- Grzywa : Grzywa „drugiego” konia naturalnie podąża za krzywizną szyi. Integruje się z ruchem, podczas gdy druga wydaje się niemal… zawieszona, przesunięta.
- Lejce : Te małe elementy uprzęży to kluczowe wskazówki. Podążaj za ich linią. Idealnie układają się w linii z koniem „z tyłu” … który w ten sposób byłby na pierwszym planie .
- Mięśnie szyi : Zwróć uwagę na napięcie mięśni. Koń, pozornie z tyłu, prezentuje napiętą, dynamiczną szyję. Typowa postawa konia prowadzącego.
- Cień i kontury : Tu widoczny jest fragment twarzy, tam subtelnie przesunięty cień… Elementy te wzmacniają przypuszczenie, że nasz mózg mógł być nieco zbyt szybki w osądzie.
No i werdykt? Drugi koń jest na czele.

Tak, dobrze przeczytałeś. To drugi koń – ten, którego uważasz za z tyłu – jest w rzeczywistości na pierwszym planie. Kiedy przyjrzysz się tej idei, obraz zdaje się zmieniać swoją konfigurację. Ta odrobina wizualnej magii pokazuje, jak można manipulować naszą percepcją… i jak bardzo liczy się każdy szczegół.
Dlaczego lubimy tego typu wyzwania wizualne
zobacz więcej na następnej stronie
Reklama
Yo Make również polubił
Placki jabłkowe z cukrem cynamonowym
5 szklanek ciasta kukurydzianego, idealne jako przekąska
Pierwszy raz o tym słyszę, ale to ma sens!
Ciasto pekanowe Kentucky