- Przygotuj ciasto:
- Rozgrzej piekarnik do 180°C, posmaruj masłem i mąką blachę do pieczenia o wymiarach 20 x 20 cm (lub okrągłą blachę do pieczenia o średnicy 23 cm).
- W dużej misce przesiej mąkę, kakao, cukier, proszek do pieczenia, sodę oczyszczoną i sól.
- W drugiej misce ubić jajka z olejem, maślanką i ekstraktem waniliowym.
- Do suchych składników dodać płynne i wymieszać tylko do połączenia. Nie przesadzaj.
- Dodaj gorącą wodę i mieszaj, aż uzyskasz gładkie ciasto.
- Wlać ciasto do przygotowanej formy i piec przez 30 do 35 minut lub do momentu, aż wykałaczka wbita w środek będzie czysta i wyjęta.
- Przygotuj mieszaninę trzech mleka:
- W średniej misce wymieszaj mleko skondensowane, mleko zagęszczone i świeżą śmietanę.
- Złóż ciasto:
- Pozostaw ciasto do ostygnięcia w formie na około 10 minut, następnie przenieś na metalową kratkę, aby całkowicie ostygło.
- Po ostudzeniu za pomocą wykałaczki wykonaj małe dziurki na całej powierzchni ciasta.
- Powoli wylewaj na ciasto mieszaninę trzech mleka, czekając, aż się wchłonie. Ciasto należy dobrze namoczyć, najlepiej na kilka godzin lub na noc w lodówce.
- Udekoruj i podawaj:
- Przed podaniem, jeśli chcesz, udekoruj ciasto bitą śmietaną i płatkami czekoladowymi lub posypką kakaową.
Ciasto czekoladowe Tres Leches to bogaty i wilgotny deser, idealny na specjalne okazje lub po prostu na rozkoszowanie się czymś słodkim i pysznym. Ciesz się posiłkiem!
zobacz więcej na następnej stronie
Reklama


Yo Make również polubił
Nie wyrzucaj puszek po tuńczyku, są warte złota w Twoim domu: jak je ponownie wykorzystać
Mama panny młodej wyśmiała mnie, nazywając „biedną ciotką”. Nie wiedziała, że jestem właścicielką firmy organizującej tę imprezę, dopóki nie wysłałam SMS-a, a obsługa nie wyszła w trakcie wznoszenia tostu.
Figi nie są owocami, są kwiatami… i zawierają owady we wnętrzu.
Wróciłam do domu i zastałam męża wyrzucającego moje ubrania na podwórko. „Jesteś zwolniona!” krzyknął. „Teraz jesteś tylko pijawką! Wynoś się z mojego domu!” Nie odebrałam. Po prostu wyjęłam telefon i wykonałam jeden telefon. „Przyjmę to stanowisko” powiedziałam spokojnie. „Ale tylko pod jednym warunkiem – zwolnij Roberta”. Trzydzieści minut później podjechał czarny luksusowy samochód. Sekretarka prezesa wysiadła, podeszła prosto do mnie i ukłoniła się. „Prezes zgadza się na pani warunki, proszę pani. Proszę podpisać kontrakt”. Mój mąż zamarł…