Elena nic nie powiedziała. Przeszła obok niego spokojnie, z godnością kobiety, która nie musi już niczego udowadniać. Nie była zła ani urażona. To była… ona.
Noc minęła w ciszy. Thomas zasnął z uśmiechem na twarzy po dwóch kieliszkach koniaku. Prawdopodobnie śnił o swoim wielkim dniu – o tym, jak jutro zostanie ogłoszony nowym dyrektorem departamentu, jak wszyscy będą go podziwiać. I być może o tym, jak po raz ostatni spojrzy na Elenę z góry.
zobacz więcej na następnej stronie
Reklama
Yo Make również polubił
Magia płynu ze skórek bananowych
Aromatyczna cukinia, cebula i szynka: pyszny przepis, który warto wypróbować
Tarta z karmelizowaną cebulą
Mój ojciec wyrzucił mnie z domu, gdy dowiedział się, że jestem w ciąży – 18 lat później odwiedził go mój syn