Jeszcze miesiąc temu nie mogła znieść widoku swojego odbicia w lustrze. Dziś waży o 26 kg mniej i bez żadnego skrępowania nosi kostium kąpielowy.

Prawdopodobnie nadal nie zniosłabym widoku swojego odbicia w lustrze, gdyby nie znajomy farmaceuta, który podzielił się ze mną tą informacją. Okazało się, że Centrum Otyłości i Bariatrii, w którym zdiagnozowano u mnie chorobę, rozpoczyna innowacyjne badania kliniczne pod kierownictwem uznanego eksperta Jean-Marca Gaillona. Dowiedziałam się, że to pierwsze tego typu testy dla osób z dużą nadwagą w moim regionie. Pomyślałam więc: To moja szansa!

Ciąg dalszy na następnej stronie

Postanowiłam złożyć wniosek. Czekałam na odpowiedź cały tydzień i w końcu nadeszła:

Zakwalifikowałam się do specjalnego programu dla osób z nadwagą.
Nie wiem dlaczego, ale czułam, że tym razem mi się uda, że ​​wszystko będzie inaczej. Słyszałam wiele dobrego o panu Gaillonie i nowej metodzie odchudzania, nad którą pracował. Naprawdę chciałam zmienić swoje życie. Schudnąć, żeby przede wszystkim poczuć się dobrze sama ze sobą. Chciałam wiedzieć, czy zmieszczę się w rozmiar M i czy nadal będę w stanie przyciągnąć mężczyznę, który się we mnie zakocha.

„Chudłam z dnia na dzień”.

Zapytana o testy Jean-Marca Gaillona, ​​Julie nie kryła wzruszenia.

Podczas testów podzielono nas na dwie grupy: jedna musiała codziennie stosować nową formułę, a druga otrzymywała placebo. Ja byłam w pierwszej grupie. To niesamowite, ale już po 3-4 dniach zauważyłam pierwsze zmiany w moim ciele. Zaczęłam tracić centymetry w talii i biodrach. Cellulit znikał. Z dnia na dzień czułam się coraz lżejsza i, co bardzo mnie cieszyło, przestałam ciągle myśleć o tym, co jest w lodówce. Nie będę ukrywać, że to był mój największy problem. To niesamowite, ale praktycznie nie byłam głodna między głównymi posiłkami! Nigdy wcześniej mi się to nie zdarzyło. Długo czułam się syta po śniadaniu, obiedzie i kolacji. I szybko chudłam, praktycznie nic nie robiąc!

To ja przed leczeniem i 4 tygodnie po rozpoczęciu leczenia.