Jechałem 6 godzin do domu na Święto Dziękczynienia, moja siostra otworzyła drzwi, spojrzała na mnie bez wyrazu, a potem zamknęła je: „Nie spodziewaliśmy się ciebie”. Pięć minut później mój kuzyn napisał: „Mówili, że psujesz atmosferę”. Odpisałem po prostu: „Załatwione”. Następnego ranka cała moja rodzina wpadła w panikę i dzwoniła do mnie 47 razy. – Page 5 – Pzepisy
Reklama
Reklama
Reklama

Jechałem 6 godzin do domu na Święto Dziękczynienia, moja siostra otworzyła drzwi, spojrzała na mnie bez wyrazu, a potem zamknęła je: „Nie spodziewaliśmy się ciebie”. Pięć minut później mój kuzyn napisał: „Mówili, że psujesz atmosferę”. Odpisałem po prostu: „Załatwione”. Następnego ranka cała moja rodzina wpadła w panikę i dzwoniła do mnie 47 razy.

Uśmiechnęłam się. „Pomyślę o tym”.

W niedzielne popołudnie stałem przed budynkiem mieszkalnym Marca, trzymając w rękach kupiony w sklepie placek.

Pikan.

Starych nawyków trudno się pozbyć.

Na korytarzu unosił się zapach proszku do prania i przypieczonego czosnkowego chleba.

Gdy Marco otworzył drzwi, Sinatra leciał z głośnika Bluetooth stojącego w kącie.

„Zrobiłeś to celowo” – powiedziałem.

Uśmiechnął się szeroko. „Co? Klasyka w policzek. Proszę.”

Miejsce było ciasne i chaotyczne, ale w wygodnym tego słowa znaczeniu.

W salonie ustawiono składany stół, lekko uginający się pod ciężarem jedzenia – makaronu z serem, pieczonych warzyw, farszu, indyka, który wyglądał na podejrzanie pokrojonego. Ludzie, których znałem z biura, mieszali się z tymi, których nie znałem.

„To jest Jordan” – oznajmił Marco. „To on utrzymuje nasze miejsca pracy”.

„Bez presji” – powiedziała kobieta z jaskrawoniebieskimi warkoczykami, podając mi plastikowy kubek. „Jestem Tiana”.

„Miło mi cię poznać” – powiedziałem.

Przecisnęliśmy się wokół prowizorycznego stołu.

Ktoś wygłosił krótką, niezręczną przemowę z podziękowaniami za jedzenie i przyjaźń.

Zjedliśmy.

Żartowaliśmy o pracy, okropnych szefach i nieudanych randkach.

W pewnym momencie Tiana przewróciła kubek. Sok żurawinowy wylał się na stół, ocierając się o indyka.

„Chyba zepsułam atmosferę” – jęknęła.

To zdanie uderzyło mnie jak coś fizycznego, a potem zniknęło.

„Zaufaj mi” – powiedziałem. „Ta atmosfera przetrwała gorsze chwile”.

Ona się zaśmiała.

Później, gdy było za dużo ciasta i za mało warzyw, ludzie przyszli do kuchni pomóc przy zmywaniu.

Wylądowałem na małym balkonie w towarzystwie kobiety o imieniu Elena, projektantki UX, która kiedyś pomagała Marcowi przy jednym z kontraktów.

Miasto rozciągało się poniżej nas, światła migały, a chłodne powietrze owiewało moją skórę.

„Jesteś cichszy, niż się spodziewałam” – powiedziała, popijając swój napój.

„Spodziewano się?” powtórzyłem.

„Marco powiedział, że jesteś facetem od pieniędzy, czarodziejem za kurtyną” – powiedziała. „Wyobrażałam sobie kogoś bardziej… intensywnego”.

„Miewam swoje chwile”, powiedziałem.

Uśmiechnęła się.

„To twoje pierwsze Święto Przyjaciół?” zapytała.

„Tak” – powiedziałem.

„Co zazwyczaj robisz?” zapytała.

Pomyślałem o krzywym znaku flagi, o świetle na ganku i zamkniętych drzwiach.

„W tym roku” – powiedziałem – „chyba zwykle psuję atmosferę”.

Uniosła brew.

„Długa historia” – dodałem.

„Mam czas” – powiedziała.

Więc jej powiedziałem – najpierw krótko, a potem dłużej, gdy nie odwracała wzroku.

Nie przerwała mu, udzielając rad i nie wyrażając zdziwienia.

Właśnie słuchałem.

Kiedy doszedłem do części o rachunkach, kartach i czterdziestu siedmiu nieodebranych połączeniach, cicho zagwizdała.

„To brutalne” – powiedziała.

„Tak” – powiedziałem.

„Cieszę się, że odszedłeś” – dodała.

zobacz więcej na następnej stronie Reklama
Reklama

Yo Make również polubił

Domowy ser z 3 składnikami: prosty i naturalny

Podgrzej mleko: Wlej mleko do rondla i delikatnie zagotuj, mieszając od czasu do czasu, aby się nie przypaliło. Dodać jajko: ...

Sok z selera, jarmużu i ananasa

Podawać: Wlać sok do szklanki lub szczelnej butelki. Wypić natychmiast, aby uzyskać maksymalną ilość składników odżywczych lub przechowywać w lodówce ...

Koniec ze skomplikowanym konserwowaniem: te pomidorki koktajlowe w oleju są gotowe w godzinę i mogę je przechować na zimę!

Jak długo się przechowują i jak je spożyć? Jeśli słoik jest nienaruszony i szczelnie zamknięty, można je przechowywać przez 5 ...

Leave a Comment