek z kawą.
„Mamo, o czym mówisz?”
„Po prostu… no cóż, rodzice Richarda przyjeżdżają i nie chcą cię widzieć. I dali ci to jasno do zrozumienia”.
Opadłam na kanapę, próbując przetworzyć to, co słyszałam. Richard był moim ojczymem. Był mężem mojej mamy, odkąd skończyłam 10 lat, a jego rodzice nigdy mnie nie lubili. Ale to było co innego. To moja mama wybrała ich, a nie mnie.
„Zawsze spędzaliśmy razem święta Bożego Narodzenia” – powiedziałam, starając się, żeby mój głos brzmiał pewnie. „Każdego roku odkąd tata zmarł. To nasza tradycja”.
„Wiem, kochanie, ale…”
„Ale co? Naprawdę wybierasz innych ludzi zamiast własnej córki na święta?”
Cisza, która zapadła, była gorsza niż jakakolwiek wymówka, jaką mogła wymyślić. Kiedy w końcu się odezwała, jej głos był napięty.
„Erico, zagrozili, że wykreślą Richarda z testamentu, jeśli dowiedzą się, że nadal się z tobą kontaktujemy. Powiedzieli nam, że nie zostawią mu spadku i przestaną się z nami w ogóle kontaktować”.
„Więc chodzi o pieniądze!” – prawie krzyczałem.
„Nie, nie chodzi tylko o to” – powiedziała szybko. „Powiedziałam im, że nie kontaktowaliśmy się z tobą od lat. Musisz się na to zgodzić. Tylko ten jeden raz”.
Zaśmiałem się, ale nie było w tym humoru.
„Chcesz, żebym udawał, że nie istnieję w twoim życiu? To twoje rozwiązanie?”
„Rodzice Richarda to trudni ludzie, Erico. Są złośliwi i uparci. Musimy się upewnić, że wierzą, że nikt w rodzinie już z tobą nie rozmawia. Musisz zrozumieć…”
Rozłączyłem się. Nie mogłem już słuchać.
Aby zrozumieć, dlaczego rodzice Richarda tak mnie nienawidzili, trzeba by cofnąć się o ponad dwadzieścia lat. Mój biologiczny ojciec zginął w wypadku samochodowym, gdy miałem cztery lata. Przez sześć lat byliśmy tylko ja i mama przeciwko całemu światu. Potem poznała Richarda, wdowca z dziewięcioletnią córką o imieniu Hannah. Kiedy się pobrali, Richard i Hannah wprowadzili się do naszego domu.
Na początku wszystko było w porządku. Hannah i ja dogadywałyśmy się całkiem nieźle. Czasami kłóciłyśmy się jak siostry – rzucałyśmy w siebie poduszkami i kłóciłyśmy się o pilota – normalne, dziecięce sprawy. Ale rodzice Richarda… nienawidzili mnie od pierwszego wejrzenia. Nazywali mnie niegrzeczną i źle wychowaną. „Oczywiste, że dorastała bez ojca” – mówili prosto w moje oczy, jakby mnie tam w ogóle nie było. Kiedy nas odwiedzali, przynosili prezenty dla Hannah, a dla mnie nic. Rozmawiali przy mnie, przeze mnie, ale nigdy do mnie.
Najgorsze wydarzyło się, gdy miałam czternaście lat. Mama i Richard wyjechali na wakacje, zostawiając Hannah i mnie z rodzicami Richarda. Zwykle zatrzymywałyśmy się u mojej cioci Sarah – siostry mamy – ale tym razem była zajęta. Rodzice Richarda nie byli zadowoleni z naszego przyjazdu, zwłaszcza ze mnie, ale niechętnie się zgodzili.
Po tygodniu spędzonym razem w zamknięciu, Hannah i ja pokłóciłyśmy się o laptopa. Obie nudziłyśmy się śmiertelnie, a napięcie sięgało zenitu. Podczas kłótni popchnęłam ją – nie mocno, tylko lekko – ale straciła równowagę, upadła niezgrabnie i złamała rękę. Krzyk, który wydobył się z Hannah, był mrożący krew w żyłach. Przybiegli jej dziadkowie. Dziadek zawiózł ją do szpitala, a babcia zadzwoniła do Richarda, histeryzując.
„Musisz natychmiast wracać do domu” – wrzasnęła do telefonu. „Erica dotkliwie pobiła Hannah i złamała jej rękę. Powinna trafić do kliniki psychiatrycznej – kompletnie straciła nad sobą kontrolę!”


Yo Make również polubił
Mąż zarabiał sześciocyfrową kwotę miesięcznie… a żonie dawał tylko 10 dolarów
Kształt twoich paznokci pokazuje ci pewne głębokie wglądy w twoją osobowość. Sprawdź swoje
Kruszone ziemniaki i kiełbaski: idealne danie na wykwintny obiad!
Mój syn opuścił szkołę, żeby odwiedzić „Mamę” – więc potajemnie za nim poszłam